pgforum.pl

Cześć wszystkim, jestem świeżo po kursie, egzamin za miesiąc. Rozglądam się za sprzętem na początek, aby kontynuować przygodę z paralotnią. Chciałbym poznać Wasze opinie na temat poniższego zestawu ew. Wasze propozycje innego zestawu.

Uprząż: Exense Air
Skrzydło: Cruiser 4 - EN A
Zapas: G-Lite 39 Obciążenie do 130 kg, waga 2,1 kg

Nie napisałeś tego co istotne. Ile ważysz, jakiej wielkości skrzydło chcesz kupić. A tak według mnie to kupowanie na początek skrzydła o wydłużeniu 4.77 to decyzja bardzo zachowawcza.

Sprzet najlepiej dobierze ci twoj instruktor, bo wie jak latasz. Jest to zestaw wspolczesny, nie razi archaicznymi rozwiazaniami. Podobne skrzydla oferuje wiekszosc producentow, bo przy tak prostych skrzydlach roznice nie sa wielkie. Jesli pasuje ci cena i kolor, to mozesz smialo brac.

Waga 91kg wzrost 193cm
A co polecasz od siebie?

Znalazłem np skrzydła:
1. https://sklep.centrumparalotniowe.pl/u- ... -en-a.html
2. https://sklep.centrumparalotniowe.pl/gi ... ero-6.html
3. https://sklep.centrumparalotniowe.pl/su ... -en-a.html
4. https://sklep.centrumparalotniowe.pl/sk ... fen-a.html

Czy firmy odbiegają mocno od siebie?
Instruktor polecał Advance Alpha, ale tego nie ma w sklepach tylko jest przez instruktora na zamówienie.

Przy tej wadze to w grę wchodzą tylko największe rozmiary. Czyli coś koło 30 metrów w rozłożeniu. Co do skrzydeł które mógłbym polecać to znam tylko Nemo 4 bo na tym latalem i szkoliłem, ale polecam z czystym sumieniem bo to najwyższa światowa półka i wystarczają na kilka pierwszych lat latania.

DaroPrG pisze:Uprząż: Exense Air
Skrzydło: Cruiser 4 - EN A
Zapas: G-Lite 39 Obciążenie do 130 kg, waga 2,1 kg

Cześć, mam to skrzydło w rozmiarze S (26 metrów) i podobną uprząż (wersję z gąbkowym protektorem). Co prawda nie mam porównania do innych "lepszych" skrzydeł, ale jak go kupiłem to moja masa startowa wynosiła około 93 Kg (przedział wagowy według producenta to 70 - 95) i skrzyło strasznie topiło W Polskich warunkach dociążone skrzydło było niepraktyczne (oczywiście mówimy o początkującym), na Żarze i Skrzycznem topisz szybciej od innych i się wkurzasz. Jako początkujący szukasz spokojnych warunków ale jednak chcesz trochę polatać . W moim przypadku pewnym "lekarstwem" było zejście z wagi ciała do 70-71 kg, co dało mi masę startową 86,08 (obciążenie powierzchni 3,31) Teraz daje się latać. Czy kupił bym to skrzydło jeszcze raz? Czuję się na nim bezpiecznie, ale chyba wybrał bym nemo 4 ze względu na "lepsze" wydłużenie.
Bardzo przydatna okazała się ta tabelka z tego forum (obciążenie powierzchni a klasa skrzydła), poszukaj.

DaroPrG pisze:Instruktor polecał Advance Alpha, ale tego nie ma w sklepach tylko jest przez instruktora na zamówienie.

Czyli tak jak z pozostalymi 90% sprzetu. W sklepie to mozna sobie kupic mrozone pierogi.

Mam wycenę obecnie na skrzydło od instruktora, powiedział, że mogę wskazać na Skywalk Tequila 5 + uprząż Advance Progress 3 + zapas.
Cena całości wychodzi ok 19tys zł.

Pytanie do bardziej doświadczonych - czy ta uprząż faktycznie jest warta ok 4tyś zł? Widzę w sklepach wiele tańszych i zastanawiam się czy cena wszystkiego jest adekwatna do jakości i czy warto te pieniądze zainwestowac od razu na start?
Pomóżcie proszę w ocenie sytuacji swieżakowi.

