pgforum.pl

Do adwokata.

niepokonana pisze:Hej. Wiem, że istnieje coś takiego jak odszkodowanie z oc sprawcy. Miałam wypadek i chcę o takie odszkodowanie się ubiegać. Gdzie powinnam się z czymś takim zgłosić?

Daj jakiś opis tego wypadku bo są różne sposoby uzyskania pomocy.

To zalezy co to za wypadek i czy sprawca ma OC a Ty jego dane osobowe, lub numerowe jesli to wypadek komunikacyjny.Ale proponuje zaczac od zgloszenia sprawy na Policje.

Daj jakiekolwiek dane albo napisz mi info na priv. Zajmuje się czymś takim na co dzień

Z odszkodowaniem OC to jest tak, że oprócz ubezpieczenia jeszcze musi być wina ubezpieczonego. Bez opisu zdarzenia trudno wyrokować czy są jakieś szanse na odszkodowanie.

Może rozwinę nieco temat bo sprawy odszkodowań ostatnimi czasy stają się trudnym tematem. Dajmy na to że uczeń w czasie szkolenia ulega wypadkowi i chce uzyskać odszkodowanie za ten wypadek. W takim przypadku OC szkoły będzie działać jedynie gdy instruktor zrobił jakiś błąd związany z przekroczeniem jakiegoś przepisu lub uprawnienia. Czyli na przykład gdy pilot potknie się, przewróci i coś sobie uszkodzi to trudno będzie w tej sytuacji domagać się odszkodowania.

Tu jest pewien problem, mianowicie zeby bylo odszkodowanie z polisy sprawcy, musi byc najpierw "orzeczenie o winie". Np misiaczek dostal mandat, albo wyrok w sadzie. Bez tego ubepieczyciel nic nie wyplaci. Nawet orzeczenie komisji wypadkowej nie jest dowodem winy, poniewaz komisja wskazuje jedynie przyczyne, a nie winnego. Nawet jesli z orzeczenia komisji wynika bezspornie, ze winny jest konkretny misiaczek, to i tak nalezy go przepuscic przez sad, zeby misiaczek stal sie winny prawomocnie.

uriuk pisze:Tu jest pewien problem, mianowicie zeby bylo odszkodowanie z polisy sprawcy, musi byc najpierw "orzeczenie o winie". Np misiaczek dostal mandat, albo wyrok w sadzie. Bez tego ubepieczyciel nic nie wyplaci. Nawet orzeczenie komisji wypadkowej nie jest dowodem winy, poniewaz komisja wskazuje jedynie przyczyne, a nie winnego. Nawet jesli z orzeczenia komisji wynika bezspornie, ze winny jest konkretny misiaczek, to i tak nalezy go przepuscic przez sad, zeby misiaczek stal sie winny prawomocnie.

W ubezpieczeniach komunikacyjnych (OC samochodu), majątkowych (mieszkania, większość sportów) wystarczy oświadczenie sprawcy. Możesz wskazać które ubezpieczenia (firmy ubezpieczeniowe) i w jakich przypadkach wymagają rzeczonego "orzeczenia o winie"?

Oswiadczenie sprawcy dziala tylko w przypadku stluczek. Kiedy sa ofiary w ludziach, to ubepieczyciel żąda twardych dowodow. Oczywiscie jesli wlecisz komus obunóż w drzwi od frury, to oswiadczenie tez zadziala. Ale jesli instruktor spowodowal ze swojej winy polamanie kursanta, to nie obejdzie sie bez przeprowadzenia dowodu.

Na początku radca prawny. On/Ona poradzi i pokieruje.