pgforum.pl

Queen L zielone sprzedam. Skrzydło EN C zakres wagowy 100-120 kg.wydłużenie 6,2. Wyprodukowane w 2016 r. Przegląd robiłem mu na początku ubiegłego roku.Wynik jak nowe. Od tego czasu nie latane. Leży w idealnych warunkach. Stan skrzydła jest idealny. Sprzedam tanio bo leży i się marnuje piękny i dobry glajt.
Wywoławczo 4000 zł.

Zachęcam do zakupu.
Tel. 602 268215

O i to jest opis skrzydła jaki bym sobie życzył w każdej ofercie sprzedaży (notabene ładne skrzydełko ).
Szkoda tylko, że to skrzydło nie dla mnie ...

Nikt nie chce polatać na Queen? Może ktoś chociaż zaproponuje jakieś absurdalne pieniądze to bym się chociaż zdenerwował, albo coś w tym rodzaju, ale żeby nic?
Niema ducha w narodzie. Wszyscy na materace. Ludzie co jest. Każdy nowe kupuje? Czy na C już nikt nie lata?

Zrób se chłopie duży parasol przed domem i po kłopocie.

Już mam z Windtecha Tecno. Z Queen se zrobie na ogródku Mam jeszcze kilka śmigieł na wentylatory i inne pierdolniki z których chyba wahadłowca usmarkam.

Twoja królowa jeszcze jest w takim stanie że żal by było z niej nie korzystać. Tylko, że na skrzydła tej klasy mało kto się porywa, a klienci działa się na tych którzy albo kupują nowe albo trupy.

Fakt. Przecież to prawie nowy glajt. Co ja tam na nim wylatałem. Ledwo dwa sezony. Razem może ze sześć siedem wyjazdów tygodniowych. Ani dziurki ani wody ani krzaczora. Aż serce boli.

Co do klasy to bez przesady. Toż to 6,2 wydłużenia i do tego wysoka kultura o szark nosie nie wspominając. Wystarczy tylko nadążać za nim i chodzi jak księżniczka, a wstaje jak modelka z wdziękiem i lekkością. Wystarczy leciutko dotknąć. Gdzieś mam film. Jak znajdę to wstawię.

Ech. Taki szachowy dowcip mi się przypomniał, że w życiu jak w szachach. Albo posuwasz królową, albo walisz konia... Mam nadzieję, że wszyscy co to czytają grali w szachy

Wiem, że szkoda Ci że to nie Twój rozmiar. Twoje z Queen obcowanie skończyło się na stawianiu . Teraz został Ci tylko ten drugi szachowy ruch

Sorry nie mogłem się powstrzymać bo przecież ona w Twoich dłoniach...to by było coś...

Mnie się optica zmieniła z wiekiem i wlaśnie kupiłem Optica lighta. Teraz wolę latać tak, żeby skrzydło mnie nie interesowało, a jedynie radość latania. Wynik już nie jest najważniejszy