Strona 1 z 2

Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 12 maja 2016, 22:38
autor: PrzemKam
Od kilku lat do używanych kokonów dopinam patent polegajacy na gumie z karabinczykiem. Zahaczany jest o sznurówke buta. Niesamowicie pomaga wsiadac i wysiadać w uprzęży. Nie ma wtedy mozliwości aby coś dyndało na wietrze, nie ma potrzeby pomagać sobie ręką czu robic inne wygibasy
Ładna pogoda dziś we Władku pozwoliła zrobić ten filmik na którym widać jak to działa także w locie- zapraszam :)



pozdrawiam
Przemek Kamon

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 12 maja 2016, 22:49
autor: Domin
PrzemKam napisał "...używanych kokonów dopinam patent polegajacy na gumie z karabinczykiem..."

Co zrobisz w razie wodowania?

Pozdr. Domin

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 12 maja 2016, 22:52
autor: PrzemKam
Nie woduję- latam :P

Ale gdyby nawet to gumka jest na tyle słaba ze sama pęknie - to nie linka paralotniowa

pozdro

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 10:57
autor: tom.beluzi
Dla pewności można by ta gumę tak zszyć (zamiast wiązać), by się to zrywało przy przy większym obciążeniu - taka zrywka na szwie.
Fajny filmik Przemek :)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 11:05
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Już jakiś czas temu rozmawiałem ze Sławkiem Kubiakiem który robi uprzęże u Dudka żeby taką gumkę robić seryjnie w kokonach. Może dzięki temu filmowi uda mi się go przekonać, bo ja nie latam w uprzężach z kokonem i nie wiedziałem jak to się sprawdza w praktyce.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 11:29
autor: PrzemKam
Tak naprawde to zastanawiałem się czemu producenci uprzęży dawno już tego nie wprowadzili. Prosta konstrukcja a pomaga bardzo. Koszt gumki oraz karabińczyka ze 2 złote może lub mniej. Karabińczyk najprostszy z możliwych nawet plastykowy może być, taki jak czasem przy rękawicach narciarskich można znaleźć i tez zadziała. Ja mam kupiny najmniejszy z mozliwych za 1,70 z Castoramy

A dziwne że producenci nie wprowadzili jeszcze bo ogólnie wiadomo że problem wsiadania do uprzęży jest dość powszechny, a to wiatr podwiewa uprząż i nie da się nogą sięgnąć, a to sie dziwnie zawinie, a to rzeba sięgnąć ręką itp

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 11:50
autor: szymon.strus
ja mysle ze kawalek 'rzepa' moze robic za zrywke. w zasadzie rzep moze zastapic karabinczyk.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 11:54
autor: Krzycha
Aby nie było zbyt kolorowo. Ponieważ też latam od zawsze z tym patentem to znam jego chyba jedyną wadę. Mianowicie układ szczepiony stopa - deska powoduje, że przy podbieganiu podczas lądowania czy podczas holu deska podnóżka kokona (a mam tam twardą sklejkę) wali sobie radośnie w łydkę. To samo dzieje się gdy normalnie idzie się z różyczką a nie odpięło się jeszcze gumki od nogi. Kolekcja siniaków tym wywołana jest do obejrzenia praktycznie non stop. Bo latam cały rock! :) Azaliż zbyt leniwy jestem na wymianę tego cholerstwa na coś lżejszego. :)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 12:26
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 13:23
autor: PrzemKam
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 13:46
autor: Krzycha
Taaa... a dwóch złotych jednak szkoda :)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 15:31
autor: Sław(ny)
PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia


Pętlę zakładasz nie wokół stopy/buta tylko przekładasz całą stopę i petla jest na kostce, więc nie dotyka do ziemi.
Możesz miec obawy że się podciągnie na łydkę. W moim przypadku i3, to nie zachodzi.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 15:34
autor: tooosh
PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia


Pętlę zakładasz na kostkę. Ja tak latam, ale jak wlatuję nad wodę (Żar czy gdziekolwiek) to czuję się niepewnie.

Propozycja Szymona - rzep, zapinany dookoła kostki można zerwać po wykręceniu się po starcie.

