Strona 1 z 5
Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 09:21
autor: xcwalter
...i inne oczywiście też. Sezon już w pełni.
Zapraszam do kontaktu
Walter
www.airaction.pl
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 11:09
autor: Dudek
Przekładanie zapasu żadna enigma - każdy chłop trochę rozgarnięty zrobi to sam.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 14:42
autor: xcwalter
Zdaje się, że nie znasz kolego przypadków z przerzuceniem liny centralnej przez czaszę, nie podłączenia zapasu do uprzęży, uchwytu do majtek, przełożenia zawleczek uchwytu nie przez te pętelki co trzeba czy zamocowania uchwytu nie w to miejsce majtek co potrzeba.
Instrukcja mówi o tym jak poprawnie przełożyć i zamontować zapas, ale nie mówi jakich błędów nie popełniać.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 15:44
autor: tooosh
Efekt Dunninga-Krugera mógłby być jednym z tematów kursu paralotniowego.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 15:49
autor: Dudek
Dlatego wspomniałem "chłop rozgarnięty". Wiedząc o błędach jakie można popełnić wystarczy się skupić aby ich uniknąć. Osobiście czuję się pewniej ufając sobie niż innym.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 16:04
autor: uriuk
Zarowno zawodowy ukladacz jak i amator skladaja kierujac sie instrukcja. Roznica miedzy nimi jest taka, ze ukladacze sa szkoleni we wszystkich dotychczas poznanych bledach popelnionych podczas skadania. Czyli ukladacze maja instrukcje w jaki sposob mozna spadochron zlozyc zle, natomiast w sieci sa instrukcje jak zlozyc spadochron poprawnie, co nie ma wiekszego sensu.
Zeby nie bylo, ostatniego "katafalka" odkrylem przedwczoraj. Co ciekawe, skladal go mechanik paralotniowy, ale taki, ktory nigdy nie byl spadochroniarzem.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 17:01
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Dudek pisze:Dlatego wspomniałem "chłop rozgarnięty". Wiedząc o błędach jakie można popełnić wystarczy się skupić aby ich uniknąć. Osobiście czuję się pewniej ufając sobie niż innym.
Niewiedza jest zawsze silnym wsparciem pewności siebie. Jak się robi coś trudnego raz do roku to nie ma możliwości zrobić to dobrze. Ja czasem sobie składam. Robię to źle i zwracam jedynie uwagę żeby nie zrobić takich błędów, które najczęściej prowadzą do zablokowania otwarcia. Jednak wierzę o tych błędach zbieram od wielu lat, a co ma zrobić człowiek, który nie ma takiego doświadczenia ani wiedzy? Może ryzykować bo to sport który przyciąga ludzi lubiących ryzyko.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 17:51
autor: xcwalter
uriuk pisze:Zeby nie bylo, ostatniego "katafalka" odkrylem przedwczoraj. Co ciekawe, skladal go mechanik paralotniowy, ale taki, ktory nigdy nie byl spadochroniarzem.

Mógłbyś rozwinąć?
I jeszcze się ustosunkuj do wypadków jakie czasem się zdarzają przy ratowaniu skoczkom spadochronowym.
Powszechnie wiadomo, że im składają zapasy spadochroniarze.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:05
autor: Dudek
Czyli instrukcje podane przez producenta są do dupy. Oni potrafią tylko produkować zapasy ale nie mają pojęcia o ich składaniu.
Ludzie nie wciskajcie ludziom kitu jak producenci żywności, dobrze?
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:12
autor: uriuk
xcwalter pisze:uriuk pisze:Zeby nie bylo, ostatniego "katafalka" odkrylem przedwczoraj. Co ciekawe, skladal go mechanik paralotniowy, ale taki, ktory nigdy nie byl spadochroniarzem.

Mógłbyś rozwinąć?
I jeszcze się ustosunkuj do wypadków jakie czasem się zdarzają przy ratowaniu skoczkom spadochronowym.
Powszechnie wiadomo, że im składają zapasy spadochroniarze.
Blad polegal na wlozeniu majtek w majtki. Tzn ukladacz chcac wlozyc zapas do uprzazy Advance, ktora ma specjalne majtki umozliwiajace rozerwanie zamka blyskawicznego zamykajacego kontener, zalozyl na poskladana czasze ( w majtkach) drugie majtki, Advanca. To juz drugi taki przypadek z ktorym sie zetknalem.
Jesli chodzi o spadochroniarzy, to ostani smiertelny wypadek o ktorym slyszalem polegal na tym, ze byly nieustalone kompetencje dotyczace dopuszczenia zestawu tandemowego. Okazalo sie, ze istnieje luka w przepisach. Tzn pojawila sie konfiguracja w ktorej spadochron sie nie otwiera, a nikt nie odpowiada za zestawienie tej konfiguracji. w efekcie zmieniono przepisy.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:18
autor: uriuk
Dudek pisze:Czyli instrukcje podane przez producenta są do dupy. Oni potrafią tylko produkować zapasy ale nie mają pojęcia o ich składaniu.
Ludzie nie wciskajcie ludziom kitu jak producenci żywności, dobrze?
Instrukcje sa adresowane do ukladaczy. Jesli dam ci instrukcje smiglowca, to jest podejrzenie graniczace z pewnoscia, ze jesli zechcesz nim leciec, to sie zabijesz. ALe jesli przezyjesz i wyglamolisz sie z wraka to powiesz ze instrukcja byla do bani a producenci naleza do swiatowego spisku?
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:26
autor: uriuk
A to zdjecie zapasu w podwojnych majtkach

