Strona 1 z 1

Przeciągnięcie Nucleona przy starcie PPG

: 01 stycznia 2016, 19:30
autor: surmat
Dla przypomnienia i ku przestrodze początkującym (?), wrzucam filmik z początków mojej przygody z lataniem:
https://youtu.be/2T4BTTSnWcU
Miałem wtedy może 30-40h nalotu całkowitego z czego może 5-10 na Nucleonie. I nie przejmujcie się napisami - naprawdę wtedy nie rozumiałem jakim prawom podlegam - poza grawitacją.

Re: Przeciągnięcie Nucleona przy starcie PPG

: 01 stycznia 2016, 22:52
autor: Józek DUSZA
Widziałem ten filmik wcześniej, Ty po prostu nie pozwoliłeś temu biednemu Nutkowi lecieć , po starcie cały czas sterówy zaciągnięte. Nie miała się szmatka gdzie rozpędzić, żeby nabrać prędkości. Po starcie trzeba było rączki podnieść do góry odlecieć ze 100 m dalej i dopiero zakręcowywać ;) .
Ale zawsze ktoś się uczy na swoich błędach. Nie róbcie więcej takiego numeru natentychmiast po starcie bo to się może skończyć bardziej tragicznie .
Pozdrawiam noworocznie .
Józek
TSLCS

Re: Przeciągnięcie Nucleona przy starcie PPG

: 28 stycznia 2016, 09:55
autor: TomekWini
Kolega miał podobną sytuacje na Nutku 27. Po starcie od razu skręt dla publiczności, klapa i gleba. Słabiutki napęd i za mała prędkość! Skrzydło trzeba rozpędzić niestety!

Re: Przeciągnięcie Nucleona przy starcie PPG

: 28 stycznia 2016, 18:45
autor: surmat
TomekWini pisze:Kolega miał podobną sytuacje na Nutku 27. Po starcie od razu skręt dla publiczności, klapa i gleba. Słabiutki napęd i za mała prędkość! Skrzydło trzeba rozpędzić niestety!


Problem polegał na tym, że wtedy, nawet nie wiedziałem co źle zrobiłem, ale dość dokładnie pamiętam całe zdarzenie, jego przebieg i moje odczucia.
Zaraz po starcie bardzo miękka lewa sterówka stąd i zaciągnięcie było głębsze niż zazwyczaj, a następnie, po zawróceniu, sterówka stała się bardzo twarda - bo do dociągnąłem ją najprawdopodobniej do granicy, za którą byłaby już tylko negatywa - na szczęście nie dociągnąłem. Niestety - odpuszczenie sterówek nie przyszło mi wtedy do głowy. Pamiętam też strach, że wpadnę w tą grupkę znajomych i dzieciaków, którzy stali zupełnie nieświadomi zagrożenia jakie wyprodukowałem. Cóż - tamta lekcja była jedyną niebezpieczną sytuacją jaką w lataniu aż tak nieświadomie wyprodukowałem. Mogło być tak jak tutaj:


Re: Przeciągnięcie Nucleona przy starcie PPG

: 28 stycznia 2016, 18:59
autor: TomekWini
surmat pisze:
TomekWini pisze:Kolega miał podobną sytuacje na Nutku 27. Po starcie od razu skręt dla publiczności, klapa i gleba. Słabiutki napęd i za mała prędkość! Skrzydło trzeba rozpędzić niestety!


Problem polegał na tym, że wtedy, nawet nie wiedziałem co źle zrobiłem, ale dość dokładnie pamiętam całe zdarzenie, jego przebieg i moje odczucia.
Zaraz po starcie bardzo miękka lewa sterówka stąd i zaciągnięcie było głębsze niż zazwyczaj, a następnie, po zawróceniu, sterówka stała się bardzo twarda - bo do dociągnąłem ją najprawdopodobniej do granicy, za którą byłaby już tylko negatywa - na szczęście nie dociągnąłem. Niestety - odpuszczenie sterówek nie przyszło mi wtedy do głowy. Pamiętam też strach, że wpadnę w tą grupkę znajomych i dzieciaków, którzy stali zupełnie nieświadomi zagrożenia jakie wyprodukowałem. Cóż - tamta lekcja była jedyną niebezpieczną sytuacją jaką w lataniu aż tak nieświadomie wyprodukowałem. Mogło być tak jak tutaj:


Tu dokładnie widać, jak pilot ciągnie obie sterówy aby mocno spowolnić dla oklasków, a potem przy tej małej prędkości ostro zawrócił i gleba gwarantowana... ja jak latam z ostrymi zakrętami, to POWER! Heh, a też nie wiadomo czy kiedyś czegoś nie wyprodukuję!