Strona 1 z 1
Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 17:49
autor: Cezar100
Cześć,
w czasach kiedy krótkofalarstwo było mniej dostępne dla zwykłego zjadacza chleba (stany wojenne itp. sprawy) bardzo miałem chęc zainteresować sie tematem ale nic z tego nie wyszło-słomiany zapał. Dzisiaj, sprawa dostępna chyba dla każdego, ceny sprzętu wręcz śmieszne i coraz bardziej nabieram przekonania aby się sprawą zainteresowac. Mateusz pewnie wiesz w tym temacie najwięcej z forumowiczów i dlatego pytanie do Ciebie- od czego zacząc, pierwsze kroki do zdobycia licencji, gdzie się ruszyć.
Re: Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 21:36
autor: Michał T
http://www.pzk.info.pl/start.phpTrzeba poświęcić kilka dni/tygodni(zależnie od dotychczasowego stanu swojej wiedzy) na wkucie pytań testowych.
http://www.pzk.info.pl/infusions/test_e ... taniaA.phpZnaleźć termin, zapisać się i zdać.
Rozmawiałem ostatnio ze znajomymi próbując ustalić po co takie szczegółowe, specjalistyczne pytania. Żaden wniosek oprócz tego, że trzeba odsiać osoby będące jednocześnie leniem i elektronicznym laikiem. .... "no, ale dlacego....plose pana"
Re: Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 21:38
autor: aRBi
Pytanie nie było do mnie ale podam coś do siebie...
Pytania egzaminacyjne jednokrotnego wyboru (losowane 20 z kilkuset możliwych)
Tu masz losowanie i ocenianie jak na egzaminie ->
http://www.pzk.info.pl/infusions/test_examination/examination.phpTerminy i miejsca egzaminów ogłaszane są tu ->
http://www.pzk.info.pl/viewpage.php?page_id=18 ale na ten rok chyba nie są jeszcze ustalone, bo na stronie jeszcze się nie pokazały.
Pozdrawiam SQ4KDG
Re: Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 21:48
autor: aRBi
Michał T pisze:...... po co takie szczegółowe, specjalistyczne pytania......
Krótkofalowcy mogą sobie sami budować sprzęt nadawczo odbiorczy którego nie muszą dopuszczać do użytku oficjalnymi i drogimi badaniami państwowymi a to znaczy że muszą swój sprzęt zrobić porządnie, żeby nie nakładać się harmonicznymi na inne zakresy oraz nie uprzykrzać życia sąsiadom.
Żeby zrobić sprzęt porządnie trzeba mieć porządną wiedzę. Tyle w teorii bo w praktyce 3/4 krótkofalowców i tak kupuje gotowe TRX'y a we własnym zakresie dorabia sobie do nich co najwyżej jakieś duperele.
Re: Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 21:55
autor: Cezar100
[Dzięki Panowie.
widzę, że to nie takie proste.
Re: Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 21:57
autor: Cezar100
nie miałem pojęcia, że jest Was tu przynajmniej kilku krótkofałowców.
Re: Licencja kótkofalowca
: 19 stycznia 2016, 23:35
autor: Michał T
Jak ktoś nietechniczny to pytania przytłaczają.
Ale nawet dla humanisty jest to do wykucia na pamięć.
Co do argumentacji dotyczącej samodzielnego budowania to nie przekonuje mnie to. Prawo jazdy nie pozwala na budowę samochodów, meldunek na budowę domów. Kto chce budować radiostacje to niech se buduje z papierem w kieszeni.
Syfu w eterze można narobić seryjnym ręczniakiem i dla użytkowników tych ostatnich powinien być osobny dekalog, istotne zapisy a nie wiedza o tym czy kod taki czy inny użyto w 1908roku.
Działania takie mają na celu odsiewanie plebsu od KF. Mamy się bawić tylko w PMR.
Re: Licencja kótkofalowca
: 20 stycznia 2016, 02:38
autor: zocha24
Ja proponuje się udać do najbliższego klubu. Pogadać z ludźmi, spróbować popracować trochę na radiu klubowym. Jeśli już będziesz przekonany na 100% to na miejscu znajdziesz odpowiednią pomoc aby uzyskać odpowiednie uprawnienia.
Pozdrawiam
Re: Licencja kótkofalowca
: 20 stycznia 2016, 06:22
autor: Cezar100
Myślałem o wizycie w klubie, kiedyś nawet u nas taki był ale ponoc wszystko padło. Trzeba te pytania ogarnąc i tyle, z zawodu jestem elektrykiem, interesowałem sie elektroniką -damy radę
Re: Licencja kótkofalowca
: 20 stycznia 2016, 16:15
autor: Michał T
Skończy się na tym że będziesz miał papier i nie będziesz nadawał , bo zdasz sobie sprawe jakie to wzniosłe grono.
i nie wolno Ci gadać z byle kim, kto papiera nie ma.
Ja odnoszę wrażenie że wielu KFowców ma papiery nie po to by używać radia tylko po to by bić rekordy zasięgu.
Re: Licencja kótkofalowca
: 20 stycznia 2016, 17:03
autor: aRBi
Michał T pisze:... Prawo jazdy nie pozwala na budowę samochodów, meldunek na budowę domów. Kto chce budować radiostacje to niech se buduje z papierem w kieszeni....
W latach 90' PAR wydawał pozwolenia na CB. Własnego radia nie mogłeś zbudować ale mogłeś nadawać z tych fabrycznych. Jest jakaś analogia do tego co napisałeś.
Michał T pisze:...Mamy się bawić tylko w PMR.
W PMR i w CB
Do tej pory trzymam karty QSL z łączności między innymi z Australią i Nowa Zelandią przeprowadzonych na CB z mocą 21W. Tak więc można się bawić w dalekie łączności nie będąc krótkofalowcem.
Licencję krótkofalarską zrobiłem z kolegą tylko na wypadek draki (nie było jeszcze naszych paralotniowych częstotliwości a radia 2/70 mogły by wzbudzić zainteresowanie "organów"), ale jak się ustabilizuję to wejdę w eter na KF bo to fajne hobby
Michał T pisze:Ja odnoszę wrażenie że wielu KFowców ma papiery nie po to by używać radia tylko po to by bić rekordy zasięgu
Ja odnoszę wrażenie że wielu paralotniarzy ma papiery nie po to by używać paralotni tylko po to by bić rekordy zasięgu
Pozdrawiam aRBi
Re: Licencja kótkofalowca
: 20 stycznia 2016, 18:00
autor: Cezar100
Cześć, czasy CB radia ( początki) doskonale pamiętam, oczywiście posiadałem i gadałam:) A gęsto było w eterze strasznie. O papierach krótkofalarstwie myślałem od dawna, zobaczymy jak czas pozwoli to może sie wezmę za te pytania konkretnie. Przeglądałem i nie jest jednak źle. Wszystko do zrobienia. Dziękuje Wam za linki.