Strona 1 z 2
Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 12:26
autor: żółty27
Witam.
Mam starą uprząż klasyczną Woody Valey, nie wiem ile ma lat, bo nigdzie nie widzę na niej tabeli z danymi, może mieć 20 lat. Wiem że materiały syntetyczne z wiekiem tracą swoją wytrzymałość. W internecie nie widziałem tematów o resursie uprzęży. Co z nią zrobić? Sprzedać jako uprząż tylko do treningu naziemnego, czy lepiej ją wyrzucić? Nie chce żeby ktoś się na niej zabił, czy zrobił sobie krzywdę, gdyby czasem puściły szwy. Z drugiej strony kilka złoty by mi się przydało. Co doradzacie?
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 15:11
autor: Lucjan Piekutowski
Sprzedaj ją mi za 100zł

potrzebuje uprząż do ground handlingu.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 15:28
autor: uriuk
żółty27 pisze:Witam.
Mam starą uprząż klasyczną Woody Valey, nie wiem ile ma lat, bo nigdzie nie widzę na niej tabeli z danymi, może mieć 20 lat. Wiem że materiały syntetyczne z wiekiem tracą swoją wytrzymałość. W internecie nie widziałem tematów o resursie uprzęży. Co z nią zrobić? Sprzedać jako uprząż tylko do treningu naziemnego, czy lepiej ją wyrzucić? Nie chce żeby ktoś się na niej zabił, czy zrobił sobie krzywdę, gdyby czasem puściły szwy. Z drugiej strony kilka złoty by mi się przydało. Co doradzacie?
Wrzuc fote tej uprzezy, sprobuje okreslic wiek.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 16:23
autor: żółty27
Gdybym zdecydował się sperzedać tą uprząz, to za trochę więcej niż 100zł.
Uriuk jesteś w polsce? Jeśli tak, to mogę mms-em wysłać Ci fotki, ewentualnie poproszę któregoś moderatora.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 16:28
autor: uriuk
Ja jestem moderatorem, ale nie mam mozliwosci wlaczenia ciwklejania zdjec. WYslij je prosze na wredna(malpa)uriuk.com
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 16:45
autor: żółty27
Uriuk wiem że jesteś administratorem strony, na pocztę Ci tych fotek nie wyślę, bo nie mam konta emailowego, mogę je wysłać mms-em, a Ty je umieścić w swoim poście, jeśli uznasz je za godne zamieszczenia na forum.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 17:02
autor: uriuk
Ale komplikujesz. Wysylaj, tel 792URIUKO
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 18:03
autor: uriuk
To jest Woody Valley X-act, produkowana mniej-wiecej w latach 1997-2000
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 18:22
autor: Lucjan Piekutowski
żółty27 pisze:Gdybym zdecydował się sperzedać tą uprząz, to za trochę więcej niż 100zł.
Uriuk jesteś w polsce? Jeśli tak, to mogę mms-em wysłać Ci fotki, ewentualnie poproszę któregoś moderatora.
Jeśli tak jak pisze Uriuk to jest X Act to faktycznie może być trochę więcej warta (przynajmniej patrząc po cenach z internetu) ale z drugiej strony to jest stara uprząż i raczej na ostre hole w termikę się nie nadaje . Gdybyś jednak chciał ją wyrzucić to byłoby szkoda i dlatego moja propozycja

