pgforum.pl

Hej,



Więcej info pod filmem na youtube.

Pozdrawiam,

Hej,

Ciekawe informacje. Zastanawia mnie czy przy sterowaniu 2D trzeba coś specjalnego wiedzieć o wychodzeniu ze spirali.
Zakładam że przy wchodzeniu i wychodzeniu ze spirali korzysta się w większości z linki połączonej ze stabilem (i w okolicy stabila) (czyli 2 sterowaniu 2D w dół).
Ale jeżeli mimo szczerych chęci nie wyjdę płynnie ze spirali i dostanę duże wahadło przód-tył, to zakładam że wtedy trzeba sięgnąć po hamulec używając całej krawędzi spływu. Pytanie czy jeszcze w innych przypadkach związanych ze spiralami trzeba używać całych krawędzi spływu w sterowaniu 2D?

Kolejne pytanie. Ile obrotów robić za pierwszym razem? Bo w sumie jak się jest amatorem spiral to w przypadku zbyt małej ilości obrotów robi się zamieszanie bo trzeba szybko wychodzić ze spirali a jak za dużo to wiadomo że nie wiadomo gdzie jest granica organizmu. Ile polecasz? 720 stopni na początek ?

Dzięki - pozdrawiam

ArturK pisze:Hej,

Ciekawe informacje. Zastanawia mnie czy przy sterowaniu 2D trzeba coś specjalnego wiedzieć o wychodzeniu ze spirali.
Zakładam że przy wchodzeniu i wychodzeniu ze spirali korzysta się w większości z linki połączonej ze stabilem (i w okolicy stabila) (czyli 2 sterowaniu 2D w dół).
Ale jeżeli mimo szczerych chęci nie wyjdę płynnie ze spirali i dostanę duże wahadło przód-tył, to zakładam że wtedy trzeba sięgnąć po hamulec używając całej krawędzi spływu. Pytanie czy jeszcze w innych przypadkach związanych ze spiralami trzeba używać całych krawędzi spływu w sterowaniu 2D?

Kolejne pytanie. Ile obrotów robić za pierwszym razem? Bo w sumie jak się jest amatorem spiral to w przypadku zbyt małej ilości obrotów robi się zamieszanie bo trzeba szybko wychodzić ze spirali a jak za dużo to wiadomo że nie wiadomo gdzie jest granica organizmu. Ile polecasz? 720 stopni na początek ?

Dzięki - pozdrawiam

Hej,

uważam że na początku 2-3 obroty wystarczą do nauki i wychodzimy. Ważne żeby na początku nie rozpędzać się za mocno, powiedzmy max -12m/s opadania.
Co do wahadła to jak skrzydło jest za Twoimi plecami i idzie do przodu to hamujesz całą krawędzią spływu. Całej krawędzi spływu musisz używać zawsze tam, gdzie przestrzał czaszy przed pilota będzie duży inaczej tego nie zatrzymasz.

Pozdrawiam,

Wkoncu sie odwazylem potrenowac slaba spirale na PPG. Barometr pokazal mi 10 m/s chwilowego i max 6.8 m/s usrednione do 10 sek.
Z tych 6-ciu powiedzmy spiral mialem wrazenie ze tylko jedan byla czegos warta bo jak mnie wcisnelo w uprzeaz to spanikowalem i chcialem opuscic ta figure :]. Takze nie wiem do konca czy to byla spirala w sensie > 8 m/s ale i tak dzieki za wskazowki. Pewnie dalej bede trenowal po trochu.
Zdziwilem sie ze nie bylo zadnego wahadla (moze twoje wskazowki pomogly) - pamietam ze wieksze mialem na kursie na wyciagarce po zluzowaniu liny. Co do wytrzymalosci wypor to sledze temat na forum i moge miec tylko nadzieje ze wytrzyma slabe spirale. Dowiedzialem sie ze rotor ma wypory z aluminium grubosci 2 mm co jest chyba taka srednia wartoscia na rynku. Po drugie moje wypory nie sa ruchome to moze bede wytrzymalsze? -> oby.

Pozdr.,

ArturK pisze:Wkoncu sie odwazylem potrenowac slaba spirale na PPG. Barometr pokazal mi 10 m/s chwilowego i max 6.8 m/s usrednione do 10 sek.
Z tych 6-ciu powiedzmy spiral mialem wrazenie ze tylko jedan byla czegos warta bo jak mnie wcisnelo w uprzeaz to spanikowalem i chcialem opuscic ta figure :]. Takze nie wiem do konca czy to byla spirala w sensie > 8 m/s ale i tak dzieki za wskazowki. Pewnie dalej bede trenowal po trochu.
Zdziwilem sie ze nie bylo zadnego wahadla (moze twoje wskazowki pomogly) - pamietam ze wieksze mialem na kursie na wyciagarce po zluzowaniu liny. Co do wytrzymalosci wypor to sledze temat na forum i moge miec tylko nadzieje ze wytrzyma slabe spirale. Dowiedzialem sie ze rotor ma wypory z aluminium grubosci 2 mm co jest chyba taka srednia wartoscia na rynku. Po drugie moje wypory nie sa ruchome to moze bede wytrzymalsze? -> oby.

Pozdr.,

Hej,

ja bym nie ryzykował. Wymień wypory na stalowe jeżeli to możliwe. Z czasem dochodzi też zmęczenie materiału, szczególnie im więcej spiral będziesz robił. Niektóre rzeczy stają się po prostu rutyną, a spirala pewnie z czasem stanie się przyjemniejsza i będziesz chciał więcej i więcej

Pozdrawiam,