Pewnie uprząż długo opalała się na słońcu.
Mało który producent ma czas na długoterminowe testy, bo nowości trzeba wprowadzać szybko dodatkowo są problemy z właściwym zatowarowaniem, bo to że do prototypu dostaniemy tkaninę o określonych właściwościach nie ma pewności czy do produkcji trafi do nas ta sama tkanina której użyliśmy pierwotnie w testowanym egzemplarzu, organoleptycznie jest to nie do rozróżnienia. Chiński producent czy dostawca te kilka centów oszczędności na m2 przelicza w setkach tysięcy czy milionach metrów, a po łbie i tak dostanie producent finalnego produktu więc "no problem". Trzeba się powoli przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy.[/quote]
Ja mu raczej wierzę.
[img]
Screenshot_20210711-200438_Firefox.jpg
[/img]