Strona 1 z 1
dla przypomnienia, ku przestrodze
: 24 sierpnia 2022, 20:21
autor: Artur11
20 08 2022. Startowisko Mszana Wapno. Przeprowadzone obsługa codzienna czyli rozłożone skrzydło, podpięta uprząż, zapięte taśmy, sprawdzenie jeszcze raz i wszystko jest ok. Czekanie na na ten właściwy moment do startu. To będzie piękny dzień. Odzywa się pęcherz by zrobić jeszcze kontrolne siku . Odpięcie wszystkich taśm z wyjątkiem kokpitu i.... zerknięcie do tyłu a tu idealny kierunek i siła. Podniesienie skrzydła obrót i start. Przecież mam nie zapiętą żadną taśmę - uprząż przesuwa się po plecach ułamek sekundy i lewa sterówka w dół i po 2 sekundach tuliłem się do drzew. Dobrze, że tam były. uf
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 24 sierpnia 2022, 20:27
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Nie ty jeden z powodu kokpitu otarłeś się o śmierć.
I nie ostatni.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 24 sierpnia 2022, 20:33
autor: Zbyszek Gotkiewicz
A właściwie z powodu złych procedur.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 25 sierpnia 2022, 08:58
autor: randolph
albo wszystko albo nic ....inaczej to tak jak z tym meldunkiem córki do mamy...."jestem chyba trochę w ciąży"...
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 25 sierpnia 2022, 16:23
autor: calhal
ja tam obecnie latam w setupie takim ze praktycznie nic nie mam do zapinania/odpinania. Uprząż SupAir Strike 2 z karabinkami z dynemy cały czas zapiętymi (odpinam tylko jak daje skrzydło do przeglądu). Kokpit to jednocześnie zapas we front kontenerze i wszystkie taśmy - cały czas wpięty. Uprząż się ubiera jak stringi.
Teoretycznie ktoś jakby się uparł to być może znalazłby sposób żeby złe "ubrać", ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak - zawsze będzie coś co przynajmniej będzie jedno udo trzymać moim zdaniem.
Jedyny mankament - jest to strasznie upierdliwe przy zakładaniu i zdejmowaniu.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 25 sierpnia 2022, 17:11
autor: Zbyszek Gotkiewicz
calhal pisze:ja tam obecnie latam w setupie takim ze praktycznie nic nie mam do zapinania/odpinania. Uprząż SupAir Strike 2 z karabinkami z dynemy cały czas zapiętymi (odpinam tylko jak daje skrzydło do przeglądu). Kokpit to jednocześnie zapas we front kontenerze i wszystkie taśmy - cały czas wpięty. Uprząż się ubiera jak stringi.
Teoretycznie ktoś jakby się uparł to być może znalazłby sposób żeby złe "ubrać", ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak - zawsze będzie coś co przynajmniej będzie jedno udo trzymać moim zdaniem.
Jedyny mankament - jest to strasznie upierdliwe przy zakładaniu i zdejmowaniu.
Ja robię dokładnie tak samo choć moje uprzęże to od Dudka albo Jazz albo Tecno. I powiem szczerze, że jestem obiektem kpin podczas zakładania uprzęży. Troll kpił ze mnie dopóki pilot, który pojechał z nami zapiął tylko spięcie piersiowe i wypadł z uprzęży. Akurat był w czasie sprawy rozwodowej co tłumaczy błąd w procedurze. Teraz kpi ze mnie Marcin z którym szkołę, ale tylko dlatego że przy nim jeszcze nikt nie wypadł z uprzęży.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 26 sierpnia 2022, 23:37
autor: Pawel262
Też mam Jazz - dawniej nie odpinałem kontenera i wchodziłem w uprząż jak w spodnie, ale było to tak uciążliwe (nie jestem już tak giętki...), że teraz za każdy razem po locie odpinam i zapinam tuż przed kolejnym podpięciem skrzydła.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 27 sierpnia 2022, 00:25
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Trochę sobie to ułatwiłem łącząc udówki kawałkiem elastycznego rękawa, ale zgodzę się, że wymaga to trochę gimnastyki i sprawdzenia po ubraniu uprzęży.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 27 sierpnia 2022, 09:11
autor: prokopcio
Zbyszek Gotkiewicz pisze:..trochę gimnastyki...
nikomu nie zaszkodzi
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 27 sierpnia 2022, 22:01
autor: tooosh
calhal pisze:Teoretycznie ktoś jakby się uparł to być może znalazłby sposób żeby złe "ubrać", ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak - zawsze będzie coś co przynajmniej będzie jedno udo trzymać moim zdaniem.
Jedyny mankament - jest to strasznie upierdliwe przy zakładaniu i zdejmowaniu.
Od 8 lat mam nierozpinane taśmy. Problem miałem tylko raz, jak wszedłem obiema nogami w jedną "nogawkę".
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 27 sierpnia 2022, 23:24
autor: Zbyszek Gotkiewicz
tooosh pisze:calhal pisze:Teoretycznie ktoś jakby się uparł to być może znalazłby sposób żeby złe "ubrać", ale szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak - zawsze będzie coś co przynajmniej będzie jedno udo trzymać moim zdaniem.
Jedyny mankament - jest to strasznie upierdliwe przy zakładaniu i zdejmowaniu.
Od 8 lat mam nierozpinane taśmy. Problem miałem tylko raz, jak wszedłem obiema nogami w jedną "nogawkę".
Dlatego po wejściu w uprząż wszystko sprawdzam, szczególnie że frontkontener zasłania mi nogi.
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 29 sierpnia 2022, 10:03
autor: calhal
tooosh pisze:Od 8 lat mam nierozpinane taśmy. Problem miałem tylko raz, jak wszedłem obiema nogami w jedną "nogawkę".
U mnie się nie da. Trochę za gruby jestem
Re: dla przypomnienia, ku przestrodze
: 30 sierpnia 2022, 00:18
autor: hyd
Dzięki za podzielenie się historią a pozostałym kolegom za hint z nieodpinaniem taśm w uprzęży, wypróbuję. Moja poprzednia uprząż to był soul i raz na kilkadziesiąt lotów źle prowadziłem sznurek i kokon był półotwarty w powietrzu potem zabawa