Lucjan Piekutowski pisze:Calhal przyznam szczerze, że nie chce mi się pisać teraz i układać w ładne zdania argumentów.
Widzisz, może to zboczenie naukowo-zawodowe, ale mam alergię na teksty że coś jest lepsze, bez wytłumaczenia dlaczego. Albo z argumentem "bo tak". I nie chodzi tutaj o Dudka. Jakbyś napisał, że Nemo jest lepsze, to też bym zapytał dlaczego.
Gdybyś mnie zapytał, jakie skrzydło jest najlepsze, dajmy na to, do rozpoczęcia przygody z akro, to napisałbym Ci, że nie wiem, które jest najlepsze, ale podałbym Ci parę modeli, które w środowisku mają opinię najspokojniejszych do nauki pewnych podstawowych figur.
Lucjan Piekutowski pisze:Generacji Alphy wyszło już 6. Generacji Nemo 3. Jaka jest różnica miedzy Dudkiem a Advance (oprócz ceny) ? Dudek robi teraz głownie skrzydła do latania z napędem, bardzo dobre skrzydła zdobywające światowe nagrody w PPG i to jest moim zdaniem jego target. Advance nie bierze udziału w zawodach paramotorowych , ale za to bardzo się angażują w rywalizację swobodną, skrzydła które produkują są skrzydłami swobodnymi.
Po pierwsze, to żaden argument. Ozone też robi PPG. I parę innych firm podobnie. Owszem, do niedawna Dudek się trzymał głównie PPG, ale od paru lat robi też parę fajnych skrzydeł PG. Tak, latam na paru Dudkach od kilku lat, bo po prostu pasuje mi ich handling (wcześniej latałem na Ozonie, a okazjonalnie z ciekawości przelecę się na czymś innym). Ale w życiu Ci nie powiem, że są lepsze od X. Bo ani nie mam porównania, ani kompetencji, żeby tego porównania dokonać.
Lucjan Piekutowski pisze:Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, która firma bardziej nam pasuje. Czy nastawiona głównie na PPG czy na latanie swobodne.
To nie na firmie będziesz latać, tylko na skrzydle. Żyjemy w takich pięknych czasach, że nie ma kiepskich skrzydeł, każde w swojej klasie fajnie lata. I możemy sobie wybrać to, co nam bardziej odpowiada. Ale absolutnie nie na podstawie zdania "obejrzałem X i Y, i stwierdzam że X jest lepsze".
Lucjan Piekutowski pisze:Pytanie z wątku było, które skrzydło ma potencjał przelotowy. Pewnie obydwa, ale ja wybrałbym Alphę. Sam latam na Epsilonie i jestem zadowolony, znając tę firmę to jedyne do czego można się przyczepić to cena. Nie ma sensu zachwalać albo się kłócić. Mam nadzieję że zrozumiesz mój punkt widzenia i nie napiszesz, że chcę tylko i wyłącznie chwalić swoje.
Ależ bardzo Cię proszę, zachwalaj swoje skrzydło! Tylko dawaj jakieś argumenty, najlepiej rzeczowe, a nie po prostu, że X jest lepsze.
Lucjan Piekutowski pisze:Trochę chcę, ale to też tak było że stanąłem przed wyborem różnych skrzydeł z jakąś pulą kasy w kieszeni i z tych opcji wybrałem moje skrzydło, ponieważ trafiłem konkurencyjną ofertę a też wcześniej myślałem o Dudku czy Gradiencie.
No i w końcu jakiś argument. Zauważ, że ja się nie czepiam Twojego wyboru, tylko tego, że nie mówisz dlaczego.
Lucjan Piekutowski pisze:Jakie skrzydło będzie najlepsze? Takie które podpasuje pilotowi. Nie wiem jakie pilot ma oczekiwania, podpowiadam mu tylko.
No właśnie rzecz w tym, że wcześniej niewiele podpowiedziałeś

Srogie pozdro!