pgforum.pl

Cześć
Jako że to mój pierwszy post to witam wszystkich.

Co do tematu - jestem na kupnie kasku. Niestety przez pracę nie mam możliwości za bardzo polatać ponieważ wyjazdy pokrywają się z sezonem więc szukam kasku uniwersalnego. Na narty i do latania Z tego co do tej pory wymyśliłem to rozważam dwie opcje.
1 - Charly Loop - Plus to renoma marki
2 - Plusmax PlusAir2 - plus to oprócz szybki jest opcja rozbudowy o szczene

Nie mam zbytnio doświadczenia wiec nie wiem jak się właśnie opcje rozbudowy o wizjer i szczenę sprawdzają. Ma ktoś z was taki zestaw? Korzystacie z tego czy raczej siedzi gdzieś głęboko w szafie?
A może jeszcze coś innego polecacie? A może przy moim lataniu nie ma co wchodzić w koszty, kupić używany narciarski tak jak wiele osób ma

Pozdrawiam
Andrzej

Szczeka dokładana do latania się przydaje. Wizjer możesz sobie darować. Tylko przeszkadza.

A może przy moim lataniu nie ma co wchodzić w koszty, kupić używany narciarski tak jak wiele osób ma

Pozdrawiam
Andrzej[/quote]

Kiedyś było tak, że na kasku do latania nie ma być różnych klamerek czy haczyków bo linki mogą się zaczepić. Od jakiegoś czasu ta teoria umarła sądząc po tym co widać na startowiskach. Pełno ludzi używa kasków narciarskich z zapięciami do gogli itp. Nie do końca uważam, że to jest ok.Tyle, że i tak co drugi ma kamerę.
Sztywna skorupa kasku zaczyna mnie wkurzać bo mi w transporcie lotniczym już drugi kask połamali, a tak dokładnie pakowałem. Kaski narciarskie są z plastycznego tworzywa i trudniej je połamać czy zgnieść. Szczęka natomiast mojemu koledze uratowała szufladę;), a na pewno piękny uśmiech.

Kaski narciarskie są bardziej praktyczne bo można dołożyć gogle (zwłaszcza w długich lotach gdy wysychają oczy) i zwyczajnie tańsze. Sam się zaraz na taki przesiądę po 13 latach "noszenia" Lazera.

Tomo

Dzięki za odpowiedzi

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Szczeka dokładana do latania się przydaje. Wizjer możesz sobie darować. Tylko przeszkadza.

Czyli z tego co piszesz, jak i również inni, zdecydowanie lepszy wybór z tych dwóch to Plusmax PlusAir2, a nawet w tym wypadku nie nowsza wersja tylko jedynka skoro z wizjera większego pożytku nie ma a 100zł tańszy

Tomo pisze:Kaski narciarskie są bardziej praktyczne bo można dołożyć gogle (zwłaszcza w długich lotach gdy wysychają oczy) i zwyczajnie tańsze. Sam się zaraz na taki przesiądę po 13 latach "noszenia" Lazera.

A masz już coś konkretnego upatrzone?

Jutro jeszcze skoczę do komisu narciarskiego, zobaczę co mają. A nuż coś mi wpadnie fajnego w ręce. Jak nie to pewnie biorę PlusAir ze szczęką. Są jakieś rabaty dla forumowiczów w naszych sklepach?

ps. A tak jeszcze jedno mnie nurtuje. Też mi się wydaje że wizjer w większości przypadków raczej przeszkadza niż pomaga. Jednak jak to jest w zimowym lataniu? Wielu ma problemy z zatokami przy lataniu na minusie z tego co się orientuje. I czy taka ochrona dużo daje w kwestii ograniczenia "przeciągów" czy jak to tam nazwać? Wiadomo ze nie będzie to tak skuteczna ochrona jak w pełni zamkniętym kasku, lecz jednak coś powinno dać. Czy może jednak skórka za wyprawkę raczej to będzie?

Pozdrawiam
Andrzej

Nie tyle chodzi o przeciągi, bo możesz dogrzać się kominiarką, tylko właśnie o wiatr w oczy (mimo okularów).

