Strona 1 z 6

Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką -(język paralotniowy, Wiesiek, żony, Bóg, zawietrzna)

: 02 stycznia 2017, 11:08
autor: SP8EBC
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Rzeczywiście język mamy mocno specjalistyczny.

Dawno temu kumpel opowiadał mi pewną związaną z tym historię. Studiował budownictwo i miał zajęcia (laboratorium) z informatyki prowadzone przez gościa, który był kimś na kształt opiekuna naukowego sekcji paralotniowej. Podczas zajęć przyszedł do niego jego znajomy i zaczęli gadać. Kumpel wiedział tylko tyle, że rozmowa odbywa się w języku polskim i znał znaczenie ok 50% słów. Całej treści rozmowy z początku kompletnie nie rozumiał. Dopiero po kilku minutach zorientował się, że chodzi o coś związanego z lotnictwem...

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 02 stycznia 2017, 13:46
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Opiekunem był Wiesiek?

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 02 stycznia 2017, 14:20
autor: SP8EBC
Tak. A co znasz??

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 02 stycznia 2017, 14:23
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Wydaje mi się że Wieśka wszyscy znają, choć pewnie już nie lata.

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 02 stycznia 2017, 15:06
autor: SP8EBC
No z tym wszyscy to nie sądze. Ale tak, już nie lata.

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 03 stycznia 2017, 09:46
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Tomek. A jak to tłumacza w tej książce. Temat mnie interesuje, a do tej pory znalazłem jedynie wytłumaczenie w postaci syndromu wypalenia.

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 10:43
autor: der
A ja...
Dostałem od żony pod choinkę życzenia. Dalekich lotów i wyjazdów na latanie przynajmniej co dwa miesiące.
Sam już nie wiem, czy to był sarkazm, czy wyraz szczerości.
Będę sobie powtarzał jednak, że to drugie :)

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 14:04
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Powiedz żonie że norma wyjazdowa to raz w miesiącu :)

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 14:22
autor: JakubM
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Powiedz żonie że norma wyjazdowa to raz w miesiącu :)

I niech się cieszy, że wyjeżdżasz tylko raz na dwa :lol: :lol: :lol:

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 14:28
autor: uriuk
Ja mojej powiedzialem przy poznawaniu sie, ze jezdze raz w roku. I tez byla niezadowolona pozniej.
Kobietom nie dogodzisz :)

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 15:11
autor: JakubM
uriuk pisze:Ja mojej powiedzielm przy poznanwaniu sie ze jezdze raz w roku. I tez byla niezadowolona pozniej.
Kobietom nie dogodzisz :)

Jak wyjeżdzasz raz w roku na 11 miesięcy to sie w sumie nie dziwie :lol:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 15:27
autor: uriuk
Przesadzasz, to bylo 220 dni wiec gora 7,5 miesiaca. W kazdym razie uprzedzalem, ale istnieje logika i kobieca logika ;)

sik.jpg
sik.jpg (37.39 KiB) Przejrzano 8543 razy

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 16:29
autor: der
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Powiedz żonie że norma wyjazdowa to raz w miesiącu :)

Nie ma co przeginać. Kiedyś na to trzeba zarobić.

Kiedy człowiek zbyt często chadza po knajpach, w końcu się przeje i zatęskni za domowym schabowym.
A ja poza knajpami w sezonie jeszcze jadam "w domu". A zeszłego roku trochę pojadłem i to z apetytem. Szanowna kucharka, (chyba jedyna w naszym kraju w tej branży?) gotowała często i smacznie. W każdym razie mi smakowało. Bardzo, chyba najbardziej jak dotąd.

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 05 stycznia 2017, 16:36
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Der. Uważaj co piszesz, bo kobietom wszystko kojarzy się z seksem i jak spotka cię przemoc domowa to żebyś wiedział za co ;) To porównanie do jedzenia to oczywiście było o lataniu !

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 06 stycznia 2017, 22:12
autor: Lucjan Piekutowski
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Der. Uważaj co piszesz, bo kobietom wszystko kojarzy się z seksem i jak spotka cię przemoc domowa to żebyś wiedział za co ;) To porównanie do jedzenia to oczywiście było o lataniu !


Jak się chce mieć wszystko to trzeba wszystko połączyć, tak żeby za jednym razem była i kasa i "jedzenie" i latanie, podobno są tacy którym się udało :P

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 07 stycznia 2017, 00:08
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Da się. Jestem tego przykładem. Chwilo trwaj :)

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 07 stycznia 2017, 00:34
autor: Lucjan Piekutowski
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Da się. Jestem tego przykładem. Chwilo trwaj :)


Tak mi się przypomniał dowcip.

Są dwa naukowo zbadane sposoby na zrozumienie kobiet
Sposób pierwszy - nieskuteczny
Sposób drugi - nie istnieje

Zbyszek Ty czasem nie mówiłeś że odkryłeś trzeci ? :D

A do tematu, tak, jeszcze ze 3 osoby takie znam ze stu (100) :)

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 07 stycznia 2017, 00:38
autor: uriuk
Ja znam kilkudziesieciu. Po prostu kwestia przejscia na zawodowstwo :)

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 07 stycznia 2017, 00:41
autor: Lucjan Piekutowski
uriuk pisze:Ja znam kilkudziesieciu. Po prostu kwestia przejscia na zawodowstwo :)



Kwestia większej ilości znajomych i dłuższego stażu w tym sporcie :D

Ale tak.

Re: Paralotniowe prezenty znalezione pod choinką

: 07 stycznia 2017, 14:54
autor: der
uriuk pisze:Ja znam kilkudziesieciu. Po prostu kwestia przejscia na zawodowstwo :)


A większość z nich rozwiedziona. Wtedy trzeba mniej zarabiać to i można więcej wydawać.

Prawdziwi "zawodowcy" ze stażem w trwającym związku wyjeżdżają max 3 razy w roku i robią z każdym wyjazdem po 20-30 godzin nalotu.
Zupełnie wystarczająco na podtrzymanie odruchów.
Lubię to.

Zawodowcy, którzy połączyli zawód wykonywany na taki związany z lataniem, nie latają prawie wcale.
Zdecydowanie nie lubię.