pgforum.pl

A dokładniej jak ma się waga podana przez producenta do wagi rzeczywistej. Przykład:
- Producent uprzęży podaje app. 3,95kg (kompletnej z karabinkami, rączka zapasu itd)
- Producent zapasu podaje 2.220kg
A całość na wadze pokazuje 7.5 kg.

Przy uprzęży był dodatkowo speed, za to nie było pasa biodrowego.

Gdzie się wiec schował ten kilogram z hakiem ? W haśle "app."? W kopercie zapasu? W niedokładności wagi?

Ciekaw jestem waszych obserwacji.

Zważ ja w takiej konfiguracji jak podał producent, choć kilogram rozbieżności to trochę dużo.

Zobacz ile palą samochody wg.producentów

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zważ ja w takiej konfiguracji jak podał producent, choć kilogram rozbieżności to trochę dużo.

Ważone oddzielnie :
-zapas 2.2kg
-uprząż 4.5kg
Co razem daje 6.7kg

Powtórzony pomiar całości (nie połączonej ) wyszedł tez 6.7kg. Wychodzi na to ze połączenie uprzęży z zapasem daje ekstra wagę

Czyli uprząż jest cięższa o pół kilo niż podaje producent.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Czyli uprząż jest cięższa o pół kilo niż podaje producent.

Albo z moim ważeniem jest coś nie tak (jak widać po wynikach wyżej).

To nie jest możliwe. Muszą być jakieś błędy w ważeniu.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To nie jest możliwe. Muszą być jakieś błędy w ważeniu.

E tam od razu nie możliwe. Jeśli w wiązanie zapasu wsadzę odpowiednio dużo energii to w myśl E=mc2 będę miał cięższy zestaw. Strach tylko pomyśleć ile ten energii musi być


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

JakubM pisze:

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zważ ja w takiej konfiguracji jak podał producent, choć kilogram rozbieżności to trochę dużo.

Ważone oddzielnie :
-zapas 2.2kg
-uprząż 4.5kg
Co razem daje 6.7kg

Powtórzony pomiar całości (nie połączonej ) wyszedł tez 6.7kg. Wychodzi na to ze połączenie uprzęży z zapasem daje ekstra wagę

A na jakiej wadze kolega to waży ( producent, typ, Max i Min ) ?

Ja ważąc się na wadze "łazienkowej" na wiosnę straciłem 8 kg. Zagadka się wyjaśniła po założeniu nowej baterii do wagi.

Łazienkowa.
Ważenie na zasadzie ja goły - ja z towarem.
Cudów jak widać można się spodziewać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

starry pisze:

JakubM pisze:

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zważ ja w takiej konfiguracji jak podał producent, choć kilogram rozbieżności to trochę dużo.

Ważone oddzielnie :
-zapas 2.2kg
-uprząż 4.5kg
Co razem daje 6.7kg

Powtórzony pomiar całości (nie połączonej ) wyszedł tez 6.7kg. Wychodzi na to ze połączenie uprzęży z zapasem daje ekstra wagę

A na jakiej wadze kolega to waży ( producent, typ, Max i Min ) ?

Ja ważąc się na wadze "łazienkowej" na wiosnę straciłem 8 kg. Zagadka się wyjaśniła po założeniu nowej baterii do wagi.

Witam
Mam pytanie chciałbym sprawić zonie radochę na gwiazdkę. Gdzie takie zaniżające wagi można zakupić?
I czy można zakupić już nieźle rozładowane baterie w zestawie ?
(producent, typ, Max i Min)
Pozdrawiam

JakubM pisze:Łazienkowa.
Ważenie na zasadzie ja goły - ja z towarem.

A przed obiadem czy po ?

Edit: Serio to może być niedokładność wagi, czy to zwykłej czy elektronicznej, myślę że o kilkaset gramów może przekłamywać.

JakubM pisze:Łazienkowa.
Ważenie na zasadzie ja goły - ja z towarem.
Cudów jak widać można się spodziewać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sproboj zmienic pozycje, tzn. przenies srodek ciezkosci bardziej do przodu albo bardziej do tylu. Na mojej wadze daje to nawet +/- 1 kg.

w.

JakubM pisze:A dokładniej jak ma się waga podana przez producenta do wagi rzeczywistej. Przykład:
- Producent uprzęży podaje app. 3,95kg (kompletnej z karabinkami, rączka zapasu itd)
- Producent zapasu podaje 2.220kg
A całość na wadze pokazuje 7.5 kg.

Przy uprzęży był dodatkowo speed, za to nie było pasa biodrowego.

Gdzie się wiec schował ten kilogram z hakiem ? W haśle "app."? W kopercie zapasu? W niedokładności wagi?

Ciekaw jestem waszych obserwacji.

Sprawdź czy waga uprzęży podana przez producenta dotyczy tego rozmiaru, który posiadasz.

Pomiar na wadze łazienkowej to bardzo mało dokładny pomiar, więc nie masz się czym przejmować.
Kiedyś dla zabawy zabrałem swoją łazienkową do sprawdzenia i w okolicach 80 kg miała już ponad kilogram błędu.

W fizyce kwantowej takie zjawisko jest znane i nazywa się "defekt masy". Jednak zwykle efekt jest odwrotny. Cząsteczki "w kupie" ważą mniej niż suma ważonych oddzielnie.

bo w detalu drożej niż w hurcie

T.

Nie zapominał bym o dodaniu wagi V-taśmy wraz z układem mocującym o ile wystąpił (np metalowy kwadrat).

waga łazienkowa to po prostu kiepski pomysł, służy do zważenia człowieka i zapewniam cię, że producent wagi nie sprawdzał czy poprawnie waży w zakresie którego od niej wymagasz. Nie znaczy, że waży źle tylko to, że nie ma najmniejszych podstaw żeby jej ufać w tym zakresie bo nie do tego została stworzona a tym bardziej "z góry" oskarżanie producenta zapasu i uprzęży nie jest ok, waga sprzętu to nie spalanie samochodu tylko troszkę poważniejsza sprawa.

prokopcio pisze:waga łazienkowa to po prostu kiepski pomysł, służy do zważenia człowieka i zapewniam cię, że producent wagi nie sprawdzał czy poprawnie waży w zakresie którego od niej wymagasz. Nie znaczy, że waży źle tylko to, że nie ma najmniejszych podstaw żeby jej ufać w tym zakresie bo nie do tego została stworzona a tym bardziej "z góry" oskarżanie producenta zapasu i uprzęży nie jest ok, waga sprzętu to nie spalanie samochodu tylko troszkę poważniejsza sprawa.

Co do wag, ja też się ważyłem najpierw z uprzężą 9 kilową, plecakiem z grubej cordury i w butach, wychodziło 120, potem zmieniłem skrzydło na lżejsze, uprząż na 7,5 kg , plecak na lżejszy i bez butów na wadze nadal było 120. Waga jest niby do 140 ale podejrzewam że przy większych obciążeniach to krok jest co 10 kg