Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Dyskusja na tematy nie pasujące w żaden sposób do pozostałych kategorii na forum. Dyskusje niezwiązane z glajtami, a nawet nielotnicze proszę umieszczać w "Szwarc, mydło i powidło"
xcwalter
Posty: 282
Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
Reputation: 91
Lokalizacja: Częstochowa
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: xcwalter » 27 marca 2019, 12:10

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Myślę, że nie ma co się wkręcać w dyskusję. Kolega Dudek lubi prowokować i nie chodzi mu o dotarcie do prawdy, ale o robienie zadymy. Jak się damy wkręcać, to przy każdej okazji będzie odgrzewał tego kotleta.


Jak dla mnie możemy gadać. Przynajmniej wątek jest u góry :)

Przy okazji z naszych wpisów ludzie dowiedzieli się, że:
-od Dudka, że przekładanie zapasów jest proste
-od nas, że można przy tym popełnić błędy polegające na:
przerzuceniu liny centralnej przez czaszę ( na lewą stronę)
nie podłączeniu zapasu do uprzęży
uchwytu do majtek
przełożeniu zawleczek uchwytu nie przez te pętelki co trzeba
zamocowania uchwytu nie w to miejsce majtek co potrzeba ( i mamy za krótką tasiemkę, albo klinującą się paczkę)
spakowaniu w dwa pokrowce
pozostawienie wewnątrz blokady pętelki majtek
okręcenie paczki pilocikiem
okręcenie zamknięcia majtek linką
przełożenie dwóch wąsów od klamki przez jedna pętelkę
przełożenie W CAŁOŚCI aluminiowej zawleczki przez pętelkę

Założę się, że co najmniej połowa czytających, nie wyobraża sobie popełnienia tych błędów. A jednak...
Dudek, ludzie są tylko ludźmi i niektóre czynności wykonują automatycznie bez zastanowienia, co może mieć wpływ na otwarcie zapasu. Czasem też się zastanowią i wymyślą, że wąs przez dwie pętelki, czy zawleczka przetknięta w całości przez pętelkę będą lepiej zabezpieczać, przed przypadkowym wypadnięciem zapasu.
A potem życie weryfikuję brutalnie takie dobre chęci.
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 27 marca 2019, 12:22

A idźcie w pizdu z tymi waszymi przekonaniami. Czy na tym forum nie ma normalnych ludzi? Trzech typów głosi swe mądrości a reszta boi się odezwać!

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 12:42

Dudek pisze:A idźcie w pizdu z tymi waszymi przekonaniami. Czy na tym forum nie ma normalnych ludzi? Trzech typów głosi swe mądrości a reszta boi się odezwać!


:))))))))). Kocham anarchistów.
Zbyszek Gotkiewicz

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: ciacholot » 27 marca 2019, 12:46

Raz na jakiś czas trafia się rodzynek przekonany o swojej nieomylności i manifestuje tu taki poziom jak właśnie osiągnąłeś.
Ogarnij się i jak będziesz chciał zająć stanowisko to najpierw nabierz wiedzy a dopiero pisz. Odwrotnie słabo to wychodzi.

Producent żywności. :lol:
Mariusz Kilian

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 27 marca 2019, 13:03

Nie ma ludzi nieomylnych i każdy może popełnić błąd. Składanie szmaty to nie jest wielka sztuka i talentu nie trzeba wielkiego. Wypadki rzadziej popełniają początkujący a częściej ci którzy już nabiorą pewności siebie. Dużo czytać ludziska, myśleć i nie dać się otumaniać!
(90 procent żywności to gówno nie warte spluniecia. Ludzie kupią wszystko bo myślą że to dla ich dobra a chodzi jedynie o zysk.)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 13:06

Mariusz, serca nie masz. Dudek myśli, że stoi za nim armia wystraszonych pilotów, a jak się chłopak rozejrzy, to się okaże że jest sam. Była taka scenka w Shrecku "a masz jakieś wsparcie?" :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 13:10

Dudek pisze:Nie ma ludzi nieomylnych i każdy może popełnić błąd. Składanie szmaty to nie jest wielka sztuka i talentu nie trzeba wielkiego. Wypadki rzadziej popełniają początkujący a częściej ci którzy już nabiorą pewności siebie. Dużo czytać ludziska, myśleć i nie dać się otumaniać!
(90 procent żywności to gówno nie warte spluniecia. Ludzie kupią wszystko bo myślą że to dla ich dobra a chodzi jedynie o zysk.)