Ostatnio w Decathlonie oglądałem Rossignola za 199,- i gdyby nie dupny kolor - bo kolor to podstawa - to bym wziął. Ale, że mi się nie spieszy to poczekam aż rzucą jakieś inne

Tomo

Mój wizjer - mimo stosowania preparatów przeciwzamgleniowych - ma tę uroczą wadę, że osiada się na nim para. By ją zlikwidować muszę uchylać wizjer a wtedy układ gwiżdże i się wychładza. Kask ze szczęką w lataniu zimowym (w moim przypadku loty żaglowe na krawężnikach i klifach) słabo się sprawdza, bo ogranicza widoczność w dół (pod nogi) a gdy się pilnuje wysokości nad wierzchołkami sosen to jest ważne!
Podsumowując - latam w kasku ze szczęką w sezonie termicznym. Szybkę zdemontowałem.

Wiem że już mecze temat, ale co powiecie na coś takiego?
http://www.top-narty.pl/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_product_id=306017&f=C&utm_source=okazje.info&utm_medium=referral&utm_campaign=okazje.info

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Fajny. I nie ma chyba za bardzo zaczepów do linek. No i szczęka dla palaczy. Pamiętam kask Lucjana Gruźla który miał powypalaną wyściółka od środka papierosami. I do tego można wziąć sobie w różowym kolorze jeśli ktoś chce się wyróżniać

A propos kasków zimowych na potrzeby PG, FAI zezwolił jakiś czas temu na używanie przez paralotniarzy kasków przeznaczonych do sportów zimowych z certyfikatami ASTM 2040 lub SNELL rs98: http://www.fai.org/civl-safety/paraglid ... pg-helmets

Fakt, że to informacja istotna głownie dla zawodników, startujących w oficjalnych wydarzeniach FAI, ale nie wiem jakie masz plany

Taka szczęka, jak się o coś zaczepi, to chyba fajnie łamie kark chyba, że wcześniej puści zapięcie i przy odrobinie szczęścia kask z głowy po prostu zerwie. W każdym razie już od samego patrzenia na to czuję się nieswojo. Ja bym z tym nie latał.

Tomo

Ta szczęka nie jest groźna. Nie za bardzo widzę jak mogła by się zaszczepić. Nie słyszałem o wypadku zaczepienia szczęką kasku. Słyszałem jedynie o wypadku w którym dziewczyna zginęła przy wpadnieciu do wody w spirali. Miała kask ze szczęką i zakręcony kark, ale trudno powiedzieć czy uraz był spowodowany szczęką kasku.

Wyobrażam sobie, że ten drut może zahaczyć o kępę trawy albo o gałąź. Chyba lepszym rozwiązaniem jest normalna szczena, taka jak w Insiderze. Z tym, że ja akurat nie jestem zwolennikiem kasków szczękowych i mogę mieć trochę zwichrowany pogląd.

Tomo

Morda jest tylko jedna

Były wypadki przemodelowania facjaty z powodu braku dystansu do matki ziemi

Cały ten wątek nie powinien być w dziale Giełda. Takie mam przynajmniej wrażenie.

Ja w prawdzie z motorem, więc jakieś różnice mogą być (zmian temp), ale jak nosisz okulary korekcyjne, to problem szybki powraca, czasem powraca też z powodu problemów z zatokami po przemrożeniu... Ja się po 2 latach przesiadłem na kask z szybką i bardzo sobie chwalę.

Andrzejt pisze:Cześć
Jako że to mój pierwszy post to witam wszystkich.

2 - Plusmax PlusAir2 - plus to oprócz szybki jest opcja rozbudowy o szczene

Pozdrawiam
Andrzej

Ja mam Plusmaxy Plusair 2 w kolorze jasnoszarym i czarnym, L i XL. Do szarego mam szczękę (w tym samym kolorze). Mam też jeden wizjer.
Wizjery Plusmaxa nie zamykają kasku tak jak w kaskach motocyklowych i przez to one nie będą parowały.

To wszystko w Warszawie. Jakbyś był zainteresowany to daj znać - 607 624 487 lub wiadomość na forum.

pozdrawiam

Janek_S pisze:Ja się po 2 latach przesiadłem na kask z szybką i bardzo sobie chwalę.

Mnie kiedyś w kasku navcomm do PPG lecąc w wariackiej spirali otworzyła się szybka...
O mało mi karku nie skręciła - natychmiast zdemontowałem to badziewie.