Ew. podaj gdzie będziesz ją wyrzucał

.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 18:56
autor: Zbyszek Gotkiewicz
X-Act to jedna z najfajniejszych uprzęży jakie miałem. Nisko podwieszona z frontkontenerem. A co do holu to warto podczepić wyczep do taśm paralotni.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:03
autor: uriuk
Aaaa, to sorki. Pomlilem nazwy.
To jest x-press, rozil sie od X-acta miejscem zamocowania zapsu. X-press mial z boku i mial tylko jeden protektor boczny.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:09
autor: żółty27
Uriuk - Wielkie dzięki, wiszę Ci piwo. Co Ty byś zrobił z tą uprzężą na moim miejscu. Sprzedawał ją czy wyrzucił?
Lucjanie nie chcę żeby ktoś zrobił sobie krzywdę, myślę, że kilka lotów w ostrych warunkach ta uprząż by jeszcze wytrzymała, ale to jest tylko moje myślenie, i mogę sie mylić.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:23
autor: Lucjan Piekutowski
uriuk pisze:Aaaa, to sorki. Pomlilem nazwy.
To jest x-press, rozil sie od X-acta miejscem zamocowania zapsu. X-press mial z boku i mial tylko jeden protektor boczny.
nie dyskutuję ale miałem do czynienia z X actem który miał zapas z boku i nie miał frontkontenera, dokładnie zamiast jednej gąbki.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:25
autor: uriuk
Przez 20 lat slyszalem o tylko jednym przypadku rozlecenia sie uprzezy. jakis Francuz na Mazurach przywiazal sie lina do plota podczas silnego wiatru i chcial sobie polatac. Nawet mu sie udalo. Zapomnial tylko wymyslec planu ladowania. Wiatr sie wzmagal gosc wisial az w koncu rozleciala sie uprzaz (widac byla slabsza niz skrydlo). NIe wiem co to za uprzaz byla i ile miala lat. Konstrukcja uprzezy jest taka, ze pilota trzymaja jednolite, nie ciete tasmy, Szwy maja tylko na koncach. Sa to bardzo solidne szwy, wiec szansa ze sie rozleca jest mala. Z drugiej strony, jak rozleci sie glajt, czy peknie karabinek, pilot normalnie sie ratuje. Jesli rozlecii sie zapas, zawsze jest jeszcze mozliwosc jakiegos tam stanu lotu na glajcie. Jak rozleci sie uprzaz, to pozostaje jedynie glosno i wyraznie recytowac "...zdrowas Mario..."
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:38
autor: Lucjan Piekutowski
żółty27 pisze:Uriuk - Wielkie dzięki, wiszę Ci piwo. Co Ty byś zrobił z tą uprzężą na moim miejscu. Sprzedawał ją czy wyrzucił?
Lucjanie nie chcę żeby ktoś zrobił sobie krzywdę, myślę, że kilka lotów w ostrych warunkach ta uprząż by jeszcze wytrzymała, ale to jest tylko moje myślenie, i mogę sie mylić.
Żółty spokojnie. Ja nie jestem jakimś narwańcem, wiem co lata np na klifach i czasem sam bym się w to nie zapiął, ale ludzie na tym latają i to mnie przekonuje, że stare uprzęże wytrzymują dość dużo i są długowieczne. Mam wrażenie że te stare uprzęże mają nawet lepsze parametry i są zrobione solidniej, za to są ciężkie. Co do użytkowania tej Twojej. Nie widziałem, ale jeśli nie jest uszkodzona i nie rozlatuje się to myślę że spokojnie nadaje się do tzw dupozlotów albo do wiszenia nad klifem. Oczywiście dla kogoś kto jest świadomy że to nie nowa upraż. A jeszcze jedno. Taśmy raczej rozlecą się na końcu, prędzej zgnije i odpadnie "karoseria"

Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:45
autor: żółty27
Czyli co? Mogę ze spokojnym sumieniem ją sprzedawać?
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 19:58
autor: uriuk
Jak na moj gust, to kupi to jakis milosnik zlotow, gdzie obciazenia sa minimalne. Sprzedajac wytlumacz kupujacemu, ze uprzaz jest pelnoletnia, wiec nie posiada wytrzymalosci wykazanej atestem. 90% nabywcow takiego sprzetu i tak nie bedzie latac w termie.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 20:02
autor: uriuk
Lucjan Piekutowski pisze:
nie dyskutuję ale miałem do czynienia z X actem który miał zapas z boku i nie miał frontkontenera, dokładnie zamiast jednej gąbki.
Z teo co pamietam X-press od X-acta roznil sie glownie tym, ze "boczki" byly na zamek blyskawiczny i mozna bylo przekladac zapas na prawa i lewa strone. Nie pamietam,c zy byly roznica w regulacji i podwieszeniu. Byly to bardzo podobne uprzeze i w owym czasie absolutny top na rynku.
Sam taka mialem i nawet uzywalem zapasu

Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 20:05
autor: żółty27
Uriuk - Zrobię tak ja napisałeś.
Re: Stara uprząż
: 15 kwietnia 2016, 20:10
autor: Lucjan Piekutowski
Sprzedaj ja komuś kto nie będzie latał i po sprawie

, a nie masz nikogo w swojej okolicy, kto robi zloty z małej górki? Ja mam kilku takich ale oni już mają sprzęt czasem nawet mają go za dużo, wszystko starocie. Ja z kolei szukam uprzęży typu "deska" do ciorania i cwiczenia. Jakby przypadkiem ktoś miał to chętnie przygarnę.
uriuk pisze:Z teo co pamietam X-press od X-acta roznil sie glownie tym, ze "boczki" byly na zamek blyskawiczny i mozna bylo przekladac zapas na prawa i lewa strone. Nie pamietam,c zy byly roznica w regulacji i podwieszeniu. Byly to bardzo podobne uprzeze i w owym czasie absolutny top na rynku.
Sam taka mialem i nawet uzywalem zapasu

Porównywałem X acta z Velvetem w tym samym rozmiarze. Raz że Xact jest chyba o połowę lżejszy chociaż protektorów i kieszeni mu nie brakuje, dwa że jest wygodniejszy moim zdaniem.