Strona 1 z 2

Opinie.

: 17 grudnia 2022, 11:38
autor: randolph
Pytanie brzmi; jaka uprząż , :idea: - nazwijmy to w klasie - "skylighter 4/ Delight "polecacie lub kompletnie odradzacie.. czyli lekka , ale nie ultralekka jak xAlps Skywalka i w zakresie ceny ok 5000 zł, nie 8000-9000 zł :(. Z góry dziękuję za opinie.

Re: Opinie.

: 17 grudnia 2022, 14:16
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Nie wiem czy już jest dostępna. Nie namawiam bo to bezdeskowa, ale jak pilot lubi zaciskać pośladki to hamak znacznie to ułatwia.

Re: Opinie.

: 18 grudnia 2022, 22:43
autor: MariusG
Narzuć więcej warunków, w tej cenie znajdziesz wiele pozycji i trudno jest doradzić nie wiedząc nic więcej - w tym zakresie kupisz w bardzo dobrym stanie Lightnessa 3 czy GTO Light 2 ale to jednak zupełnie inne konstrukcyjnie sprzęty.

Re: Opinie.

: 21 grudnia 2022, 16:42
autor: marek mastalerz
randolph pisze:Pytanie brzmi; jaka uprząż , :idea: - nazwijmy to w klasie - "skylighter 4/ Delight "polecacie lub kompletnie odradzacie.. czyli lekka , ale nie ultralekka jak xAlps Skywalka i w zakresie ceny ok 5000 zł, nie 8000-9000 zł :(. Z góry dziękuję za opinie.


Hej
Domyślam się po tym co piszesz że chodzi o uprząż o wadze 3-4 kg.
W cenie około 5000 możesz dostać nowego Dudka Soul 2021 za 5840 zł w wadze około 3,5 kg. Używałem go sporo i bardzo sobie chwalę. Dość czuła, czyli niedobra dla pilota który boi się latać w termice, ale wygodna, dobrze wykonana i małą po spakowaniu.
Inna uprząż w tej klasie którą znam z własnego doświadczenia i polecam to WV GTO Light 2 - to jest uprząż bez deski która wymaga intensywniejszej pracy ciałem od np. Soula. Poza tym wygodna, dobrze wykonana, z solidnym protektorem i regulacją czułości na taśmach ABS nie tylko taśmą piersiową. Jej cena to około 6000 zł ale ceny WV niedługo pójdą w górę i to dość wyraźnie. Zaleta Dudka i WV jest taka że masz serwis fabryczny w Polsce.

Uprzęży Advance nie mam oblatanych, SupAir też nie.
Może jeszcze dostaniesz gdzieś Sup Air Delight 3 w cenie nieco ponad 6000 zł. Ale może być ciężko, bo wszedł do sprzedaży nowy model Delight 4. Starsze mogą jeszcze gdzieś być u sprzedawców. Podobno Delight jest jedną ze spokojniejszych uprzęży w tej klasie.

Fajne uprzęże prawie 4 kg wprowadził na rynek Niviuk, ale to nowość i jest mało opinii. Wyglądają świetnie.

Pozdrawiam

Re: Opinie.

: 27 grudnia 2022, 21:21
autor: JaroXS
Hej,

nie wiem czy wiecie ale Wasza czeska brać opracowała Skylightera 4. Posiadam i wygląda to tak. W wersji standardowej waży tylko 3.2 kg w rozmiarze L i jest uszyta bardzo profesjonalnie z wytrzymałych materiałów a zapas jest w szufladzie pod dupą pilota. Dodatkowo nie ma ustępstw pod kątem bezpieczeństwa bo posiada sensowny protektor. Jak ktoś chce naprawdę wywalić kolejnych paręset gram to może poprosić również o protektor pompowany jako opcję. Moja wersja akurat ma mniej niż 3kg, ale jest naprawdę zajebista i była za sensowne pieniądze bo 4500 PLN. Owszem teraz pewnie z 5 koła kosztuje, może nawet 5.5 koła, ale mimo wszystko warto się zastanowić po kiego grzyba kupować Advance i SupAiry za 8 koła czy więcej. Tak mi teraz przyszło do głowy że może film zrobię gdzie pokażę wszystkie szczegóły tego modelu bo inni producenci to by się mogli uczyć jak zrobić coś porządnego, lekkiego i za sensowne pieniądze.

