Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Dział dla niezorientowanych, acz chętnych. Odpowiemy tu na najbardziej podstawowe pytania. Dla ułatwienia nam zadania prosimy o podanie jakiejś lokalizacji i innych szczegółów, które mogą okazać się istotne.
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 czerwca 2018, 15:46

To nieprawda że drugi etap musi być przeprowadzony w warunkach atermicznych. Co prawda słyszałem jak niektórzy instruktorzy tak twierdzili, ale nie mam pojęcia z czego to wynikało. Zarówno przepisy jak i zdrowy rozsądek oraz uczciwość pozwalają szkolić w termice.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: der » 25 czerwca 2018, 11:31

Oj Zbyszek, Zbyszek. A kto tu pisał o jakiejś atermice ?

Mowa o założeniach programowych w odniesieniu do możliwości miejscowych.
A co mieści się w założeniach II etapu, można przeczytać tu :
viewtopic.php?t=592

:)
Ostatnio zmieniony 25 czerwca 2018, 19:47 przez der, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 czerwca 2018, 11:56

der pisze:Oj Zbyszek, Zbyszek. A kto tu pisał o jakiejś atermice ?

Mowa o założeniach programowych w odniesieniu do możliwości miejscowych.
A co mieści się w założenia II etapu, można przeczytać tu :
viewtopic.php?t=592

:)


Temat jest ciekawy, bo mocno kontrowersyjny w środowisku instruktorów. Napisałeś:

"W Michałkowie jeśli wykażesz się predyspozycjami oraz trafisz w warun, możesz liczyć na prowadzone radiem pierwsze kręcenia noszeń. I to wszystko w cenie. Ale ciiii. Nie mówmy o tym głośno bo to nielegalne."

Przecież prowadzenie pilota w termice ogranicza się do wykonywanie okrążeń 360 stopni. Nie wiem co w tym nielegalnego?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: der » 25 czerwca 2018, 19:58

Spirala to w sumie też takie krążenie 360 stopni :)
A negatywka już nie za bardzo. Ale jedno i drugie może być następstwem błędów w trakcie tego samego ćwiczenia.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 czerwca 2018, 20:11

Spirala powinna być elementem szkolenia. Może nie ma drugim etapie, ale uważam że każdy pilot dla własnego bezpieczeństwa powinien umieć ją wykonywać. Za to negatywka jest zwykłym błędem pilotażu i już od pierwszego etapu uczę jak latać żeby do tego nie dochodziło. Za to nauka krążenia w zależności od tego czy krążenie mass być ciasne czy płaskie to zadanie na początek latania.
Zbyszek Gotkiewicz

Matul
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwietnia 2018, 11:31
Reputation: 27
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Matul » 31 sierpnia 2018, 13:37

Cóż, droga mi się trochę zmieniła ze względu na czas i możliwości pogodowe i pierwszy etap mam zrobiony u Tamary, a drugi... u Marka :). Niedługo egzamin!
Na razie stwierdziłem, że jestem skazany na Łęki Kościelne oraz wyjazdy, zaczynam odkładać na własne skrzydło, także pierwsze kroki postawione, plany nieco zweryfikowane, przyszłość świetlana ;).
Michał Matulka

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 31 sierpnia 2018, 13:51

Gratulacje:) Zbieraj na skrzydło, bo bez tego będziesz tylko teoretycznie pilotem :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Marcus Biesioroff
Posty: 535
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
Reputation: 160
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Marcus Biesioroff » 31 sierpnia 2018, 18:47

michas pisze:plany nieco zweryfikowane, przyszłość świetlana ;).

Optymista... no ale dobsz, dobsz. Gratulować determinacji! ;)
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują

Matul
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwietnia 2018, 11:31
Reputation: 27
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Matul » 01 września 2018, 18:01

A czemu nie miałbym być optymistą? Mam z tego ogromną frajdę, jednocześnie bardzo dużo czytam, dociekam, poświęcam bardzo dużo uwagi kwestiom bezpieczeństwa, jeśli nie będę miał wyjątkowego pecha, to nie mam powodu do pesymizmu.
Michał Matulka

Awatar użytkownika
Marcus Biesioroff
Posty: 535
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
Reputation: 160
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Marcus Biesioroff » 01 września 2018, 18:49

michas pisze:A czemu nie miałbym być optymistą? Mam z tego ogromną frajdę, jednocześnie bardzo dużo czytam, dociekam, poświęcam bardzo dużo uwagi kwestiom bezpieczeństwa, jeśli nie będę miał wyjątkowego pecha, to nie mam powodu do pesymizmu.

