Strona 1 z 1

Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 08 lipca 2020, 11:08
autor: JakubM
https://translate.google.pl/translate?s ... -balesetet

W skrócie - pilot, wyszkolony alpinista wylądował na wysokim drzewie, bez obrażeń i w dobrym humorze. Poprosił o podanie liny i uprzęży na której mógłby zjechać na ziemię. Zamiast liny dostarczyli wojskowy śmigłowiec który narobił takiego bajzlu, że pilot z bardzo poważnymi obrażeniami spadł na ziemię. Szanse na przeżycie niewielkie.

Więcej tutaj: https://www.paraglidingforum.com/viewtopic.php?t=100793

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 08 lipca 2020, 11:43
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Co to za doświadczony alpinista który nie założył sobie asekuracji.

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 08 lipca 2020, 11:52
autor: Przemysław
Strącili go razem z drzewem. Tak było napisane.

Przemysław

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 08 lipca 2020, 12:58
autor: JakubM
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Co to za doświadczony alpinista który nie założył sobie asekuracji.

Oglądałeś załączone nagrania wideo?
Śmigłowiec leciał jakieś 15m nad koronami łamiąc gałęzie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 08 lipca 2020, 14:55
autor: MaCKoJ
Przemysław pisze:Strącili go razem z drzewem. Tak było napisane.

Przemysław


Napisane jest dokładnie, że drzewo złamało się w pół.
Niestety lekarze dają mu małe szanse ze względu na poważne uszkodzenia mózgu, płuc i innych organów wewnętrznych :(

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 16 lipca 2020, 15:13
autor: JakubM

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 17 lipca 2020, 09:31
autor: AdamCee
Każdy kto leciał Mi8, czyli był również na ziemi podczas startu lub/i lądowania wie, że nie ma żartów.
Sporej wielkości kamienie zaczynają zmieniać swoje położenie.

Re: Jak "ratownicy" załatwili pilota

: 17 lipca 2020, 10:54
autor: prokopcio
Żenujące, że "ratownicy" nie posiadali tej wiedzy.