Strona 1 z 4

Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 23 stycznia 2019, 20:56
autor: uriuk
Zakrety z wiatrem i pod wiatr sa dla nas bardzo dobrze zrozumiale. Nie ma pomiedzy nimi rozncy, za wyjatkiem dwoch, dobrze znanych przypadkow. Wiec jesli czegos nie zrozumielismy, to z powodu twojego belkotliwego sposobu pisania. Szczerze powiedziawszy nie udalo mi sie znalezc ANI JEDNEGO twojego posta, w ktorym nie musiabym sie domyslac o co autorowi chodzilo. Czy ty nie mozesz pisac jak czowiek? Stosujesz jakies barokowe ozdobniki, choc wraznie nie masz pojecia jak napisac prosty tekst. Mam propozycje, zebys uzywal wylacznie zdan niezlozonych, kazde zdanie moze miec maksimum 6 slow. I jesli okaze sie ze dalej nikt cie nie moze zrozumiec, to miej pretensje do siebie. Wylacznie do sieie.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 23 stycznia 2019, 21:10
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Kurcze. Działam tyko z komórki i nie wiem jak wydzielić osobny wątek, a teraz to już nawet dwa :(

Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 23 stycznia 2019, 21:11
autor: prokopcio
fotolot - miałeś okazję latać nad chmurami / w chmurach wspomnianymi przez uriuka ?
Pierwszy raz jak to zrobiłem spontanicznie to ku mojemu zdziwieniu po zejściu pod chmury byłem w bardzo niespodziewanym miejscu z dala od startowiska, ledwo starczyło paliwa na powrót. Górą wiało jak cholera i mnie wywiało i nie ma mowy o wyczuciu różnicy czy lecisz z wiatrem czy pod wiatr, czy zawracasz z wiatrem czy pod wiatr. Chyba że jestem jakiś niedorozwinięty.
Teraz sprawdzam jak wieje górą :)

Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 23 stycznia 2019, 22:00
autor: prokopcio
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kurcze. Działam tyko z komórki i nie wiem jak wydzielić osobny wątek, a teraz to już nawet dwa :(

W opcjach wyświetlanej strony włącz wersję na komputer

Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 23 stycznia 2019, 22:28
autor: fotolot
prokopcio pisze:fotolot - miałeś okazję latać nad chmurami / w chmurach wspomnianymi przez uriuka ?
Pierwszy raz jak to zrobiłem spontanicznie to ku mojemu zdziwieniu po zejściu pod chmury byłem w bardzo niespodziewanym miejscu z dala od startowiska, ledwo starczyło paliwa na powrót. Górą wiało jak cholera i mnie wywiało i nie ma mowy o wyczuciu różnicy czy lecisz z wiatrem czy pod wiatr, czy zawracasz z wiatrem czy pod wiatr. Chyba że jestem jakiś niedorozwinięty.
Teraz sprawdzam jak wieje górą :)


prokopcio- tak miałem nie jednokrotne okazje latać nad zwartymi chmurami, a także pomiędzy pojedynczymi obłokami, wewnątrz nich itp.(nie wiem o jakich konkretnie wspomniał Uriuk?)
Potwierdzam również podobne do Twoich odczucia i nie pomyślałbym z tego powodu ,że obaj jesteśmy "jacyś niedorozwinięci".
Nie wiem po co o tym akurat do mnie napisałeś bo kwestię latania w chmurach wstawił tu Uriuk i do niego się zwracaj.
Ja jeśli pozwolisz sobie prokopcio zwrócić uwagę, omawiałem kwestię chwilowych stanów lotu podczas silnego wiatru i ostrych zwrotów o 180 stopni(lub w spirali PPG ciorając stabilem o ziemię) - nie wnikam czy piloci są w stanie wyczuć skąd wieje wiatr i czy sprawdzają prognozy ?. Teraz po zaistniałych wypadkach dla pewniejszej orientacji nad chmurami czy wewnątrz nich zaleca się stosowanie dwóch GPSów.

Pozdrawiam Wiesiek

Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 00:02
autor: prokopcio
Dokładnie o tym piszę bo nad chmurami nie masz punktu odniesienia a przy ziemi tylko ci się wydaje że taki zwrot o 180 jest inny z wiatrem i inny pod wiatr. Uriuk dał dobry przykład chmur jako zasłaniacza puntu odniesienia jakim jest ziemia.

Wg Twojej teorii ( chyba że źle ją zrozumiałem ) zawracając rowerem na wschód lub na zachód czulibyśmy różnicę bo ziema zapierd...ala z prędkością ponad 1000km/h z zachodu na wschód. Strach podskoczyć ;)

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 10:23
autor: CichyBart
Przed wyższymi lotami zawsze sprawdzam czego mogę się ewentualnie spodziewać:
- https://www.windy.com/52.408/16.934/air ... ,m:e6vagDo
- https://www.ventusky.com/

ps: rano przypadkiem dałem prokopciowi "-1" i nie mogę tego cofnąć.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 10:51
autor: Zbyszek Gotkiewicz
CichyBart pisze:Przed wyższymi lotami zawsze sprawdzam czego mogę się ewentualnie spodziewać:
- https://www.windy.com/52.408/16.934/air ... ,m:e6vagDo
- https://www.ventusky.com/

ps: rano przypadkiem dałem prokopciowi "-1" i nie mogę tego cofnąć.


Należało mu się :p

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 11:42
autor: ciacholot
W sprawie kółek. Jak dobrze Was rozumiem to chodzi o jajco? No i jak jest wiaterek to zwiewa własne strugi trochę, a jak się umie tak lądować bez napędu tylko swobodnie to wtedy już nie wiem o co kaman.
No i jeszcze trzeba pamiętać, że ziemia leci po orbicie słońca szybciej niż prędkość obrotowa wokół własnej osi. Mimo, że w jedną stronę trzeba by dodać, a w drugą odjąć prędkość obrotową to i tak niewiele to zmienia więc dalej strach podskoczyć chociaż w pewnym układzie ,można by liczyć na księżyc.
Poza tym nie wiadomo czy ziemia od jakiegoś czasu nie przestała się samoistnie kręcić i wtedy nie zaczęto wiatraków budować i to one nie kręcą ziemią. Co myślicie? Może to taki spisek jest podobny do smug rozpylanych przez samoloty. Bo przecież rozpylają kontrast i jak ludzie się nawdychają to oni z satelity widzą wyraźnie kto jest kto.
Czy dobrze wstrzeliłem się w rozważania?

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 12:18
autor: Zbyszek Gotkiewicz
ciacholot pisze:W sprawie kółek. Jak dobrze Was rozumiem to chodzi o jajco? No i jak jest wiaterek to zwiewa własne strugi trochę, a jak się umie tak lądować bez napędu tylko swobodnie to wtedy już nie wiem o co kaman.
No i jeszcze trzeba pamiętać, że ziemia leci po orbicie słońca szybciej niż prędkość obrotowa wokół własnej osi. Mimo, że w jedną stronę trzeba by dodać, a w drugą odjąć prędkość obrotową to i tak niewiele to zmienia więc dalej strach podskoczyć chociaż w pewnym układzie ,można by liczyć na księżyc.
Poza tym nie wiadomo czy ziemia od jakiegoś czasu nie przestała się samoistnie kręcić i wtedy nie zaczęto wiatraków budować i to one nie kręcą ziemią. Co myślicie? Może to taki spisek jest podobny do smug rozpylanych przez samoloty. Bo przecież rozpylają kontrast i jak ludzie się nawdychają to oni z satelity widzą wyraźnie kto jest kto.
Czy dobrze wstrzeliłem się w rozważania?


Uff. Dobrze, że udało mi się podzielić wątek :) Już pisałem kiedyś, że rzeczywiście jest różnica w locie z wiatrem i pod wiatr w ppg, ale pod warunkiem że wiatr jest silny a pilot leci metr nad gruntem. W przybliżeniu.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 12:28
autor: fotolot
prokopcio pisze:Dokładnie o tym piszę bo nad chmurami nie masz punktu odniesienia a przy ziemi tylko ci się wydaje że taki zwrot o 180 jest inny z wiatrem i inny pod wiatr. Uriuk dał dobry przykład chmur jako zasłaniacza puntu odniesienia jakim jest ziemia.

Wg Twojej teorii ( chyba że źle ją zrozumiałem ) zawracając rowerem na wschód lub na zachód czulibyśmy różnicę bo ziema zapierd...ala z prędkością ponad 1000km/h z zachodu na wschód. Strach podskoczyć ;)


Cześć Łukasz, żle zrozumiałeś i na podstawie błędnych wyobrażeń, podobnie jak Uriuk przypisujesz mi jakieś swoje "teorie". Trochę trudno mi dyskutować ponieważ przeniesiono tu temat z pominięciem ośmiu wcześniejszych wpisów(Zbyszek przeniosłeś to chaotycznie),a wg których wynikało, że pisałem nie o zwrotach pojazdów, a aparatów przemieszczających się w przestrzeni powietrznej(to jest zasadnicza różnica). ;) To na co chcę zwrócić uwagę nie dotyczy żadnych złudzeń, że komuś się coś wydaje, a konkretnych praw fizyki towarzyszących dynamicznym zwrotom wykonywanym paralotnią. Nie chodzi w nich o wizualne punkty odniesienia ziemi czy chmur dla pana pilotującego ;) , a głównie o bezwładność jego określonej masy oraz skrzydła w dynamicznych manewrach. Więc do rozważań można sobie go wyobrazić np. jako bezmózgi 80-kilogramowy wór kartofli.O zjawisku Coriolisa załóżcie sobie osobny wątek.
Nie lubię tracić czasu na odpisywanie twórcom własnych wizji i fantazji w moim kierunku ale chętnie mogę rozwinąć dla łatwiejszego zrozumienia przez zainteresowanych zagadnienia które poruszyłem . Tym bardziej że powtarzają się one jako składowe do przyczyn wielu niebezpiecznych zdarzeń i wypadków .

Pozdrawiam Wiesiek

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 12:39
autor: uriuk
A teraz nam przetlumacz na polski to co napisales. Bo z tekstu wynika jedno wielkie NIC. Zabrales nam czas. Sporo czasu. Przeczytalem twoj wpis 4 razy i dalej nie wiem, co chciales nam przekazac. To jest zwykly bekot!!!.
Pisz jasno i za pomoca krotkich, prostych zdan. Nie rob zadnych sugesti, insynuacji itd. Daj tekst do przeczytania komus postronnemu i zapytaj, czy rozumie o czym piszesz.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 12:50
autor: prokopcio
fotolot pisze:Cześć Łukasz, żle zrozumiałeś i na podstawie błędnych wyobrażeń, podobnie jak Uriuk przypisujesz mi jakieś swoje "teorie"..... Nie lubię tracić czasu na odpisywanie twórcom własnych wizji...
Cześć ! Ja napisałem wyraźnie że możliwe że Cię źle zrozumiałem i napisałem jak zrozumiałem to co napisałeś dla potwierdzenia.
Nie jest to moja teoria i chętnie wysłucham mądrych słów więc skoro i ja i uriuk źle Cię zrozumieliśmy to może oznaczać że właśnie coś nie do końca dobrze napisałeś. Napisz proszę to zrozumiale lub podeślij link do opisu gdzie jest to zjawisko wyjaśnione.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 12:54
autor: Zbyszek Gotkiewicz
fotolot pisze:
prokopcio pisze:Dokładnie o tym piszę bo nad chmurami nie masz punktu odniesienia a przy ziemi tylko ci się wydaje że taki zwrot o 180 jest inny z wiatrem i inny pod wiatr. Uriuk dał dobry przykład chmur jako zasłaniacza puntu odniesienia jakim jest ziemia.

Wg Twojej teorii ( chyba że źle ją zrozumiałem ) zawracając rowerem na wschód lub na zachód czulibyśmy różnicę bo ziema zapierd...ala z prędkością ponad 1000km/h z zachodu na wschód. Strach podskoczyć ;)


Cześć Łukasz, żle zrozumiałeś i na podstawie błędnych wyobrażeń, podobnie jak Uriuk przypisujesz mi jakieś swoje "teorie". Trochę trudno mi dyskutować ponieważ przeniesiono tu temat z pominięciem ośmiu wcześniejszych wpisów(Zbyszek przeniosłeś to chaotycznie),a wg których wynikało, że pisałem nie o zwrotach pojazdów, a aparatów przemieszczających się w przestrzeni powietrznej(to jest zasadnicza różnica). ;) To na co chcę zwrócić uwagę nie dotyczy żadnych złudzeń, że komuś się coś wydaje, a konkretnych praw fizyki towarzyszących dynamicznym zwrotom wykonywanym paralotnią. Nie chodzi w nich o wizualne punkty odniesienia ziemi czy chmur dla pana pilotującego ;) , a głównie o bezwładność jego określonej masy oraz skrzydła w dynamicznych manewrach. Więc do rozważań można sobie go wyobrazić np. jako bezmózgi 80-kilogramowy wór kartofli.O zjawisku Coriolisa załóżcie sobie osobny wątek.
Nie lubię tracić czasu na odpisywanie twórcom własnych wizji i fantazji w moim kierunku ale chętnie mogę rozwinąć dla łatwiejszego zrozumienia dla innych zagadnienia które poruszyłem . Tym bardziej że powtarzają się one jako składowe do przyczyn wielu niebezpiecznych zdarzeń i wypadków .

