Kefir pisze:Marku
Dwie uwagi
1. Co prawda piszesz, że faktyczny stan używanej paralotni może określić dopiero profesjonalny przegląd techniczny, to myślę, że lepiej było by napisać, że najlepiej kupować używane skrzydło z aktualnym (świeżym) przeglądem.
2. Piszesz, że nie powinno kupować się ratowniczego starszego niż 10 lat. 10 lat to już do wyrzucenia, lepiej napisać, że nie starszego niż 8 lat i używamy tylko dwa lata (cena musi być niska)
Mam nadzieję, że w trzeciej części napiszesz też coś o tzw handlingu i charakterze skrzydeł w tej samej klasie i o tym gdzie szukać opinii innych pilotów (fora, ziad basil, video z SIV i testów certyfikacyjnych itp) + żeby raczej nie kupować zupełnie nowych nie oblatanych konstrukcji bo brak na ich temat opinii.
Być może dobrze było by też pokusić się o tabelkę w której podasz ilość godzin latanych w sezonie nalot ogólny i zalecane klasy skrzydeł i wydłużeń.
Pzdr
Cześć
Po kolei:
Trochę więcej o przeglądach będzie w kolejnej części.
Ze spadochronami jest tak, że są już spadochrony, które maja wg producenta 12 lat resursu. To może iść w tym kierunku wraz ze zmianami tkanin. A nad włóknami i tkaninami cały czas pracują specjaliści. Więc nie trzymajmy się tak kurczowo tych 10 lat.
Ten artykuł i tak już rozrósł się do pokaźnych rozmiarów. O handlingu i charakterze nie będę już pisał. Są to tematy na oddzielny tekst. Zaznaczam też że jest to tekst adresowany głównie do pilotów początkujących i mówi o zakupie skrzydła dla początkującego, choć niektóre zagadnienia są uniwersalne.
Odbiór mojego tekstu póki co jest pozytywny, wiec może pokuszę się o kolejne artykuły mówiące o innych paralotniowych kwestiach.

Dziękuję bardzo za uwagi
Pozdrawiam