pgforum.pl

Na giełdzie paralotniowej pojawiło się takie oto skrzydełko "dla początkujących":



Co ciekawe, autor na swoim profilu, publicznie chwali się, jak sam "naprawiał" to skrzydło, i co ma zamiar opowiadać kupującym:





I ta "naprawa" jakoś tak dziwnie wygląda....


Nie mam problemu z tym że ktoś sprzedaje skrzydło po naprawach, ale na litość niech to będzie naprawa wykonana przez profesjonalny serwis, a nie chałupnicza!

Dla mnie to sprawa dla prokuratury. Jeśli w ogłoszeniu jest zatajona naprawa to w razie wypadku sprawa pewnie skończy się w sądzie.

Może szył mu to ten Wojciech "prostokąt" w czapce,pytający młodzieżowym slangiem o tkaninę i patrzący w przestrzeń z prawego profilu(nazwisko znane Redakcji jest w ostatnim poście)????

Wieki temu coś tam dłubał przy glajtach.

Trzeba mieć zdrowo od śmigła,by kogoś na taka mine wsadzić,zwłaszcza ze toto 9 lat ma

Na motogiełdzie tez mowia że fura miała lewy bok malowany, bo to custom color

Wyjątkowe sk.....two !!!!

Trzeba powiedzieć sprzedawcy że tak się nie robi bo może jest przekonany o swoim sprycie. Mam przykład dobrego sprzedawcy który zaczynał od odmładzania skrzydeł poprzez fałszowanie ich numerów seryjnych. Po wytłumaczeniu mu, że tak się nie robi nie było do niego więcej zarzutów.

sprawa jak widać nie szokuje. Te i podobne „wyjebki” są powoli powszechnie akceptowane - w myśl zasady - nie kupuje, to nie mój problem.

jako ze ostatnio zagladam na olx to z ciekawosci spojrzalem co mozna wylowic w dziale paralotnie. kilkanascie! muzealnych zabytkow z lat 90 ktorymi wstyd byloby kapuste przykryc. najwyrazniej jest takie zapotrzebowanie w narodzie... jak z samochodami...

szymon.strus pisze:jako ze ostatnio zagladam na olx to z ciekawosci spojrzalem co mozna wylowic w dziale paralotnie. kilkanascie! muzealnych zabytkow z lat 90 ktorymi wstyd byloby kapuste przykryc. najwyrazniej jest takie zapotrzebowanie w narodzie... jak z samochodami...

Kiepskie porownanie. Wlasnie wyleczylem sie z nowego auta z salonu i jade kupic 25-letnia Toyote, bo potrzebuje porzadnego samochodu a nie gowna zrobionego przez ksiegowego do spolki z dyzurnym ekologiem,