Pomijając wątek spożywczy, to nie masz żadnego poparcia dla tezy, że częściej mylą się osoby które mają większe doświadczenie niż początkujący. Zrób filmik z tego jak składasz i montujesz zapas, to ocenimy.
Zbyszek Gotkiewicz

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 27 marca 2019, 13:34

Tu nie chodzi o samo składanie zapasu tylko o wszystko - rutyna gubi i ogranicza myślenie. Dla mnie nie do pomyślenia jest ze ktoś mający duże doświadczenie popełnia podstawowe błędy.

xcwalter
Posty: 282
Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
Reputation: 91
Lokalizacja: Częstochowa
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: xcwalter » 27 marca 2019, 13:45

Dudek pisze:A idźcie w pizdu z tymi waszymi przekonaniami. Czy na tym forum nie ma normalnych ludzi? Trzech typów głosi swe mądrości a reszta boi się odezwać!


O, ho! I zaczęły się argumenty tych co na pewno mają rację.
Ja może spróbuję jeszcze jeden raz. Ostatni.

Zobacz Dudek, hodowanie jabłek też jest proste. Wsadzasz patyk w ziemię, podlewasz i za parę lat masz pyszne jabłuszka na stole.

Jednak większość ludzi na świecie kupuje je w zieleniaku, bo im się nie chce bawić w to całe hodowanie jabłonki. Nie daj bóg po drodze przyjdzie grad i Ci kwiatki na wiosnę obtłucze, albo grzyb liście pokręci, albo jakaś owocówka jabłkóweczka zeżre liście, albo inna cholera zaatakuje same owoce.
Działkowcy ( to tacy właśnie domorośli układacze) z gorszym lub lepszym skutkiem sobie z tymi wszystkimi plagami radzą, ale ich nie obchodzi defacto efekt końcowy tak bardzo. Po prostu lubią kopać ogródek. I im jak hodowla nie wyjdzie to najwyżej nie będą dżemu jedli, a takiemu amatorowi układaczowi jak coś się nie uda...
Powiedz, hodujesz jabłka, bimber pędzisz, drwa rąbiesz, malujesz, tapetujesz, garnki lepisz, koszyki pleciesz? No widzisz. A to są wszystko prościuchne rzeczy.
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 27 marca 2019, 13:53

Chłopie znawców od sadów, żebyś wiedział ile chemi wpierniczasz w żywności to byś głupot nie gadał. To żadne porównanie i nie ma nic wspólnego z tematem.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 14:11

Dudek pisze:Tu nie chodzi o samo składanie zapasu tylko o wszystko - rutyna gubi i ogranicza myślenie. Dla mnie nie do pomyślenia jest ze ktoś mający duże doświadczenie popełnia podstawowe błędy.

To prawda. Ale trzeba wiedzieć że rutyna macteż dwa oblicza. Dobre i złe. Dobre to jest takie, które każe wszystko sprawdzać, nawet po dwa razy, każe zakładać kask nawet do próbnego postawienia skrzydła i każe ćwiczyć grounhandling przy każdej okazji. Zła rutyna każe rezygnować z procedur, bo przecież przez tyle lat się udawało, nie było potrzebne, mnie się nie przytrafi...
Zbyszek Gotkiewicz

szymon.strus
Posty: 264
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 11:22
Reputation: 54
Lokalizacja: Nowa Huta
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: szymon.strus » 27 marca 2019, 14:34

Dudek pisze:A idźcie w pizdu z tymi waszymi przekonaniami. Czy na tym forum nie ma normalnych ludzi? Trzech typów głosi swe mądrości a reszta boi się odezwać!


ja przekladam sam ale nie manifestuje tego w zaden sposob bo nie ma czego. i mam swiadomosc ze moge popelnic blad. tak samo uwazam ze blad moze popelnic przekladacz robiacy ktoras paczke z kolei w przedsezonowym szczycie. wolny wybor.
pzdr,
/Szymon

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: prokopcio » 27 marca 2019, 18:59

uriuk pisze:...Podkreslam, ze sposrod spadakow ktore trafiaja do mnie do przelozoenia nie otworzylby sie co 20-ty...

