pgforum.pl

Witam. Zauważyłem na moim skrzydle na krawędzi spływu dziwne rozwarstwienia. Wygląda to jakby materiał się rozwarstwił. Spotkał się ktoś już z czymś takim? Takie rozwarstwienia są na całej długości krawędzi spływu w miejscach w których najczęściej pracuje materiał. Ma to wpływ na bezpieczeństwo? To wina zastosowanego materiału czy duuzego nalotu? W niektórych miejscach wygląda to jakby bąbel powstał. Można temu jakoś zaradzić? Skrzydło to Skywalk Chili 4.

Może być uszkodzenie impregnatu. A jak duuuuży nalot ma skrzydło?

Trudno powiedziec. Jestem swiezo po kupnie skrzydla. Sprzedawca deklarowal max 50 godzin. Widac to tylko w swietle dziennym. Da sie cos z tym zrobic?

Jak tanio kupiłeś to olej to. Najważniejsze żeby impregnat z przodu skrzydła był dobry na górnej powierzchni. A jak wyszło badanie bensometrem?

Hej,

to wygląda na uszkodzenie impregnatu. Widziałem już takie rzeczy wielokrotnie przy gramaturze pomiędzy 27-32g przy mocniej eksploatowanym sprzęcie często wystawianym na promieniowanie UV. Na dolnej powierzchni przy krawędzi spływu można olać temat. Gorzej jak na górnej z przodu się to pojawia. Jak Ci to mocno przeszkadza możesz to zalepić ripstopem i przeleczysz anginę

Pozdrawiam,

Tanio wlasnie nie wyszlo. Rezultat badania betsometrem to OK. Bez szczegolow. Badanie porozymetrem wyszlo na poziome lekko ponad 400 s JDC

Być może ktoś nabrał piachu i woził go długo w skrzydle. Tarcie lub wilgoć zrobiły robotę. Jeśli badanie jest ok to olej problem i zmień dilera skrzydeł

W takim razie dzieki panowie za pomoc;) pozdrawiam!

servius pisze:Witam. Zauważyłem na moim skrzydle na krawędzi spływu dziwne rozwarstwienia. Wygląda to jakby materiał się rozwarstwił. Spotkał się ktoś już z czymś takim? Takie rozwarstwienia są na całej długości krawędzi spływu w miejscach w których najczęściej pracuje materiał. Ma to wpływ na bezpieczeństwo? To wina zastosowanego materiału czy duuzego nalotu? W niektórych miejscach wygląda to jakby bąbel powstał. Można temu jakoś zaradzić? Skrzydło to Skywalk Chili 4.

Chili 4 jest produkowane od 2016r. Zatem twój egzemplarz może jeszcze się łapie na gwarancję ?
Sezon i tak się zrobił ogórkowy, więc warto by było napisać do producenta. Głównego dealera w PL raczej nie polecam.
Ten prawdopodobnie przezimuje skrzydło w szafie i powie, że producent gwarancji nie uwzględnił. Historia zna takie przypadki.

servius pisze:Tanio wlasnie nie wyszlo. Rezultat badania betsometrem to OK. Bez szczegolow. Badanie porozymetrem wyszlo na poziome lekko ponad 400 s JDC

400 s JDC na natarciu to wyśmienity wynik, nawet dla skrzydła bez otarć.

Co jak co ale o czymś takim to sprzedawca powinien poinformować. Jak to prywatna osoba to jeszcze pół biedy, jak ktoś kto handluje to dla mnie zwykle oszustwo. Kupił taniej jako felerne pewnie, sprzedał po normalnej cenie. Wysłałeś skrzydło do przeglądu przed zakupem? Czy sprzedający sam na swoim sprzęcie Ci sprawdził przewiewność?

Sprzedawca we wlasnym zakresie robil przeglad na moja prosbe. Skrzydlo wyglada dobrze poza tymi rozwarstwieniami na calej dlugosci krawedzi splywu i na bokach. Nic nie bylo łatane. Kwestia tego czy to sie zrobilo bo skrzydlo ma duzy nalot czy wynika to z zaniedbania poprzedniego uzytkownika.

I sprzedawca nie informował Ciebie o tym? Trochę to brzmi jak w komisie samochodowym... Ja tylko sprzedaję, ja nie wiem co poprzedni właściciel z nim wcześniej robił, ale jest nie bity, oryginalny przebieg, po prostu igła Panie...

Tylko nie mów że to słowacki handlarz-instruktor? XD jeżeli Cię poinformował o tej wadzie I dal odpowiedni rabat w stosunku do rynkowej ceny tego skrzydła to Ok. Jeżeli to zataił I sprzedał ci po normalnej rynkowej cenie to tak jak z tymi samochodami właśnie

Nie wspomnial o tym. Juz po temacie, odeslalem skrzydlo! Handlarz znany zza poludniowej granicy.