

JaroXS pisze:Pawel,
Tego mi nie wmowisz z tym pakowaniem jak wieje bo pakuje sie od 20 lat czesto w warunkach ostrych a kiszki mam dwie w domu i nie uzywam wlasnie z takiego powodu jaki probujesz przedstawic. Zwolennicy na pewno sie znajda ale wedlug mnie zbyteczny gadzet.
JaroXS pisze:Pawel,
Nie ma sensu. Jak wieje to nie odpinam glajta od uprzezy, dalej skladam w rozyczke i ta laduje do plecaka wraz z uprzeza, upycham noga i zapinam zamek plecaka. Caly trik. Nie przejmuje sie swoim sprzetem jak sie zuzyje kupuje nowy. Usztywnienia sa elastyczne takze tez mam w tylku jak sie wyginaja w plecaku. Powiem nawet wiecej. Zawsze siadam na plecaku w oczekiwaniu na warun. Nie zauwazylem po wielu latach aby sie cos uszkadzalo. Nie uzywam rowniez pokrowca. Czasami nie uzywam nawet plecaka. Pakuje glajta do uprzezy zapinam tasmami i zakladam na plecy. Chyba jestem leniwyalbo lubie minimalistycznosc.
Powaznie to ja nie mam nic przeciwko innym ze kochaja swoje kiszki ale dla mnie to strata czasu.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość