JakubM pisze:JaroXS pisze:o ja jebie...
"nieprawidłowości które wynikają z systemu szkolenia
"
Czy ja dobrze widzę ?
ale mimo wszystko przyczyne podałeś, cytuję: "nie chciał odpuścić i lądował na dupie".
To znaczy że coś wiesz albo nie wiesz nic i mimo to robisz targowisko.
Może czasami lepiej nic nie pisz w kwestii wypadków
Jarek, przykro to się czyta. Nie wiem jaki był Twój cel tej wypowiedzi, ja to odbieram jako czystą chęć przywalenia Zbyszkowi. Szkoda.
W dodatku zmanipulowałeś jego cytat - z "w dupie" zrobiłeś "na dupie", a to dość istotna różnica.
Wiem, że się nie lubicie, ale takie wypowiedzi nie służą nikomu: z tobą włącznie. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebny wpis.
Nie wiem czy zbędny, bo Zbyszek napisał przyczynę wypadku i wystawił świadectwo poszkodowanemu pilotowi. Mimo to nie chce niczego dodać do zbioru swoich wypadków lub informować bardziej o wypadku mimo, że coś wie lub nic jednak nie wie. Przynajmniej tak można wywnioskować z jego wypowiedzi. Jego działanie samo przeczy sobie. Rozbawia mnie to, bo narusza swoje zasady które propaguje od 25 lat.
Zasada w sprawie wypadków jest taka, że jak się nie wie to się nic nie pisze. A jak się wie coś to się podaje jasne przyczyny obojętnie czy to jest Polak, Ukrainiec itd. Sport jest jednej wypadki sa wspólne.
Ktoś go poprosił o dodanie do zbioru, bo Zbyszek podał przyczynę. Na to on odpowiedział że niczego do SWOICH ZBIORÓW nie będzie dodawał bo przecież to nie Polak. Wiesz co jak coś takiego czytam to mi się rzygać chce.
Wchodzę tutaj rzadko i nie strzelam nienawiścią do Zbyszka non stop, ale takie wpisy mnie rozpierdalają bo przeczą całej ideologii którą buduję wokół swojej osoby.
Może ja jestem jakiś inny. Mnie to po prostu kłuje w oczy i założę się że nie tylko mnie. Owszem mogłem pierwszy post napisać inaczej - my mistake. Biorę na klatę, ale jak sam wspomniałeś, kochamy się
Więc napisałem jak napisałem.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