Pozdrawiam Wiesiek

Wiesiek. A skąd chcesz brać różnice w przyspieszeniach przy ruchu jednostajnym? Przecież przemieszczając się z masą powietrza nie przyspieszasz w żadną stronę mniej czy bardziej.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 13:22
autor: fotolot
uriuk pisze:A teraz nam przetlumacz na polski to co napisales. Bo z tekstu wynika jedno wielkie NIC. Zabrales nam czas. Sporo czasu. Przeczytalem twoj wpis 4 razy i dalej nie wiem, co chciales nam przekazac. To jest zwykly bekot!!!.
Pisz jasno i za pomoca krotkich, prostych zdan. Nie rob zadnych sugesti, insynuacji itd. Daj tekst do przeczytania komus postronnemu i zapytaj, czy rozumie o czym piszesz.


;) Uriuk ,a Ty mógłbyś od siebie dać przykład i nie robić w swoich wypowiedziach "żadnych sugestii, insynuacji itp." ? Nie bierz innych do bani bo dziadkiem podobno jesteś i ciśnienie za bardzo Ci skoczy. Nie trać swojego i kogoś tam jeszcze w czyim imieniu piszesz czasu na czytanie moich wpisów. Tym bardziej jeśli odpisuję Łukaszowi lub mówiąc dosadnie skoro taki tu styl wypowiedzi usilnie zaczynasz wprowadzać :" nie wpierdalaj się między innych ze swoimi bełkotami"

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 13:31
autor: uriuk
Znowu tekst kompletnie niezrozumialy. Zaczynam podejrzewac, ze masz jakies problemy neurologiczne.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 14:40
autor: fotolot
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek. A skąd chcesz brać różnice w przyspieszeniach przy ruchu jednostajnym? Przecież przemieszczając się z masą powietrza nie przyspieszasz w żadną stronę mniej czy bardziej.


Zbyszek i Łukasz, miło mi że chcecie normalnie rozmawiać, a jest na prawdę o czym bo wiele wypadków się dotychczas wydarzyło przez zwiększoną podatność w pewnych stanach lotu na wejście w negatywki, przeciągnięcia itp.

Zbyszek zgadzam się z Twoim drugim zdaniem, a na pierwsze odpowiadam : właśnie z wykonywania (wspomnianych na początku tej dyskusji) ciasnych zwrotów o 180 stopni. Podczas wykonywania obszernych zwrotów wpływ różnic przyspieszeń będzie znikomy i nie zakłócający kierunku i prędkości przemieszczania profilu paralotni względem powietrza.

Łukasz nie natknąłem się w żadnych opisach na to zagadnienie choć jest ono prymitywnie proste i łatwe do zrozumienia, nawet bez rysowania wektorów. Mogę dla wizualizacji słownie opisać pewien wypadek(negatywka ) mojego kolegi z przed wielu lat i czynniki, które się na to złożyły.
Na pewno można znależć przykłady podobnych wypadków na filmikach(widziałem jeden wzorcowy przykład takiego ciasnego zwrotu w odwrocie z dość silnym wiatrem ale poszkodowany zastrzegł sobie jego nieupublicznianie...)
Pozdrawiam Wiesiek

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 15:54
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Wiesiek. Jeśli jedziesz windą to jesteś w stanie wymyśleć albo zrobić doświadczenie które wykorzystując siłę bezwładności da ci odpowiedź czy jedziesz do góry czy na dół. Uriuk się denerwuje gdy rozmawia z ludźmi którzy twierdzą że da się to stwierdzić. Ja mam więcej cierpliwości :)

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 15:58
autor: Zbyszek Gotkiewicz
A co do przeciągnięcia przy zakrętach to kwestia psychologii. Skrzydło nie chce zakręcać zgodnie z oczekiwaniami, więc pilot coraz mocniej ciągnie sterówkę żeby zmusić skrzydło do mocniejszego zakrętu.

Re: Zakręty z wiatrem i pod wiatr

: 24 stycznia 2019, 16:23
autor: fotolot
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A co do przeciągnięcia przy zakrętach to kwestia psychologii. Skrzydło nie chce zakręcać zgodnie z oczekiwaniami, więc pilot coraz mocniej ciągnie sterówkę żeby zmusić skrzydło do mocniejszego zakrętu.


W moich przykładach bardziej istotna jest bezwładność w poziomie więc napisz coś np. o bieganiu w pociągu ;) , a do windy razem z Uriukiem zabierzcie sobie variometr i zachowując ciszę, wsłuchujcie się bardzo uważnie w jego pikanie.... :D

Co do powyższej kwestii to oczywiście mogą występować takie zachowania i reakcje raczej u początkujących pilotów, np. wtedy kiedy lecą z wiatrem i na tle ziemi poddają się złudzeniu że mają dużą prędkość w powietrzu.