pgforum.pl

Model jak model, ale jak lata!

Może i latać potrafi ale lądować niezbyt.

1. Jednak da się do góry nogami:P
2. Pilot operator nieźle sobie radzi z myśleniem przestrzennym.
3. Ciekawe ile godzin spędza na tej zabawie.
4. Ciekawe jaki tam jest stosunek mocy do wagi.
5. My tu rozmyślamy nad śmigłami bo statycznie bo dynamicznie bo strugi zrywa bo ekonomicznie, a jemu to wisi w każdej pozycji i tylko głos mu się zmienia;)

To pozdrowienia z Konina. Jest tu kilku zapaleńców, kilku nawet z Wrześni przyjeżdża polatać.


Kiedyś nawet kupiłem sobie małego wypierdka do ćwiczeń (XK K110), lecz pół roku później poznałem kilku paralotniarzy z mojego miasta... i tak przygoda z RC się zakończyła. Czasem po starcie przelatuję nad boiskiem, na którym latają - zawsze pozdrowienia idą.

Generalnie polecam forum http://www.heli-team.pl
Jeżeli ktoś chciałby zacząć / spróbować, jest tam spora baza wiedzy na początek a i zawsze służą doświadczeniem.

Co do czasu... na początku zabawy więcej czasu spędza się przy naprawach (jeżeli ktoś zaczyna na modelach klasy 450, a nie takich małych pierdołkach, jak ja). Na początku polecam symulator i siedzenie przed kompem w celu zdobycia odruchów.

Te modele są chyba popsute

prokopcio pisze:Te modele są chyba popsute

Właśnie, a że trochę kosztują i szkoda rozbić to próbują jakoś utrzymać się w powietrzu .