Alternatywa dla uszy+speed
: 20 stycznia 2023, 12:47
niesmiale na razie dyskusje na ten temat na YT:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zrozumiałem tylko keine leopard. Mógłby ktoś napisać o jaką technikę chodzi?
der pisze:Mnie zmusiło kilkukrotnie. I oczywiście nigdy winna nie była pogoda tylko moja decyzyjność.
Kilka razy szkwały kończąc przelot na granicy frontu niżowego, fajne łatwe latanie, jednak trzeba wiedzieć kiedy skończyć, pracuję nad tym, tzn. nad swoją silną wolą
oraz kilka złych decyzji i zbyt wczesne lądowanie w dolinówce w pełnej krasie.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zrozumiałem tylko keine leopard. Mógłby ktoś napisać o jaką technikę chodzi?
tooosh pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zrozumiałem tylko keine leopard. Mógłby ktoś napisać o jaką technikę chodzi?
Trzeba włączyć napisy, a potem w opcjach kliknąć 'przetłumacz automatycznie'.
JakubM pisze:tooosh pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zrozumiałem tylko keine leopard. Mógłby ktoś napisać o jaką technikę chodzi?
Trzeba włączyć napisy, a potem w opcjach kliknąć 'przetłumacz automatycznie'.
Raczej "odklinąć 'przetłumacz automatycznie' film ma napisy dostarczone przez autora i biją o niebo te automatyczne.
Winston Smith pisze:Lądując w silnym wietrze, czyli pionowo:
1. podchodzimy do lądowania na spidzie (bez uszu), zawczasu trzymamy ręce na taśmach A.
2. pół metra nad ziemią puszczamy spida i w tej samej chwili silnym szarpnięciem za taśmy A zwalamy czaszę.
Co myślicie ?