Krzycha - może skróć gumkę? Moja deska jest tak blisko nogi, że nie ma miejsca, żeby się rozpędzić przed stuknięciem w łydkę.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 15:34
autor: tooosh
PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jestem przeciwnikiem używania karabinków bez blokady w całym paralotniarstwie. Przy starcie lub w czasie lotu taki karabinek może chwycić cokolwiek i może się to stać przyczyną wypadku. Dlatego może zamiast karabinka zastosować pętlę zakładana na buta?



Pętla jest ok z małymi minusikami. Jeśli jest mokro lub błotniście to przywiera do niej wszystko i zostaje to w kokonie. I trzeba czyścić ;)
No i na kamienistych startowiskach (np Włochy Norma, Maroko, Hiszpania) może się szybko przetrzeć podczas chodzenia


Pętlę zakładasz pod buta jak w kalesonach do przedszkola? Ja zakładam na kostkę, ale jak wlatuję nad wodę (Żar czy gdziekolwiek) to czuję się niepewnie.

Propozycja Szymona - rzep, zapinany dookoła kostki można zerwać po wykręceniu się po starcie.

Krzycha - może skróć gumkę? Moja deska jest tak blisko nogi, że nie ma miejsca, żeby się rozpędzić przed stuknięciem w łydkę.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 15:36
autor: Robo
Wystarczy mieć ciut wygimnastykowaną nogę :) i nie potrzebne zadne przeszkadzajace gumki.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 15:47
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Robo pisze:Wystarczy mieć ciut wygimnastykowaną nogę :) i nie potrzebne zadne przeszkadzajace gumki.


Przy lekkich deskach i kokonach to wygimnastykowaną nogę można sobie zarzucić na szyję, a i tak kokona nie złapiesz. Ćwiczenia na trzepaku tego nie pokażą, bo trzeba by jeszcze ustawić wentylator dmuchający na pilota z prędkością około 35 km/h. Wtedy dopiero symulacja wchodzenia w kokon byłaby pełna aby przećwiczyć łapanie kokona nogami. Różne metody widziałem. Na przykład ściskanie kokona obunóż i wyrzycanie do przodu z jednoczesnym przechwyceniem jedną noga która ma trafić do środka. Na sobie przerobiłem kokon w ten sposób, że mam rozcięcie z podłodze kokona aby przełożyć przezeń nogę, jednak w praktyce to nie działa, bo podczas wkładania drugiej nogi deska przekręca się na drugą stronę spodem do przodu i jest jeszcze trudniej niż przy zwykłym łapaniu ręką. Wiec może ta gumka taka zła nie jest.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 15:59
autor: uriuk
Ciekawi mnie dlaczego konstruktorzy uparli sie, zeby rozciecie kokona bylo z przodu. Logika nakazywalaby umiescic go z tylu. Jedyne co moze w tym projekcie denerwowac, to fakt, ze pilot na starcie wygladalby, jakby stal z wielkim sflaczalym fiutem.

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 18:17
autor: Cybiak
uriuk pisze:Ciekawi mnie dlaczego konstruktorzy uparli sie, zeby rozciecie kokona bylo z przodu. Logika nakazywalaby umiescic go z tylu. Jedyne co moze w tym projekcie denerwowac, to fakt, ze pilot na starcie wygladalby, jakby stal z wielkim sflaczalym fiutem.

Pewnie projektantem pierwszego kokona był facet, który nie używał gumy.
Teraz jest bezpieczniej bo przypomina coś z życia.Najpierw gumka, potem rozchylić i wsunąć do środka(nogi) :)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 20:31
autor: uriuk
Tak sie jakos sklada, ze pierwsza na swiecie uprzaz z kokonem nalezala do mnie. Skonstruowal ja Pierre Bouilloux, wlasciciel firmy Sup-Air. Ta firma miesci sie we Wroclawiu i czasem tam bywam. Otoz ta pierwsza uprzaz miala wade. Kiedy sie wciskalo speeda, to nogi szly do gory. Kupilem ten prototyp, a Pierre zmajstrowal nastepny, juz poprawny. Polatalem nim troche budzac powszechna sensacje i sprzedalem, bo byla wielka jak kajak a ja cenie sobie minimalizm ;)

Re: Jak nie wypaść z uprzęży typu kokon- a raczej jak łatwo wsiąść

: 13 maja 2016, 21:33
autor: Andrzejt
Ta firma? Czy fabryka tej firmy? Czy siedziba firmy pracującej dla tej firmy?
Bo to wszystko nie to samo ;-)