Strona 1 z 3

W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 19:29
autor: prokopcio
Hej.
Sezon się zaczął, Wyciągarka odkurzona, GroundHandling JakoTako opanowany czas poćwiczyć w tym roku wykręcanie kominów :) Takie postanowienie nowosezonowe.
Ale skąd te kominy wziąć na płaskim terenie żeby godziny wypełniać lataniem a nie holowaniem ?
W górach można podpierać się żaglem jak napotka się komin to można ćwiczyć jego wykręcanie, jak wypadniesz to znów podeprzeć się żaglem itd.
A co ze mną - świeżakiem bez intuicji gdzie takie kominy szukać ? To wiedzą dopiero starzy wyjadacze którzy niczym ptaki kierują się w odpowiednie miejsce gdzie te kominy po prostu są.
Mam możliwość ciągania się z dowolnej w miarę prostej polnej drogi więc wybór miejsca holu mogę sobie wybrać odpowiednio do warunków.
Często słyszę o kominach stacjonarnych takich po prostu pewniakach.
I teraz potrzebuję Waszej pomocy we wstępnym oszacowaniu gdzie Taki komin "musi" być. A gdzie na pewno go nie będzie.
Próbowałem samodzielnie kilka razy to wymyślić ale zawsze takie szacunki kończyły się porażką i kominy udawało się znaleźć w losowych miejscach niepowtarzalnych.

Wiem, że na to wpływa wiele czynników i odpowiedź jest trudna ale może choć opiszecie Wasze stałe miejsca najlepiej z pinezką, żebym mógł się pozastanawiać dlaczego tam i czy u mnie w okolicy jest coś podobnego ?

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 19:38
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Daj propozycje miejsc gdzie będziesz się holował, to można będzie się odnieść.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 19:48
autor: prokopcio
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Daj propozycje miejsc gdzie będziesz się holował, to można będzie się odnieść.

Grodków + 0.5h
W 90% pola uprawne w połączeniu za lasami, drogami, liniami drzew, torami, mniejsze lub większe zabudowania. Ale wszędzie płasko.

Grodków
https://maps.app.goo.gl/A531PmPDRNAuTDE68

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 19:58
autor: matgaw
prokopcio pisze:Hej.
Sezon się zaczął, Wyciągarka odkurzona, GroundHandling JakoTako opanowany czas poćwiczyć w tym roku wykręcanie kominów :) Takie postanowienie nowosezonowe.
Ale skąd te kominy wziąć na płaskim terenie żeby godziny wypełniać lataniem a nie holowaniem ?
W górach można podpierać się żaglem jak napotka się komin to można ćwiczyć jego wykręcanie, jak wypadniesz to znów podeprzeć się żaglem itd.
A co ze mną - świeżakiem bez intuicji gdzie takie kominy szukać ? To wiedzą dopiero starzy wyjadacze którzy niczym ptaki kierują się w odpowiednie miejsce gdzie te kominy po prostu są.
Mam możliwość ciągania się z dowolnej w miarę prostej polnej drogi więc wybór miejsca holu mogę sobie wybrać odpowiednio do warunków.
Często słyszę o kominach stacjonarnych takich po prostu pewniakach.
I teraz potrzebuję Waszej pomocy we wstępnym oszacowaniu gdzie Taki komin "musi" być. A gdzie na pewno go nie będzie.
Próbowałem samodzielnie kilka razy to wymyślić ale zawsze takie szacunki kończyły się porażką i kominy udawało się znaleźć w losowych miejscach niepowtarzalnych.

Wiem, że na to wpływa wiele czynników i odpowiedź jest trudna ale może choć opiszecie Wasze stałe miejsca najlepiej z pinezką, żebym mógł się pozastanawiać dlaczego tam i czy u mnie w okolicy jest coś podobnego ?

Ten problem rozwiązuje się w ten sposób, że jedziesz 2 razy na tydzień do Bassano/Lijak i trzaskasz tam 50 godzin, później w Polsce na płaskim musisz się jeszcze trochę pomęczyć zanim załapiesz o co chodzi.

Nie upatrywałbym stacjonarnych kominów na płaskim... Najbardziej pewne miejsca to wygrzewająca się zawietrzna przeszkód wiatrowych (np. lasów), ale to nigdy nie będą "stacjonarne" kominy w rozumieniu górskim - nawet jak często tam będą, to przerwa między cyklami i tak Cię raczej posadzi na ziemi.

Holuj się w dni z pięknymi Cu to będziesz miał dużą szansę te kominy po prostu zobaczyć po płaskich/wklęsłych podstawach, i tak sobie skacz między nimi w pobliżu startu.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:11
autor: Chrab
Tej wiosny z wyjazdami może być ciężko.

Łukasz przyjedź do Borowej jak będą holować typ będzie Ci dużo łatwiej obserwując i słuchając innych.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:11
autor: prokopcio
matgaw pisze:jedziesz 2 razy na tydzień do Bassano/Lijak i trzaskasz tam 50 godzin
To jest metoda uczenia się wykręcania kominów a nie o co pytam, określenia gdzie na płaskim terenie spodziewać się komina. To dwa odrębne tematy.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:23
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Najlepsze będą triggery od nawietrznej pól na zboczach. Wokół Wierzbnej masz doskonałe połączenie wzgórz, lasków i dużych pól. Trzeba tylko zrobić rekonesans w terenie.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:30
autor: Krzycha
W mojej niewielkiej karierze zawsze działały tartaki. Zwłaszcza te które sezonują na swoim terenie drewno przed obróbką najpierw ściągając z pni korę. Kora jest ciemna i zalegając na placu kumuluje energię. Tartak by drewno się za bardzo nie rozeschło zrasza je wodą dostarczając wilgoć. Pierwsze dodać drugie daje petardę od samej ziemi.
W ostateczności dachy wielkopowierzchniowych obiektów wokół których są asfaltowe parkingi.
A ostateczna ostateczność to oczyszczalnie ścieków... choć w kominie z oczyszczalni można się popłakać. I zrzygać :)

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:31
autor: prokopcio
matgaw pisze:Najbardziej pewne miejsca to wygrzewająca się zawietrzna przeszkód wiatrowych (np. lasów)

Zawsze szukałem kominów na nawietrznej przeszkód terenowych, może to mój problem ? Musiałem coś źle doczytać/zrozumieć.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Najlepsze będą triggery od nawietrznej pół na zboczach. Wokół Wierzbnej masz doskonałe połączenie wzgórz, lasków i dużych pół. Trzeba tylko zrobić rekonesans w terenie.

To już jakiś konkret. Znam ten teren dobrze ale go nie analizowałem.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:35
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Krzycha przyznaj się. Szkoliłeś się w Borsku :)
Kominy z zawietrznej traktuję jako ostateczność z powodu że są bardzo żwawe.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:45
autor: Krzycha
Nie. Nie szkoliłem się w Borsku.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:45
autor: Chrab
Może ten wykład Ci coś pomoże. Generalnie na holu masz mało czasu na znalezienie czegoś, szczególnie gdy nie ma nikogo w powietrzu.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 20:57
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Krzycha pisze:Nie. Nie szkoliłem się w Borsku.


Tam są dwa tartaki z bankowymi kominami.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:04
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Prokopcio. Popatrz na różę wiatrów dla Grodkowa. Widać, że powinieneś się nastawić na szukanie krawędzi lasów na południowo zachodnich stokach. Za Wierzbną trochę tego jest.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:11
autor: prokopcio
Chrab pisze:Generalnie na holu masz mało czasu na znalezienie czegoś, szczególnie gdy nie ma nikogo w powietrzu.
Dlatego korzystając z dobrodziejstwa jakim jest wyciągarka indywidualna chciałbym podjechać do miejsca gdzie komin jest a nie trzeba go szukać :roll:.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:powinieneś się nastawić na szukanie krawędzi lasów na południowo zachodnich stokach. Za Wierzbną trochę tego jest.
ok, zrobię rozeznanie to rzut beretem.


Zbyszek Gotkiewicz pisze:Prokopcio. Popatrz na różę wiatrów dla Grodkowa. Widać, że....
Jestem za tępy z tego :(

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:38
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Róża wiatrów pokazuje z jakich kierunków wieje wiatr w ciągu roku. Spróbuję to przekleić do wątku.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:39
autor: Zbyszek Gotkiewicz

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:42
autor: prokopcio
A czy napęd ppg może pomóc w szukaniu potencjalnie interesujących miejsc ? Czy to bez sensu ?
Są miejsca które nas ( napedowców ) systematycznie katują nawet w atermiczne dni. Raczej z napedem je omijam.
Np TU

Pinezka
https://maps.app.goo.gl/t3kQoDJ6zCj4osva7

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:45
autor: prokopcio
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Róża wiatrów pokazuje z jakich kierunków wieje wiatr w ciągu roku. Spróbuję to przekleić do wątku.
dlanie te kierunki w ciągu roku są mało istotne bo w dzień kiedy termika pracuje mogę przecież sprawdzić kierunek wiatru i pojechać w odpowiednie miejsce. Najważniejsze miec talke dla różnych wiatrów.

Re: W poszukiwaniu stacjonarnych kominów

: 07 kwietnia 2021, 21:57
autor: ciacholot
Miejsca turbulentne i nie przyjemne napędowo nie koniecznie, albo wcale nie są użyteczne jako noszenia. Obok mojej budy jest rondo. Zawsze tam wali jak leci się na napędzie, ale nigdy nie udało mi się tam zyskać choćby kilku metrów. Za to 20 kilometrów dalej na silosach zbożowych udało się zyskać i to nie raz