Co do tego Dudka, to według mnie te 1.8kg to tylko dla nawiedzonych których każdy gram w dupę kłuję. Fatalnym według mnie rozwiązaniem jest front kontener który kategorycznie tą uprząż skreśla z uprzęży które w ogóle bym chciał obejrzeć. No chyba że da się wsadzić zapas pod dupę? Czy nie?

Pozdrawiam,

Re: Opinie.

: 27 grudnia 2022, 22:06
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Posiadanie frontkontenera to według mnie dla tych, którzy stawiają bezpieczeństwo na pierwszym miejscu a każdy ma swoją własną hierarchię więc tu raczej trudno dyskutować.

Re: Opinie.

: 27 grudnia 2022, 22:28
autor: JaroXS
Względem bezpieczeństwa nie ma znaczenia gdzie on jest jeżeli wiemy gdzie jest i jak z niego skorzystać.

Względem środka ciężkości, komfortu, i zajebistości ma starcie ma to już znaczenie.

Nie ma żadnych dowodów na to że frontkontener sprawia że latanie jest bezpieczniejsze lub też korzystanie z zapasu szybsze i bezpieczniejsze więc skończmy już z tą demagogią lat 90-tych...

Pozdrawiam,

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 00:02
autor: Zbyszek Gotkiewicz
To nie demagogia tylko fizyka i biologia. Biologia bo dużo łatwiej jest chwycić coś co widzisz niż jak musisz łapać na ślepo. Plus to, że ręka lepiej pracuje gdy odrzucasz zapas sprzed siebie niż gdy wyciągasz go spod siedzenia ruchem odwodzącym w bok. Piloci często zamiast tego ruchu odwodzącego stosują ciągnięcie wzdłuż tułowia co opóźnia lub uniemożliwia wyciągnięcie zapasu. Były na ten temat robione badania. Co do fizyki to dużo łatwiej odrzucić paczkę na krótkim łączniku niż na długim a długi jest wymuszony przy kontenerze na dole uprzęży. Oczywiście mając frontkontener o paru rzeczach powinniśmy wiedzieć, ale nie o tym teraz mówimy.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 14:32
autor: JaroXS
Ehhh... nigdy nie byłem fanem frontkontenerów a już na pewno w przypadku uprzęży ultra-lekkich czy sportowych/kokonowych.

Nie ma żadnych badań na to które potwierdzają że front kontenery są bezpieczniejsze. Nie ma, bo nie rzucamy zapasu w każdym locie i różnych niebezpiecznych konfiguracjach. Jakby frontkontenery były takie zajebiste to pewnie akro piloci by je mieli zawsze z przodu. Tak naprawdę to w czasie całej swojej kariery lotniczej praktycznie z niego nie korzystamy. Kolejna kwestia jest taka że frontkontener pozwala użyć prawej lub lewej ręki, co w przypadku prowadzenia V-taśmy może mieć katastrofalne skutki kiedy wszystko jest dobrze poplątane. Pomijam fakt że sam frontkontener może być zaplątany w liny. Dłuższa V-taśma akurat może być w danym przypadku zaletą. Ostatnią rzeczą której chcesz to otwarcie zapasu na krótkiej taśmie zanim zapas zdecydowanie opuści układ pilot-skrzydło. To tylko tak na marginesie. Oczywiście nie zamierzam się sprzeczać do końca świata. Odezwałem się dlatego że po prostu dużo już widziałem i tych złych rzeczy również...

