Strona 1 z 2
Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 09:07
autor: JarekJx
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 09:32
autor: micro
hmm... za pierwszym razem 404 not found. Za drugim weszło poprawnie.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 10:11
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Ten sam problem ma Dudek z certyfikacją Colta2. Shark nos jest stosunkowo nowym rozwiązaniem, ale w przypadku profilu samostatecznych problemy z certyfikacją są dużo starsze. Stąd podejście do wyników testów jest sceptyczne, szczególnie po tym jak udało się wcisnąć do niższych klas skrzydła o wydłużeniach znacząco większych niż w danej klasie. Sprzedawcy Delty3 będą mieli problem z powodu certyfikatu, albo piloci przestaną kierować się certyfikatem przy wyborze skrzydła. Niestety rywalizacja spotrowa tez opera się o certyfikaty EN przez co skrzydło będzie pozbawione promocji w lataniu zawodniczym. Wbrew pozorom jest to ważny czynnik pozycjonujący skrzydło na rynku.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 10:22
autor: JarekJx
Do tego dochodzą zawody
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 10:23
autor: uriuk
Zbyszek Gotkiewicz pisze:a. Niestety rywalizacja Dorota tez opera się o certyfikaty .
Zbyszek, wylacz do cholery ten slownik w telefonie!!!
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 10:25
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Nie mogę bo piszę za pomocą Swype. Na szczęście tutaj mogę poprawiać błędy.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 10:40
autor: uriuk
To czytaj pls co wyslales i poprawiaj od razu
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 11:23
autor: żółty27
A co można myśleć na ten temat? Kiedyś Uriuk pisał że te certyfikaty są do d..... i w pełni się zgadzam z tą opinią. Przez dłuższy czas latałem na skrzydle wysoko zaklasyfikowanym, a skrzydło bez beli zachowywało sie jak skrzydło klasy standard.
Pozdrawiam.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 12:12
autor: marek mastalerz
Dla pełni obrazu warto też zapoznać się z głosem z drugiej strony. Dlaczego instytucje certyfikujące i mające wpływ na przepisy związane z certyfikacją obstają przy takim "utrudnianiu" certyfikacji.
pozdrawiam
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 12:38
autor: szymon.strus
Marku,
wiesz moze gdzie mozna przeczytac argumenty drugiej strony? od dluzszego czasu slyszy sie glosy 'srodowiska' o nieprzystawaniu procesu certyfikacji paralotni do obecnych realiow, ale jakos nigdzie nie przeczytalem czemu ten proces nie moze ewoluowac.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 16:33
autor: Marcin.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie mogę bo piszę za pomocą Swype. Na szczęście tutaj mogę poprawiać błędy.
Aaa to stąd dziwne wyrazy
W temacie
viewtopic.php?f=3&t=294&p=2625&hilit=piddlehinton#p2625napisało się słowo "Piddlehinton". A ja szukam ,szukam o co chodzi z tą Angielską wsią
A to chodziło o coś innego
Marcin.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 17:06
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Już poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Re: Delta 3 en-D ?
: 04 marca 2016, 18:16
autor: Marcin.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Już poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Nie ma za co
dobrze ,że się wyjaśniło.
Marcin.
Re: Delta 3 en-D ?
: 05 marca 2016, 12:59
autor: żółty27
szymon.strus pisze:Marku,
wiesz moze gdzie mozna przeczytac argumenty drugiej strony?
Chyba to pytanie powinneś skierować do wszystkich, a nie personalnie? Są tu osoby które przetestowały w swoim życiu kilka skrzydeł, tu mam na myśli pilotów testowych, i to oni mogą najwięcej powiedzieć na ten temat.
Pozdrawiam.
Re: Delta 3 en-D ?
: 06 marca 2016, 13:26
autor: marek mastalerz
szymon.strus pisze:Marku,
wiesz moze gdzie mozna przeczytac argumenty drugiej strony?
Hej
Jest trochę dyskusji na ten temat na paralidingforum.com
Chociażby tu:
http://www.paraglidingforum.com/viewtopic.php?t=43421[sorry uriuk, ale tam nie piszą po rosyjsku
]
Były też artykuły w internecie i w prasie. Większość jest krytyczna wobec ośrodków certyfikujących, ale często opiera się na emocjach piszących i jednostronnym spojrzeniu na temat. Nie siedzę w temacie aż tak żeby wyrokować kto ma racje. Z jednej strony producentom zależy na podnoszeniu osiągów swoich paralotni, a z drugiej strony firmy certyfikujące chcą zachować standardy bezpieczeństwa. I tu zaczyna się lekka przepychanka. Rozwój konstrukcji idzie dość dynamicznie, a zasady certyfikacji są dość konserwatywne i nie nadążają za zmianami. Ale też nie powinno być tak że firma X wymyśla jakiś patent i pod jej potrzeby zmienia się zasady certyfikacji paralotni.
W podanym przeze mnie linku powyżej można też przeczytać że pojawiaja się też problemy na SIVach ze skrzydłami, które do testowania miały stosowanie "folding lines" linki pomocnicze do robienia podwinięć w czasie testów. Przy robieniu podwinięć za linki A takie skrzydła mogą zachować się bardzo dynamicznie i zaskoczyć pilota. Nawet skrzydła EN B. Russell Ogden z Ozone'a pisze wprost że na tego rodzaju skrzydłach nie powinno się robić podwinięć na pełnej belce np. na SIVach.
Zarzuty wobec używania folding lines w certyfikacji skrzydeł niższych klas (od A do C) opierają się na twierdzeniu że przy użyciu tego patentu można wcisnąć skrzydła wyższych klas w niższe klasy. Np. skrzydła wyglądające jak ED D w klasę EN C, a C w B. Dlatego jeśli skrzydło musi mieć użyte dodatkowe linki (bo bez nich nie da się zrobić żądanych przez system sertyfikacji podwinięć), to skrzydło z automatu dostaje D.
Więcej na paraglidingforum.
pozdrawiam
Re: Delta 3 en-D ?
: 06 marca 2016, 14:26
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Może to nie zabrzmi skromnie, ale to ja wymyśliłem "folding lines" gdy trzeba było przepchnąć przez testy syntezę. Skrzydło nie chciało się podwijać, więc zaproponowałem Dudkowi zrobienie dodatkowej galerii do zwalania. Dudek pomysł podchwycił i skrzydło przeszło przez testy w Air Turquose. Przypominam, ze Synteza jest skrzydłem, które po odpuszczeniu trymerów nie da się zwalić za taśmy A. Pomysł potem dość szybko zaczął być wykorzystywany przez inne firmy, a widocznie w opinii szefa firmy testującej może on prowadzić do wypaczenia wyników. Alan skutecznie zablokował wyścig zbrojeń w skrzydłach wyczynowych praktycznie odmawiając testowania skrzydeł o dużych wydłużeniach bez pewności, że będą zachowywały się przewidywalnie w testach. Shark nos daje podobnie jak profil samostateczny większą odporność na podwinięcia co konstruktorzy chcieli wykorzystać, ale widocznie budzi to nieufność. Te skrzydła, które zdążyły przejść przez certyfikację za pomocą dodatkowej galerii teraz już by nie przeszły w swojej klasie, nawet jeśli przez wieloletnie użytkowanie wykazały, że w pełni zasługują na taką ocenę jaką uzyskały dzięki wprowadzeniu dodatkowej galerii do zwalania.
Re: Delta 3 en-D ?
: 06 marca 2016, 14:44
autor: Lisnerek
Zbyszek tak offtopowo troche ale czy zauwazyles jakies wady prifilu shark nosa? Czy w czyms jest gorszy od klasycznego?
Pozdrawiam.
Alan
Re: Delta 3 en-D ?
: 06 marca 2016, 15:50
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Wad nie zauważyłem. Latam od paru lat na proto Colta 2 z takim noskiem i nie miałem podwinięcia. To samo z NemoXX, choc to tylko jedne MP na nich robiłem, Klonówkę, wyciągarkę i napęd. Według mnie jest wyraźnie odczuwalne zwiększenie odporności na podwinięcia. Oczywiście każdy model skrzydła należy rozpatrywać osobno, bo zalety tego rozwiązania mogą zostać zniweczone przez inne czynniki.
Re: Delta 3 en-D ?
: 07 marca 2016, 01:11
autor: marek mastalerz
To dla równowagi ja napisze, że latam na Delcie 2 z shark nose i podwineło mi się nie raz. Na coś koło 100 godzin złapałem z 10 bomb w turbulentnej termice, większość na początku jak wlatywałem się w skrzydło. Shark-nose przed podwinięciami nie chroni, ale ponoć zwiększa użytkowy zakres kątów natarcia, czyli lepiej trzyma ciśnienie w nosku na małych kątach i później się przeciąga na dużych kątach. Ja moją dociążoną 3 kg poniżej max D2 muszę naprawdę mocno pociągnąć żeby przeciągnać.
Podobno wadą shark-nose jest większy opór profilu, ale na rekreacyjnych glajtach nie ma to raczej dużego znaczenia.
pozdrawiam
Re: Delta 3 en-D ?
: 07 marca 2016, 09:25
autor: Krzysiek
Marek, a napisz jeszcze jak wychodziło z tych podwinięć, jaka dynamika, jakie dokręcenie, ewentualne krawaty, czy szybka wchodzi w spiralę itp.