Strona 1 z 2

Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 01:50
autor: uriuk
Bo spadac to trza umic ;). Czasem trza sie podeprzec matematyka. Wyzsza. https://pl.wikipedia.org/wiki/Brachistochrona

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 07:41
autor: starry
Powinno być raczej "...najszybszego spadku" lub w " ... w najkrótszym czasie" ;)

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 09:05
autor: ciacholot
Czy miejsce skąd się spada ma wpływ na szybkość czy tylko na chuk? No i sposób startu do spadku. :o :lol:

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 10:05
autor: Zbyszek Gotkiewicz
W centrum Kopernik są modele różnych bieżni po których staczają się kulki. Jest też właśnie bieżnia o kształcie takiej krzywej. Ciekawe czy skocznie narciarskie nie mogą być robione zgodnie z tym zjawiskiem.

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 11:00
autor: starry
No fajne, fajne, ale co to ma wspólnego z naszym forum, które bądź co bądź jest tematyczne ?

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 11:29
autor: Tomasz Trębiński
Ano tyle, że trza umić dobrać pochylenie stoku, żeby nie zapindalać do samego dołu, bez szans na oderwanie od ziemi...

pozdro

Tomek

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 11:44
autor: der
Zbyszek Gotkiewicz pisze:W centrum Kopernik są modele różnych bieżni po których staczają się kulki. Jest też właśnie bieżnia o kształcie takiej krzywej. Ciekawe czy skocznie narciarskie nie mogą być robione zgodnie z tym zjawiskiem.


Zbigniewie, ależ są :

Obrazek

I to od dawna.

Obrazek


Choć z tej perspektywy wyglądać to może inaczej.

Obrazek

:)

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 13:01
autor: starry
Tomasz Trębiński pisze:Ano tyle, że trza umić dobrać pochylenie stoku, żeby nie zapindalać do samego dołu, bez szans na oderwanie od ziemi...

pozdro

Tomek

Bywa , że czasami się potknę przy starcie ale raczej się nie toczę i nie zsuwam :)
Powyższa teoria raczej nie dotyczy zapinadalających paralotniarzy :)
Pamiętam taki film chyba z zawodów z wyspowego, gdzie właśnie mocno zapindalali po dość łagodnie pochylonej łące, ale podejrzewam, że nieudane starty nie były związane z błędnymi wyliczeniami ;) ?

Bez urazy :) pozdrawiam w Nowym Roku

p.s. Apeluje o niezaśmiecanie forum ...

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 16:47
autor: prokopcio
starry pisze:No fajne, fajne, ale co to ma wspólnego z naszym forum, które bądź co bądź jest tematyczne ?

Te same prawa działają w powietrzu, tylko potrzebny jest ster wysokości, choć wingoverem też można zbliżoną krzywą zainicjować.

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 17:18
autor: Zbyszek Gotkiewicz
prokopcio pisze:
starry pisze:No fajne, fajne, ale co to ma wspólnego z naszym forum, które bądź co bądź jest tematyczne ?

Te same prawa działają w powietrzu, tylko potrzebny jest ster wysokości, choć wingoverem też można zbliżoną krzywą zainicjować.


A widzisz. I to może być przyczyną (albo jedną z przyczyn) dla której wykonywanie wingowerów powoduje zwiększenie szybkości lotu.

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 17:25
autor: Chrzaszczu
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A widzisz. I to może być przyczyną (albo jedną z przyczyn) dla której wykonywanie wingowerów powoduje zwiększenie szybkości lotu.


Tu się zgadza. Lecąc w ostrych zakrętach (wingoverach) bujając się powyżej czaszy lecę szybciej do lądowiska niż koledzy po prostej! Zaskoczyło mnie to szczerze mówiąc! ;)

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 17:48
autor: Domin
Chrzaszczu pisze:Lecąc w ostrych zakrętach (wingoverach) bujając się powyżej czaszy lecę szybciej do lądowiska niż koledzy po prostej! Zaskoczyło mnie to szczerze mówiąc! ;)

Wciskali speeda?
Hmm... Wingovery to przecież, co by nie było, seria skrętów.

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 17:49
autor: Domin
der pisze:Choć z tej perspektywy wyglądać to może inaczej.

Obrazek

:)


Na pierwszy rzut oka wygląda jak w kombinezonie :lol:

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 18:09
autor: micro
Z nylonu ? :D

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 18:17
autor: ciacholot
Domin pisze:
der pisze:Choć z tej perspektywy wyglądać to może inaczej.

Obrazek

:)


Na pierwszy rzut oka wygląda jak w kombinezonie :lol:




No a płeć piękna też skacze?
W kwestii tematu to czy czasem pyloniarze nie wykorzystują tego zjawiska ?

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 18:46
autor: Chrzaszczu
Domin pisze:Hmm... Wingovery to przecież, co by nie było, seria skrętów.


No temat drażliwy, nie chcę się rozpisywać za dużo ;)
Pełny wingover przypomina bardziej cyfrę 8 niż literę S. Dlatego napisałem "wingover" bo lecąc S wykonuje się tylko serie ostrych zakrętów z podbiciem powyżej stabila.

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 19:01
autor: starry
prokopcio pisze:
starry pisze:No fajne, fajne, ale co to ma wspólnego z naszym forum, które bądź co bądź jest tematyczne ?

Te same prawa działają w powietrzu, tylko potrzebny jest ster wysokości, choć wingoverem też można zbliżoną krzywą zainicjować.

No może w sporym uproszczeniu tak. Ale wingover to jednak mocno pokręcony tor lotu ..
Już bardziej zbliżony by był fullstal z wyjściem do lotu ;)

Z drugiej strony Uriuk pisze tu o problemach ze spirala, z drugiej jakieś akademickie dyskusje wpasowania jakiegoś może i ciekawego modelu fizycznego do naszego latania. Czego i kogo chcecie tym nauczyć ?
Ja 30 lat po polibudzie już tych wzorów nie łykam.

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 19:12
autor: Chrzaszczu
starry pisze:Ale wingover to jednak mocno pokręcony tor lotu ..
Już bardziej zbliżony by był fullstal z wyjściem do lotu ;)


To znamy inne przeciągnięcia i wigovery ;D Mówisz o rzucie toru lotu?

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 20:06
autor: prokopcio
starry pisze:
prokopcio pisze:
starry pisze:No fajne, fajne, ale co to ma wspólnego z naszym forum, które bądź co bądź jest tematyczne ?

Te same prawa działają w powietrzu, tylko potrzebny jest ster wysokości, choć wingoverem też można zbliżoną krzywą zainicjować.

No może w sporym uproszczeniu tak. Ale wingover to jednak mocno pokręcony tor lotu ........


pokręcony bo w 3 wymiarach i jeszcze ze zmianą kierunku ale jak przerzucisz na 2D to właśnie jest seria zbliżonych krzywych z tematu ( nie wiem dlaczego tytuł o spadaniu ) w której prędkość znacząco wzrasta i dzięki tej energii możesz potem "wspiąć się do góry".

Re: Spadanie, troszke teorii

: 02 stycznia 2017, 20:09
autor: Tomo
A mnie się podoba bo wcześniej tego nie wiedziałem a teraz już wiem.

T.