Pozdrawiam,

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 14:46
autor: JakubM
Badania robili kilka lat temu w UK. Jest z tego raport i relacja wideo. Linki były też zamieszczane tutaj.
Tam im wysżło, że umiejscowienie zapasu we frontkontenerze daje niewielką przewagę nad tymi w uprzęży.
Próbka nie była jakaś wielka więc z wynikami trzeba ostrożnie.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 15:36
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Musiałem zareagować, bo skoro osoba, której wskazówkami kieruje się wielu pilotów pisze, że frontkontener skreśla uprząż jest według mnie opinią mocno subiektywną. Poza tym wydawanie opinii i to kategorycznych na temat sprzętu którego się nie używało a nawet nie miało w rękach chyba pasuje do definicji demagogii.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 17:51
autor: tooosh
JaroXS pisze:Ehhh... nigdy nie byłem fanem frontkontenerów a już na pewno w przypadku uprzęży ultra-lekkich czy sportowych/kokonowych


JaroXS pisze:Jakby frontkontenery były takie zajebiste to pewnie akro piloci by je mieli zawsze z przodu.


Może dla akro pilotów nie są. Latam w lekkiej uprzęży z kokonem, Kortel Kolibri. Po kilkuset godzinach nalotu i rzucaniu paki z frontkontenera jako następną uprząż kupiłbym taką samą. Pasuje do mojego typu latania. Umiejscowienie zapasu w frontkontenerze pozwoliło mi na sprawny rzut, gdy leciałem nisko nad granią. Ta uprząż na pewno ma minusy, np. pewnie nie pasuje do latania po czeskich górkach ;). Głównym minusem jest pewnie to, że większość będzie mieć podczepienie zapasu pod karabinki, a nie do ramion, co po rzuceniu paki nie spionizuje pilota.

[...] Sielanka.
Zaraz po przeskoku jadąc po trawiastym zboczu czuję luz na linach. Głowa w górę, glajta nie ma. Wije się daleko za plecami. Nie patrząc na ziemię rzucam spadochron ratunkowy i po chwili jestem na ziemi. "I ch** i cześć" tak bym pomyślał, gdybym miał dwie sekundy więcej. Koperta spada dziesięć metrów dalej.
Co by było, gdybym nie trenował odruchów? Nie wizualizował rzutu paką? Myślał za długo? Miał pakę pod tyłkiem, a nie we frontkontenerze? Reagował na stres paraliżem? Przekładał sterówki, aż za nadgarstek? Małe treningi, małe przewagi. Życie albo...
Przeleciałem 82km.[...]
https://www.facebook.com/SRUvolbiv/posts/pfbid02WgzJAeQLkBzRiHimBMmU2TDxsy61F7gmawxfZDTDqXEkdi6fB7dw8HL2xNerTe2Wl

À propos badań, o których pisał Kuba.

Film z badań, widać, że część pilotów nie trafia w klamkę, ma problem z generowaniem siły, źle robi zamach.


Raport skrócony z badań w formie video


I raport tekstowy:
https://pure.port.ac.uk/ws/portalfiles/portal/22490691/Ergonomics_of_paragliding.pdf

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 18:24
autor: JaroXS
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Musiałem zareagować, bo skoro osoba, której wskazówkami kieruje się wielu pilotów pisze, że frontkontener skreśla uprząż jest według mnie opinią mocno subiektywną. Poza tym wydawanie opinii i to kategorycznych na temat sprzętu którego się nie używało a nawet nie miało w rękach chyba pasuje do definicji demagogii.


1.8kg sport z kokonem do biavaque i front kontener? Dla mnie skresla. Na targach przejde obojetnie i pojde dalej.

Nie trzeba sie kierowac wszystkimi moimi wypowiedziami jak wyrocznia. Z reszta zawsze mowilem ze moje zdanie to moje zdanie.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 19:36
autor: JaroXS
tooosh pisze:
JaroXS pisze:Ehhh... nigdy nie byłem fanem frontkontenerów a już na pewno w przypadku uprzęży ultra-lekkich czy sportowych/kokonowych


JaroXS pisze:Jakby frontkontenery były takie zajebiste to pewnie akro piloci by je mieli zawsze z przodu.


Może dla akro pilotów nie są. Latam w lekkiej uprzęży z kokonem, Kortel Kolibri. Po kilkuset godzinach nalotu i rzucaniu paki z frontkontenera jako następną uprząż kupiłbym taką samą. Pasuje do mojego typu latania. Umiejscowienie zapasu w frontkontenerze pozwoliło mi na sprawny rzut, gdy leciałem nisko nad granią. Ta uprząż na pewno ma minusy, np. pewnie nie pasuje do latania po czeskich górkach ;). Głównym minusem jest pewnie to, że większość będzie mieć podczepienie zapasu pod karabinki, a nie do ramion, co po rzuceniu paki nie spionizuje pilota.

[...] Sielanka.
Zaraz po przeskoku jadąc po trawiastym zboczu czuję luz na linach. Głowa w górę, glajta nie ma. Wije się daleko za plecami. Nie patrząc na ziemię rzucam spadochron ratunkowy i po chwili jestem na ziemi. "I ch** i cześć" tak bym pomyślał, gdybym miał dwie sekundy więcej. Koperta spada dziesięć metrów dalej.
Co by było, gdybym nie trenował odruchów? Nie wizualizował rzutu paką? Myślał za długo? Miał pakę pod tyłkiem, a nie we frontkontenerze? Reagował na stres paraliżem? Przekładał sterówki, aż za nadgarstek? Małe treningi, małe przewagi. Życie albo...
Przeleciałem 82km.[...]
https://www.facebook.com/SRUvolbiv/posts/pfbid02WgzJAeQLkBzRiHimBMmU2TDxsy61F7gmawxfZDTDqXEkdi6fB7dw8HL2xNerTe2Wl

À propos badań, o których pisał Kuba.

Film z badań, widać, że część pilotów nie trafia w klamkę, ma problem z generowaniem siły, źle robi zamach.


Raport skrócony z badań w formie video


I raport tekstowy:
https://pure.port.ac.uk/ws/portalfiles/portal/22490691/Ergonomics_of_paragliding.pdf



Tak na marginesie to ile kilometrow rocznie chodzisz po gorach ze masz 2kg uprzaz. Tak zupelnie z ciekawosci pytam. Ja dla porownania moge powiedziec ze ja rocznie nachodze miedzy 200-300km i nie myslalem nigdy o takim odchudzonym na maxa kokonie.

Pozdrawiam,

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 21:22
autor: Zbyszek Gotkiewicz
JaroXS pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Musiałem zareagować, bo skoro osoba, której wskazówkami kieruje się wielu pilotów pisze, że frontkontener skreśla uprząż jest według mnie opinią mocno subiektywną. Poza tym wydawanie opinii i to kategorycznych na temat sprzętu którego się nie używało a nawet nie miało w rękach chyba pasuje do definicji demagogii.


1.8kg sport z kokonem do biavaque i front kontener? Dla mnie skresla. Na targach przejde obojetnie i pojde dalej.

Nie trzeba sie kierowac wszystkimi moimi wypowiedziami jak wyrocznia. Z reszta zawsze mowilem ze moje zdanie to moje zdanie.


Liczyłem, że to zdanie jakoś uzasadnisz. Powoływanie się na pilotów acro mnie nie przekonuje bo oni nigdy nie stawiali bezpieczeństwa na pierwszym miejscu :)

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 21:23
autor: tooosh
JaroXS pisze:Tak na marginesie to ile kilometrow rocznie chodzisz po gorach ze masz 2kg uprzaz. Tak zupelnie z ciekawosci pytam. Ja dla porownania moge powiedziec ze ja rocznie nachodze miedzy 200-300km i nie myslalem nigdy o takim odchudzonym na maxa kokonie.

Pozdrawiam,


Jest jakaś liczba kilometrów, przy której pilot może patrzeć na lekkie uprzęże? Mam lekki szpej, bo chcę, lubię i mogę, a nie widzę, żeby mnie jakoś ograniczał ;)
Kiedyś latałem po 100-150h na sezon, głównie HF. Po osiągnięciu poziomu, który pozwolił na zrobienie wyprawy przez Alpy, trochę się tym przesyciłem i zacząłem rozwijać się w nieco innych kierunkach. Teraz nie latam dużo XC, ale lubię swój 9 kg plecak i nie czuję potrzeby zmieniania szpeju na ciężki.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 21:30
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Mój waży 11 kg bez specjalnych wysiłków i kompromisów. A 20 lat temu sprzęt ważył 23 kg. Żywotność tego sprzętu jest nadal wystarczającą jak dla mnie.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 21:52
autor: JaroXS
Zbyszek Gotkiewicz pisze:
JaroXS pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Musiałem zareagować, bo skoro osoba, której wskazówkami kieruje się wielu pilotów pisze, że frontkontener skreśla uprząż jest według mnie opinią mocno subiektywną. Poza tym wydawanie opinii i to kategorycznych na temat sprzętu którego się nie używało a nawet nie miało w rękach chyba pasuje do definicji demagogii.


1.8kg sport z kokonem do biavaque i front kontener? Dla mnie skresla. Na targach przejde obojetnie i pojde dalej.

Nie trzeba sie kierowac wszystkimi moimi wypowiedziami jak wyrocznia. Z reszta zawsze mowilem ze moje zdanie to moje zdanie.


Liczyłem, że to zdanie jakoś uzasadnisz. Powoływanie się na pilotów acro mnie nie przekonuje bo oni nigdy nie stawiali bezpieczeństwa na pierwszym miejscu :)


Ale co tutaj uzasadniać. Badania wykonane przez angolów nie przemawiają do mnie. Z resztą JakubM powyżej też napisał że należy ostrożnie do tego podchodzić i ma rację.

Jak można zjebać konstrukcję do Hike and Fly w taki sposób że zapas się montuje z przodu? O gustach się nie rozmawia... Ja mam taki gust a nie inny.

Pozdrawiam,

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 22:12
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Skoro to tylko kwestia gustu to określanie wszystkiego co nam się nie podoba jako "zjebane" jest troszkę niesprawiedliwe. Choć powinienem się do tego przyzwyczaić. Też samiec alfa nastawiony wyłącznie na wygrywanie. Dla niego wszystko jest albo zajebiste albo chujowe. Nie muszę dodawać, że wszystko co posiada jest zajebiste.

Re: Opinie.

: 28 grudnia 2022, 22:12
autor: JaroXS
tooosh pisze:
JaroXS pisze:Tak na marginesie to ile kilometrow rocznie chodzisz po gorach ze masz 2kg uprzaz. Tak zupelnie z ciekawosci pytam. Ja dla porownania moge powiedziec ze ja rocznie nachodze miedzy 200-300km i nie myslalem nigdy o takim odchudzonym na maxa kokonie.

Pozdrawiam,


Jest jakaś liczba kilometrów, przy której pilot może patrzeć na lekkie uprzęże? Mam lekki szpej, bo chcę, lubię i mogę, a nie widzę, żeby mnie jakoś ograniczał ;)
Kiedyś latałem po 100-150h na sezon, głównie HF. Po osiągnięciu poziomu, który pozwolił na zrobienie wyprawy przez Alpy, trochę się tym przesyciłem i zacząłem rozwijać się w nieco innych kierunkach. Teraz nie latam dużo XC, ale lubię swój 9 kg plecak i nie czuję potrzeby zmieniania szpeju na ciężki.


No wydawało mi się że styl latania, chodzenia po górach powinien definiować mniej więcej aresenał który człowiek posiada. Dlatego takie pytanie a nie inne. Dla wyprawy pieszej przez ALPY pewnie warto mieć to co masz. Kiedy jednak jedziesz autem na latanie, a potem się wywozisz pojawiają się pytania po co masz w worze to co masz. Moje mizerne kilometry roczne pewnie nijak się mają do Twojej wyprawy SRUAlpy którą opisywałeś, ale chciałem jedynie zwrócić uwagę że posiadanie sprzętu w mojej ocenie powinno być uzasadnione do tego co człowiek robi. Moje myślenie chyba jest podyktowane tym że w dzisiejszych czasach ludzie wyciągają skrzydło zawodnicze, uprzęże zawodnicze mimo że kompletnie nie jest to powiązane z ich życiem codziennym. Mają to bo lubią...tak przynajmniej mówią często jak napisałeś. I nie twierdzę broń Boże że to jest Twój przypadek ale rozwijamy wątek więc tak mi się przypomniało.

I czy jest jakaś liczba kilometrów przy której pilot może patrzeć na lekkie uprzęże? Znam takich co nigdy nie przeszli więcej jak 500m z plecakiem za 10 lat swojego latania. 99% z nich chce ultralekkiego sprzętu ale nigdy go nie będą potrzebować :->

Pozdrawiam,