Czy wszystkie z tych 5% były składane samodzielnie przez pilotów ?
Łukasz Prokop

7van.krzysztof
Posty: 262
Rejestracja: 02 grudnia 2018, 18:08
Reputation: 47
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: 7van.krzysztof » 27 marca 2019, 19:08

Ja o samodzielnym przekładaniu nawet nie myślę. Nie umiem...nie robię. Ale to jest mało. Nawet jak zapakuję do kontenera paczkę, to jeszcze proszę kumpla żeby sprawdził, czy czegoś nie przegapiłem. Nawet głupie włożenie zapasu do kontenera wiem, że można spieprzyć i dlatego proszę kumpla o sprawdzenie mnie. Ostrożności nigdy za wiele, a co dwie pary oczu to nie jedna. Być może przesadzam, ale mam przynajmniej spokojną głowę, że wszystko jest OK.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4139
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 27 marca 2019, 19:10

prokopcio pisze:
uriuk pisze:...Podkreslam, ze sposrod spadakow ktore trafiaja do mnie do przelozoenia nie otworzylby sie co 20-ty...

Czy wszystkie z tych 5% były składane samodzielnie przez pilotów ?


Wszystkie oprocz trzech.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4139
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 27 marca 2019, 19:22

Dudek pisze:Chłopie znawców od sadów, żebyś wiedział ile chemi wpierniczasz w żywności to byś głupot nie gadał. To żadne porównanie i nie ma nic wspólnego z tematem.


Tak sie sklada, ze czesto przebywam wsrod ludzi odzywiajacych sie bez zadnej chemii, 100% ekologii. Wszystko z wlasnego ogrodka. Nie przejadaja sie, caly dzien na powietrzu, duzo ruchu, zero nadwagi. Czasem nawet ktos dozyje do europejskiego wieku emerytalnego, ale rzadko.
Mieszkalem tez ze 2 lata w Kalifornii, zarcie takie sztuczne, ze az odrzuca, dzieci w szkole karmione hamburgerami z McD albo Burgerkinga, powszechna nadwaga, zero aktywnosci, jak probowalem pospacerowac po osiedlu to ktos zadzwonil po policje, ze wariat na dzielni bo piechota chodzi, musialem sie tlumaczyc, ze ja z Europy i lekarz mi kazal chodzic. Srednia wieku 2x wyzsza niz w Afryce.

Zycze przyjemnego tkwienia w zabobonach.

Awatar użytkownika
randolph
Posty: 132
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:18
Reputation: 11
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: randolph » 27 marca 2019, 19:28

@Dudek.
Co innego przekładać samemu, a co innego pisać, że to proste i w jakimś sensie manifestować to. Nie jestem wyznawcą "spiskowej teorii dziejów", ale pofantazjujmy. Jakiś początkujący adept paralotniarstwa przeczyta na pgforum; przekładanie zapasu jest proste. Przecież jest rozgarnięty (kto nie jest w swoich oczach), w powietrzu nadchodzi godzina "W", sruuu i zapas się nie otworzył.
Z pewnego punktu widzenia rozumiem Twój tok myślenia. Na znanym forum elektronicznym jest grupa mitomanów, którzy starają się za wszelką cenę utrzymać tajemną wiedzę dot. systemów alarmowych. O co się spytasz , to ta grupka napisze Ci : nie da rady, olbrzymie ryzyko, wezwij serwisanta etc. Mają w tym biznes, to ich chleb. Ale tu spokojnie zamanifestowałbym , że to trele morele. Ludzie, próbujcie sami instalować instalacje alarmowe, serwisować rowery, wymieniać olej w samochodzie.
Ale co do składania zapasu; chcesz składać , składaj. Ale manifesty w tej sprawie ,raczej niepotrzebne.
PS na pl.rec na hasło Waltera .... ani jednej odpowiedzi; "kłoniec świata" :)

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 27 marca 2019, 21:22

Moje życie jest w moich rękach. Wolę przekładać zapas sam niż bezgranicznie wierzyć obcej osobie która też może popełniać błędy.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 21:37

Dudek pisze:Moje życie jest w moich rękach. Wolę przekładać zapas sam niż bezgranicznie wierzyć obcej osobie która też może popełniać błędy.

Czyli musisz bezgranicznie ufać sobie albo mieć wszystkich dookoła za idiotów. A wiesz, że mózg przestaje rosnąć dopiero około 25 roku życia?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: micro » 27 marca 2019, 21:57

Panowie, czy to już MMA 8-) ? .
Roman Michalak


Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość