My mieszkalismy w piatke w dwupokojowym mieszkaniu z salonem + aneks kuchenny. Bylo dosc miejsca. Jedyny mankament byl taki ze jeden z pokoi mial lozko malzenskie

Za to integracja zapewniona

Dziadowanie czy nie dziadowanie, nikt nie jedzie w tych pokojach mieszkac. Dla mnie po calym dniu latania (czy tez warowania pod drzewem w upale jak sie dalo w glebe za szybko) i tak ma sie w nosie standard pokoju, wazne zeby bylo gdzie sie umyc, gdzie zaliczyc zgona i zeby bylo wzglednie czysto. Rozumiem jednak ze rozni ludzie, rozne priorytety

Tylko jak ktos chce jechac np tam pić to polecam gdzies blizej, podroz na miejsce Was na pewno poturbuje (uwaga na granice Serbsko-Macedonska, niektorzy i 6h stali w pelnym sloncu) a alkohol tam wcale jakis super tani nie jest
