pgforum.pl

Ciekawy koncept skrzydła, gdzie cały zakres prędkości jest w sterówkach - tzn. bez speeda i trymerów. Podobno sprawdza się to zarówno w PG jak i jak widać w PPG.

w sumie nie skrzydła ale taśm. Cała innowacja polega na tym, że sterówki ciągną bloczek tylnych rzędów, które na starcie imitują odpuszczone trymery.
Koncepcja do ppg wydaje mi się trafniejsza niż do pg. W ppg albo latamy szybko po prostej, albo wygłupy, czyli ręce pracują. W pg potrzeba finezji i regulacji prędkości w żebraniu zerek. Na dłuższą metę siła na sterówkach umęczy łapy.

Do przelotów to się pewnie nie sprawdzi, ale jako skrzydło freestyle?

Jak na razie producent nie zaleca latania na tym z PPG. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Z tego co widać - największą zaletą tego skrzydła jest bezprecedensowa manewrowość.

Choć pewnie zaraz uriuk i Zbyszek napiszą, że latali na czymś takim w 1995, nic nowego i bez sensu

Tutaj informacje od producenta: https://go-flare.com/MOUSTACHE/GFPMOU10018

Według tego co jest na stronie - skrzydło to powstało z myślą o klifach, speedflyingu, speedridingu oraz snowkiting.

Takie samo a nawet lepsze bo z małym trymerem rozwiązanie zastosował Dudek w Run&fly. Prawdopodobnie takie skrzydło nigdy nie przejdzie przez testy EN, więc będzie dostępne tylko w skrzydłach "unikatowych" szczególnie tych poniżej 20 m powierzchni.

W Run&Fly sa nie dwa, a trzy przelozenia. Najpierw starowki pracuja klasycznie, pozniej sila rosnie dwukrotnie i zaczynamy zaciagac rzad D, a pozniej mamy zaciaganie rzedu C i sile razy 4. Z moej dosc krotkiej praktyki na tym skrzydle wynika, ze drugiego stopnia uzywa sie rzadko, w zasadzie tylko do ostrych zakretow i innych dynamicznych manewrow, a ostatniego stopnia wylacznie da ladowania, bo sila na sterowkach rosnie masakrycznie

uriuk pisze:W Run&Fly sa nie dwa, a trzy przelozenia. Najpierw starowki pracuja klasycznie, pozniej sila rosnie dwukrotnie i zaczynamy zaciagac rzad D, a pozniej mamy zaciaganie rzedu C i sile razy 4. Z moej dosc krotkiej praktyki na tym skrzydle wynika, ze drugiego stopnia uzywa sie rzadko, w zasadzie tylko do ostrych zakretow i innych dynamicznych manewrow, a ostatniego stopnia wylacznie da ladowania, bo sila na sterowkach rosnie masakrycznie

Piszesz o jedynce czy dwójce?

Jedynce

W dwójce jest to lepiej zrobione.