Paweł Krakowski "Jebliwy"
: 31 marca 2019, 22:17
Paweł był szybownikiem. Nie bał się nowych rozwiązań i robił swoje udowadniając, że nawet w świecie, którym wszystko jest certyfikowane, można zrobić coś nowego.
W Kornem niedaleko Borska prowadził firmę "Spacery po niebie", był pionierem holowania szybowców za samochodem (tzw autohole), wg techniki zapożyczonej od paralotniarzy, w czym przeszkolił rzeszę pilotów. Zginął dziś na lotnisku w Pile na motocyklu. Zderzył się z własnym samochodem. Została po nim dziura w niebie. Nie da zastąpienia.
W Kornem niedaleko Borska prowadził firmę "Spacery po niebie", był pionierem holowania szybowców za samochodem (tzw autohole), wg techniki zapożyczonej od paralotniarzy, w czym przeszkolił rzeszę pilotów. Zginął dziś na lotnisku w Pile na motocyklu. Zderzył się z własnym samochodem. Została po nim dziura w niebie. Nie da zastąpienia.