- DSC_0190.JPG (596.95 KiB) Przejrzano 6513 razy
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:36
autor: Dudek
W dużych fabrykach nawet laik robi skomplikowane rzeczy według procedury. Składanie zapasu to żadna skomplikowana czynność i każdy może to zrobić sam. To tego nie są potrzebne żadne skomplikowane narzędzia czy przyrządy. Wielu z przekładania zapasów żyje i będzie wręcz straszyło innych drobnym błędem który mogą popełnić. Nie mniej jednak błędy nie tylko w tym wynikają z rutyny, pewności siebie i popełniają je częściej zawodowcy.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:48
autor: uriuk
Jak do tej pory okolo 5% zapasow (jeden na 20), ktore trafialy do mnie do przelozenia, nie mialy sie prawa otworzyc, lub robilyby to baaardzo dlugo. Przepisy pozwalaja wlascicielowi SK poskladac sobie zapas. Sa tacy, ktorzy wola sami sobie poskladac, sa tacy, ktorzy wola zeby zrobil to zawodowiec. I to jest normalne.
Natomiast twierdzenie, ze zawodowiec z powodu rutyny popelnia wiecej bledow (i nie przedstawienie na to cienia dowodu czy nawet poszlaki) jest zwyklym idiotyzmem.
Czy mozesz nam wrzucic jakis filmik ze skladania zapasow w twoim wykonaniu? Chetnie popatrze na bezbledna prace bez oznak rutyny;)
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:52
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Dudek, a masz jakieś imię bo niezręcznie tak się do Ciebie zwracać. Poczytaj, choćby w mojej książce o tym jakie błędy były odkryte podczas przeglądania zapasów. Żaden z nich nie był opisany w instrukcji, a został popełniony.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 18:53
autor: Dudek
Wśród skoczków wojskowych też zdarzają się śmiertelne wypadki a nie są to amatorzy. Jak to wytłumaczyć?
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 19:14
autor: uriuk
Dudek pisze:Wśród skoczków wojskowych też zdarzają się śmiertelne wypadki a nie są to amatorzy. Jak to wytłumaczyć?
ponad 40% to wypadki przy ladowaniu,
35% to zderzenia, tylko 10% to problemy z otwarciem, ale co dziesiaty taki przypadek okazuje sie samobojstwem.
Tak wiec tylko 9% smierci spadochroniarzy jest spowodowanych bledami otwarcia (w roznych statystykach sa rozne dane, w widelkach 4-19%).
W USA na 3,5 miliona skokow rocznie notowano srednio 5 trupow (czyli niecale pol trupa spowodowanego bledem przy skladaniu, co daje 1 na 7000000 skokow), Podkreslam, ze sposrod spadakow ktore trafiaja do mnie do przelozoenia nie otworzylby sie co 20-ty. Dalej bedziesz sie upieral ze bledy powstaja z rutyny?
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 19:22
autor: uriuk
Dudek pisze:W dużych fabrykach nawet laik robi skomplikowane rzeczy według procedury.
A w duzych liniach lotniczych pilotuja stewardessy i personel lotniska pozyskany droga lapanki

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 20:48
autor: calhal
Jak ja nie lubie skrajności i fanatyzmu. Wszystko jedno czy w prawo czy w lewo. Więc też się wypowiem.
Ja swoje zapasy składam sam! Czasem z kumplem do pomocy. Czasem kumplom pomagam.
Ale żeby nie było jestem za:
- dostępnością serwisu, który się tym zajmuje (np. Uriuk, Walter, etc), dla tych co nie umieją sami, albo wolą "spać" (czyt. latać) spokojnie
- patentem jak u nas: przekładanie klubowe, na wynajętej sali, z jednym instruktorem (we FR ta Wasza funkcja mechanika nie istnieje), który najpierw mówi co i jak, a potem ludzi pracujących w parach instruuje, poprawia, kontroluje. Jeśli jakiś problem - pomaga. A potem weryfikuje czy montaż OK. I mówi czego nie należy robić etc.
I jestem przeciw wciskaniu, że 1. manuale składania są tylko dla składaczy, albo 2. że obowiązkowo spadak ma składać składacz... oczywiście za dzieńguszki.
Chłopaki, ja wiem, że między innymi, jest to dla Was źródło dochodu, ale kurna bez przesady.
Z resztą ze dwa tygodnie temu mieliśmy klubowy wykład na temat spadaków i ich składania. Zaprosiliśmy (tak, za dzieńguszki) jednego takiego cieńkiego niekumatego co się zwie Alain Zoller. Gościu się nie upierał, że trzeba u składacza składać. Za to mówił dużo o błędach przy składaniu, owszem.
Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!
: 26 marca 2019, 20:58
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Nikt nie wciska obowiązku składania u przekładacza. Chodzi o to, że jeśli ktoś składa sam, to powinien wiedzieć co robi. Po przeczytaniu instrukcji naprawdę nie będzie wiedział, choć oczywiście może to robić sam. Nikt nie zabrania, jedynie uświadamiam konsekwencje robienia tego bez odpowiedniej wiedzy. Poza tym źle składanie to tylko część problemu, bo jeszcze większym problemem jest montaż zapasu w uprzęży.