Strona 1 z 1

Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 17:54
autor: zizu82
Planuję przerwę w lataniu, która nie wiadomo jak długo potrwa ale podejrzewam parę dobrych lat (dziecko w drodze) ..tak wiem, że to nie przeszkoda, dla mnie to bardziej sprawa priorytetu a i tak jakimś wielkim lataczem nigdy nie byłem :)
Pytanko brzmi.. czy przy przechowywaniu zapasu również należy go przekładać co rok czy dwa czy mogę go po prostu dać przełożyć powiedzmy po 5ciu latach i nadal będzie spełniał swoją funkcje w sposób niepogorszony (w porównaniu jakbym go przekładał co rok) - bardziej praktycznie niż teoretycznie. Zapas mam zeszłoroczny więc prawie nówka. Pomijam opłacalność tego - trzeba by sobie przeliczyć koszt przełożeń vs spadek wartości.
Uprzęży podejrzewam nic nie jest w stanie ruszyć jak leży w suchym miejscu.

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 18:04
autor: uriuk
Po pieciu latach utraci polowe swojej wartosci. Najrozsadniej jest go sprzedac, a za kilka lat kupic nastepny

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 19:02
autor: JakubM
uriuk pisze:Po pieciu latach utraci polowe swojej wartosci. Najrozsadniej jest go sprzedac, a za kilka lat kupic nastepny

Ze skrzydłem, i w zasadzie z uprzężą też, podobnie.

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 20:16
autor: zizu82
ok dzięki aczkolwiek chciałem pominąć kwestie spadku wartości, bo zakładając, że wrócę do latania to mnie nie zaboli. Np uprząż mam wygodną i zakładam, że będę latał przez kolejne wiele lat a nie sprzedawał.
Bardziej mnie zastanawia kwestia zapasu - czy muszę np co rok wykładać kasę na przełożenie.

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 20:24
autor: uriuk
Nie musisz. Wazne jest przechowywanie. Domowa szafa w ktorej trzymasz garnitur ze slubu bedzie OK.
Przed planowanym lataniem wywietrzyc min dobe i poskladac.
Zapas przekada sie w celu pozbycia sie ladunkow elektrostatycznych, ktore sklejaja tkanine i spowalniaja proces otwarcia.

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 21:41
autor: Marcus Biesioroff
zizu82 pisze:Pytanko brzmi.. czy przy przechowywaniu zapasu również należy go przekładać co rok czy dwa czy mogę go po prostu dać przełożyć powiedzmy po 5ciu latach ....

Uriuk już odpowiedział a on wie lepiej, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś sobie sam przekładał w tym nielotnym okresie. Instrukcję znajdziesz na stronie producenta a także sporo filmów w necie. Nauczysz się a jeśli nie będziesz mieć zaufania do samego siebie nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś przed ponownym montażem oddał go do przełożenia do autoryzowanego mechanika.

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 21:43
autor: zizu82
Dzieki Panowie. A to prawda, że zapas po 10ciu latach nawet jak nie uzywany lepiej wymienic na nowy, w sensie, czy tkanina nie traci swoich wlasciwosci?

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 21:47
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Jest zasada że sprzętu wykonanego z tkanin nie należy używać jeśli ma powyżej 10 lat, a to z powodu starzenia się polimerów. Trzeba by dotrzeć do odpowiednich badań starzenia się materiałów. Może komuś będzie się chciało.

Re: Przechowywanie zapasu

: 01 października 2018, 21:51
autor: uriuk
Wg producentow traci. Wg ustawodawcy tez, nie ma mozliwosci wystawienia Karty Spadochronu na taki sprzet.
Ale mam dwa spadochrony ratunkowe do samolotow i jeden ma resurs 20 a drugi 25 lat, wiec sa tklaniny ktore wytrzymuja wiecej. Zeby bylo smieszniej, ten z resursem 25 lat, ma w tej chwili 28 lat i tydzien temu samoczynnie spracowal w nagrzanym aucie. Puscily szwy przy lince od zawleczki. Poniewaz ten typ ma pilocik zaopatrzony w kawal mocnej sprezyny, to jeblo na cale auto.

Re: Przechowywanie zapasu

: 02 października 2018, 07:36
autor: ciacholot
zizu82
Ja bym się tak ściśle nie określał i jeśli nie kończysz z lataniem całkowicie to bym sprzęt trzymał w gotowości. Dziecko mają prawie wszyscy. To żadna katastrofa. Nie jest to taki problem, żeby zakładać pięć lat bez chwili czasu. Jak będziesz miał zabawki gotowe do użycia to zabierasz i jedziesz, a takie nie przełożony zapas czy coś nie sprawne zablokuje Cię jak przyjdzie niespodziewana możliwość polatania. Jeśli wtedy użyjesz sprzętu bez przeglądu to jeszcze gorzej. Podsumowując, albo trzymał bym gotowe do lotu, albo bym sprzedał. Inaczej to ni w kij ni w oko... :0

Re: Przechowywanie zapasu

: 02 października 2018, 10:22
autor: Marcus Biesioroff
ciacholot pisze:... Dziecko mają prawie wszyscy. To żadna katastrofa....

True that, mam 2 córki i w niczym mi nie przeszkadzało, żeby się wyszkolić, wylatać i jeszcze dziecka polatać w międzyczasie ;)

Re: Przechowywanie zapasu

: 02 października 2018, 13:56
autor: CichyBart
Przede wszystkim gratulacje! Jeżeli to pierwsze dziecko, to świat nieco się przewróci - ale to nie o tym mowa.
Jeśli nie macie pomocy ze strony dziadków, to faktycznie pierwszy rok może hobby pójść w odstawkę, lecz sam stwierdzisz, że co jakiś czas trzeba się zresetować. Ja robiłem uprawienia, gdy młodsza córa miała 3, starsza 5 lat - jeszcze przyjeżdżały do mnie na szkolenia a gdy wracaliśmy z wakacji to pierwsze dojrzały w okolicach Piły paralotnie... Fajnie, że masz postanowienie zajmowania się dzieckiem, lecz sam dojdziesz do tego, że zarówno Ty jak i małżonka będziecie potrzebowali się oderwać a wtedy wiadomo, co wybierzesz :)