Nie no, bardzo dobrze w tym sporcie optymizm jest wymagany, bynajmniej nie miałem nic złego na myśli ;) Powodzenia! Dobrze, że Ci się chce!
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują

Andrzejt
Posty: 425
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 12:17
Reputation: 31
Lokalizacja: Nawojowa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: RE: Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Andrzejt » 01 września 2018, 22:23

michas pisze:Cóż, droga mi się trochę zmieniła ze względu na czas i możliwości pogodowe i pierwszy etap mam zrobiony u Tamary, a drugi... u Marka :). Niedługo egzamin!
Na razie stwierdziłem, że jestem skazany na Łęki Kościelne oraz wyjazdy, zaczynam odkładać na własne skrzydło, także pierwsze kroki postawione, plany nieco zweryfikowane, przyszłość świetlana ;).
Chyba optymalnie to Ci się ułożyło. U Tamary za pewne zaliczyłeś sporo startów i lądowań. U Marka dla odmiany za pewne zobaczyłeś I pczułeś dopiero co to znaczy latanie
Teraz egzamin i kolejne wyjazdy, tym razem żeby się nauczyć juz latać samodzielnie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Luka
Posty: 6
Rejestracja: 01 kwietnia 2016, 21:22
Reputation: 0
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Luka » 03 września 2018, 16:58

Jako że trochę temat odszedł od sedna, to zapytam jak często udaje się zalatać z liny, bądź na jakimś krawężniku w promieniu 200 km od Warszawy. Zaczyna to wyglądać że miejsca wymarły, a jak już to lata kilku kolegów zapaleńców za malinką i się nie wychylają. Szczerze to już nie mam dużo czasu, ale jak mi się urodzi dzieciak, to może pojadę w góry na 3-4 weekendy w roku, i to jak dobrze pójdzie, więc wyciągarka w jakiejś rozsądnej odległości po prostu uratowałaby dupę. Latanie 3 razy w roku nic mnie nie nauczy, i w dodatku będzie niebezpieczne.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 03 września 2018, 17:49

Trzeba zacząć od tego że termiki najlepiej uczyć się tam gdziecjest jej w bród i jest łatwa. Czyli na przykład Lijak albo jakieś inne południe Europy. A jak już będziesz umiał to z reguły na holu odlatujesz za pierwszym lub drugim startem. Jeśli chodzi o latanie z górek koło Warszawy to polecam Klonówkę w Kielcach.
Zbyszek Gotkiewicz

Matul
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwietnia 2018, 11:31
Reputation: 27
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Matul » 04 września 2018, 08:35

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeśli chodzi o latanie z górek koło Warszawy to polecam Klonówkę w Kielcach.

Nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać co środowisko paralotniowe uważa za "okolice Warszawy" :D
Michał Matulka

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: der » 04 września 2018, 08:49

Spójrz sobie na granice TMA EPWA C a za nim TMA EPRA C a zrozumiesz dlaczego Kielce to taka "okolica".
Równie "bliskim" krawężnikiem są Nowe Marzy. Jednak tam warun gości zdecydowanie rzadziej niż na Klonówce.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 września 2018, 08:50

Jeśli chodzi o latanie swobodne na paralotni są to najbliższe okolice Warszawy. Janowca i Płocka nie polecam.
Zbyszek Gotkiewicz

Luka
Posty: 6
Rejestracja: 01 kwietnia 2016, 21:22
Reputation: 0
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Luka » 04 września 2018, 12:22

Nie wygląda to pocieszająco. Czyli zostają Konopki i Łęki do holowania, i to też dopóki nie przywalą lotniska. Bieda.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 września 2018, 12:43

Dzięki temu paralotnia doskonale nadaje się do poznawania świata. Dzięki niej trafiłem w tyle niesamowitych miejsc i poznałem tyłu niezwykłych ludzi, że samo latanie stawali się jedynie dopełnieniem tych przygód.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: uriuk » 04 września 2018, 14:10

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym lataniem w okolicach Warszawy. Latanie to przemieszczanie sie, a wiec z defincji jest to czynnosc nie przywiazana do miejsca. Latalem na 4 kontynentach, w kilkudziesieciu krajach. Stosunkowo najmniej latalem w okolicach rodzinnego Wroclawia. We Wroclawiu to ja spie. Czasem.

JakubM
Posty: 1016
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
Reputation: 193
Lokalizacja: Jasło/Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Początek drogi - trening po pierwszym etapie i latanie w okolicach Warszawy

Postautor: JakubM » 04 września 2018, 19:54

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeśli chodzi o latanie swobodne na paralotni są to najbliższe okolice Warszawy. Janowca i Płocka nie polecam.

Że Płocka nie polecasz to rozumiem, ale co masz do Janowca? Moim zdaniem to całkiem przyjemne do latania miejsce + piękne widoki na przełom Wisły.


Wróć do „Wejście dla początkujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość