Strona 1 z 6

Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 18:54
autor: 7van.krzysztof
Ja się nie podejmuję komentowania tego jako pierwszy. Ale szacunek dla pilota, że udostępnił ten film


Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:09
autor: uriuk
To powiedz przynajmniej o co chodzi, albo w ktorej minucie. Jak na razie ogladam goscia ktory leci w marnych warunkach z Chamonix na ladowsko pod Plane Joux. Tak cos 27 minut.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:20
autor: 7van.krzysztof
uriuk pisze:To powiedz przynajmniej o co chodzi, albo w ktorej minucie. Jak na razie ogladam goscia ktory leci w marnych warunkach z Chamonix na ladowsko pod Plane Joux. Tak cos 27 minut.

Ewa Wiśnierska też w sumie tylko leciała. Tak coś 3,5godziny.

Jako instruktor, na prawdę nie miałbyś nic do powiedzenia swoim kursantom na temat tego filmu ?
Bo jak ja to oglądałem, to robiłem wielkie oczy ze zdumienia.
JaroXS pisze:

Ten film, to mógłby wziąć na tapetę Jaro

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:31
autor: ciacholot
Na moje marne oko to ssawka jest do ogarnięcia bez większego problemu. Strategia obrana przez pilota jest dość mało efektywna, ale czy on na pewno mocno walczył czy po prostu sobie tylko fruwał poddając się ssawce dla grozy filmu.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:37
autor: uriuk
Jakby chcial z tego wyjsc, to uszy plus speed i sprawa zalatwiona. Braki w wyszkoleniu.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:38
autor: ciacholot
Rozwijając. Jeśli świadomie znalazł się w takich warunkach to wydaje się, że powinien to ogarnąć. Zakładam, że naprawdę chciał szybko wylądować. Pilot z doświadczeniem zrobił by to trochę inaczej.
Jeśli natomiast naprawdę było to dla niego bardzo trudne to dlaczego startował?
No i po co te kółka?

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:41
autor: 7van.krzysztof
uriuk pisze:Jakby chcial z tego wyjsc, to uszy plus speed i sprawa zalatwiona. Braki w wyszkoleniu.

Przecież non stop zakładał uszy i speeda, ale z okazji mojego dwusetnego 200 wpisu dostajesz +

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:45
autor: uriuk
Poza tym co to za ssawa? Toz to wario ledwo pika. Poki nie ma sytuacji ze 8+jest wszedzie, to nie a powodu do niepokoju. Kiedys zawloklo mnie, zaraz po wyczepieniu z wyciagarki, na 1600 . Gawedzilismy sobie z pasazerem na tematy rozne, z tym, ze czasem go uprzedzalem, ze zaraz skrzydlo zacznie wariowac, ale tak ma byc. Ladowalem tandemem na wstecznym (czyli wialo mocniej niz 54 km/h). Moj pasazer nawet sie nie zorientowal, ze cos jest nie tak. Faktem jest, ze dziwnie sie wyprzedza samochody jadace na dole, lecac tylem :)

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:46
autor: AndRand
ciacholot pisze:Rozwijając. Jeśli świadomie znalazł się w takich warunkach to wydaje się, że powinien to ogarnąć. Zakładam, że naprawdę chciał szybko wylądować. Pilot z doświadczeniem zrobił by to trochę inaczej.
Jeśli natomiast naprawdę było to dla niego bardzo trudne to dlaczego startował?
No i po co te kółka?

Te kółka nazywał spiralą, ale tam stabil nawet nie był poniżej horyzontu, nie mówiąc o wlotach w kierunku ziemi.
Obecnie (bo już próbowałem) to bym poszedł w głębszą spiralę.
W chmurze - nie wydaje mi się. To jest taka dezorientacja, że spirali bym nie próbował. Kompas + uszy + belka.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:48
autor: uriuk
7van.krzysztof pisze:
uriuk pisze:Jakby chcial z tego wyjsc, to uszy plus speed i sprawa zalatwiona. Braki w wyszkoleniu.

Przecież non stop zakładał uszy i speeda, ale z okazji mojego dwusetnego 200 wpisu dostajesz +


Jakie caly czas? Faktem jest, ze z powodu smetnej akcji przesuwalem po kilka minut, wiec udalo sie przecoczyc. Caly czas, to znaczy, ze zaklada w pierwszej minucie i puszcza na wysokosci 2 m nad ladowiskiem. A tak sie nie dzieje.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:49
autor: ciacholot
Pełnej belki raczej niema. Ta połowiczna i tak daje mu najlepsze efekty. Gdyby dał całą i szedł po prostej to byłby na dole raz dwa. Na moje oko bał się przelecieć za lądowisko i kombinował co mu przyszło do głowy. Kółka nic nie dają w takiej sytuacji, a kręci je.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 19:57
autor: 7van.krzysztof
Temat lekcji : "Szybkie wytracanie wysokości. Po co i dlaczego należy się tego nauczyć". Taki temat powinien być zapodany na 3-im etapie.
Pilotowi gadają przez radio żeby B-stalla założył, a on nic. Męczy się tylko z tymi uszkami i speedem.
Piloci na 3 im etapie powinni dostawać ten film jako edukacyjny i od niego zaczynać naukę spiral, b stallów.
No mnie ten film zszokował. (ale rozumiem, że dla niektórych, jak nie zobaczą minimum połamanych kości i śmigłowca, to jest nuda)

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:05
autor: uriuk
Besztal jest bez sensu w takiej sytuacji.
Poza tym nie na 3 etapie, a na drugim. Zakladanie speeda + uszy i sterowanie cialem.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:06
autor: Dziubdzius
Popatrzcie jak są wpięte taśmy w czerwonym glajcie
Chyba jednak dobrze ale linki speeda są źle. Pierwsze wrażenie ze taśmy są skręcone.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:09
autor: 7van.krzysztof
2:40 -pilot bardzo fajnie trzyma uszka
9:08 - ktoś sugeruje pilotowi przez radio, żeby założył b stalla
9:35 - cały czas trzyma uszka paluszkami
9:44 - znowu o taśmach B
27:55 - ciężko odchodzą uszy

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:10
autor: 7van.krzysztof
uriuk pisze:Besztal jest bez sensu w takiej sytuacji.

Dlaczego besztal jest bez sensu

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:19
autor: uriuk
Jesli w jakims miejscu powaznie ssa do gory (powiedzmy ze 8 m/s), to zalozenie besztala spowoduje, ze pozostaniesz w tym miejscu. Besztal ma tez okolo 8 m/s opadania, wiec zawisniesz jak breloczek. Noszenia tego typu raczej maja tendencje do eskalacji, wiec w ten sposob tylko opoznisz zassanie w chmure. Speed + uszy to jakies 5 m/s opadania, ale predkosc pozioma okolo 50 km/h. Czyli opadasz niewiele wolniej niz na besztalu, za to spierdalasz w podskokach z niemilego miejsca. I o to wlasnie chodzi. Jesli gdzies ssa, to obok musi dusic. I tam nalezy sie kierowac.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:28
autor: ciacholot
Uszy, speed i oddalenie się o chmury to najlepsza metoda. Inne nie dają takich efektów. Najlepszą jednak metodą jest nie znaleźć się w takich warunkach w jakich brakuje nam umiejętności do ogarnięcia sytuacji. Ok warunki są zmienne, ale jak się ma mało doświadczenia to nie należy kozaczyć bo wtedy będą połamane gnaty i śmigłowce. Coś się dzieje to albo nie startuje, albo jak już lecę to obserwuję i ląduję gdzie się da , a nie koniecznie na lądowisko bo może się uda. Jak się nabierze doświadczenia dostatecznego do ogarnięcia takiej ssawki to można sobie pogrywać. Zejść nisko i jeszcze raz dać się podciągnąć jeśli jest kontrola i jest się na tyle daleko, że to my, a nie chmura decyduje.
Jedyna edukacja płynąca z tego filmu jest taka, że pilot nie wykorzystuje podstawowej i najlepszej metody, albo ma źle wyregulowany speed. Warunki nie są krytyczne.

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:30
autor: 7van.krzysztof
No tak. Dzięki za odpowiedź i wyjaśnienie,.
Na tym filmie, słychać po vario, że nie ma aż tak silnego ssania i chyba dlatego ten film mnie tak zszokował, że pilot usadowiony w kokonie nie potrafi skutecznie wytracić wysokości, tylko bawi się z tym ssankiem jak dziewucha. (chociaż może, to i dobrze, że miał kokon, bo mu nóżki nie zmokły od deszczu)

Re: Całkiem niedawno w Chamonix (Francja)

: 06 listopada 2021, 20:34
autor: 7van.krzysztof
ciacholot pisze:Warunki nie są krytyczne.

No krytyczne nie są, ale mogą szybko się zmienić na krytyczne. Jak już deszcz leci i to wcale nie taki słaby, to chyba trochę lipa tak latać