Ja myślałem o projekcie symulatora zrobionego na makiecie. Tzn. małe skrzydełko (z niteczkami na górnym poszyciu) w strugach z wentylatora ,żeby zobaczyć jak się zachowuje, gdy np. zmieniam kierunek nadmuchu. W poziomie w pionie itp. A nawet dodać jeszcze jeden wentylator ,żeby symulować dwa spotykające się strumienie. Plus do tego można by wstawiać przeszkody między "wiatrem" a skrzydełkiem w celu obserwowania turbulencji. Myślę ,że do obserwacji z zewnątrz dobra by była zabawa modelem RC. Na YT są filmiki z akro
A tak na żywo ,to najlepiej jakby przelotowcy napisali jak to czuć ,gdy wchodzi klapa (ta co się zapowiada ,bo czytałem ,że są takie bez symptomów) A potem w tych niezliczonych przypadkach położenia skrzydła i ciała co robili, gdy udało im się wylizać
Ja np. zaobserwowałem ,że jak siła na linkach spada to zaczyna się "chęć" na klapę ,fronta albo przeciągnięcie. Jest taka też szczególna sytuacja ,jak wskakuje migacz z jednej ,a zaraz z drugiej strony naprzemian. To tak jakby skrzydło bujnęło się najpierw na jedną ,a potem na drugą stronę (jak na wybojach występujących naprzemiennie). Ogólnie rzecz biorąc ,to zauważyłem ,że trzeba pilnować ,aby każda linka była napięta. A po za tym jest spore opóźnienie w reakcji skrzydła na ciąganie za linki i czasem jak za dużo się pociągnie ,to przegina się w drugą stronę zabardzo (przereagowanie) ,dlatego zanim za bardzo pociągnę ,to czekam.