Jaro, to mógł być też dynamiczny full stall po masywnym froncie.
Trochę mi to przypomina moją akcję na zawodach, chociaż ja tumblingu nie zrobiłem.
Pełna bela przez strefe konwergencji wiatrów dolinowych w bardzo termiczny dzień. Tylko poczułem, że mi skrzydło zdmuchło, zdążyłem odpuścić belę a potem mogłem już tylko czekać
Generalnie wątpie czy mogłem coś zrobić (oprócz nie pakowania się na full beli w strefe turbulencji, a wiedziałem, że tam jest), za szybko wszystko się zadziało. Skończyło się połową twista po czym kontynuacja taska.
Chciałbym mieć wideo z zewnątrz