Ja bym brał sprzęt używany w dobrym stanie, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczył na 3 etap.
Moim zdaniem paralotniarstwo to wymagający sport i duża część osób rezygnuje wkrótce po egzaminie.

DaroPrG pisze:Mam wycenę obecnie na skrzydło od instruktora, powiedział, że mogę wskazać na Skywalk Tequila 5 + uprząż Advance Progress 3 + zapas.
Cena całości wychodzi ok 19tys zł.

Weź pod uwagę, że to jeszcze nie koniec wydatków, bo będziesz jeszcze potrzebował m.in. wario, radio, kask.
Ja się zdecydowałem na używki i np. za 3-letnie skrzydło + uprząż zapłaciłem 7 tyś.
Zapas kupowałem nowy, ale jakby mi się trafił dobry, to pewnie też bym się zdecydował.

Z kupowaniem nowego sprzętu, to jak z kupowaniem nowego samochodu, najwięcej traci na wartości przez pierwsze lata, ale za to masz go w najlepszym stanie. W przypadku paralotni dojdzie jeszcze Twój progres i kwestia, kiedy wyrośniesz z pierwszego skrzydła.
W przypadku używek mniej bolą problemy w stylu drzewowanie, wodowanie i "czy warto wyciągać skrzydło na ground handling, jak wiadomo że się pobrudzi lub pomoczy"
Wybór należy do Ciebie...

Trasie skrzydło wystarczy na kilka lat a przy rekreacyjnym podejściu do latania to nawet może być jak docelowe. Zapas też. Uprzęże Adwansa mają chore ceny. Powiedz swojemu instruktorowi, żeby zaproponował jakąś tańszą.

Moim zdaniem:
Uprząż - siedząca w cenie 1000-2000zł. Spokojnie taką znajdziesz na OLX, allegro lub grupach FB. Obojętne jaką, byle rozmiar był ok. Często pojawiają się w bardzo dobrym stanie. Po pewny czasie i tak zmienisz na wygodniejszą lub kokon ponieważ będziesz wiedział czego potrzebujesz.
Zapas - tylko nowy
Paralotnia - używana , jeśli w dobrym stanie to nawet w ostateczności 7-9 letnia. Tak aby starczyła Ci na 2-3 sezony. Nie będzie Ci jej szkoda do ćwiczeń na ziemi, nieudanych startów, lądowań itp. Po tym czasie będziesz też wiedział jakiego skrzydła potrzebujesz jako kolejne. Tequila to dobry sprzęt, ale na początek drogi nie warto pakować się w nic nowego.
Ja po dwóch sezonach już w pełni świadomie kupiłem nowe skrzydło oraz uprząż które posłużą mi mam nadzieję kilka lat. Tobie też polecam tą drogę.

Skąd jesteś ? Może ktoś z lokalnych grup ma sprzęt na zbyciu.

Łukasz_ pisze:Moim zdaniem:

Zapas - tylko nowy
.

Czyli wymieniasz zapas co rok na nowy, aby nie latać z "używanym" i mieć zawsze psychiczne tip top? Niektórzy zmieniają zapas np. ze względu na zmianę swojej wagi / sprzętu, przejście na uprząż innego rodzaju (innej wielkości kontener czy w innym miejscu) czy po prostu na lżejsze h&f i jeżeli jest z pewnej ręki to jaka różnica czy ktoś go miał pod swoim tyłkiem rok-dwa czy Ty pod swoim? Nieraz ludzie przechodzą na ultralekki sprzęt i sprzedają paczki w stanie idealnym w bardzo dobrej cenie (takiej, że się opłaca kupić używany). Takie skrajne podejście moim zdaniem, niczym nieuzasadnione, nie jest mądrą radą.

MariusG, rozważamy tutaj kupno sprzętu przez początkującego pilota. Skoro pyta na forum, to z dużą dozą prawdopodobieństwa, nie zna osób które mogą mu rzeczowo doradzić. Dlatego moim zdaniem zapas wyłącznie nowy, tak aby miał pewność z czym lata. Później gdy pozna ten sport i środowisko lepiej, kupi taki sprzęt jak będzie uważał za właściwy.

Zapas to jedna z tych rzeczy, których jeśli kogoś wciągło to się jej nie zmienia. Najmniej wrażliwa na zmiany mody, wagi, upodobań. Również preferuję zakup nowego. Przez wiele lat mamy spokój. A na każdej zmianie sprzętu się traci i do niego dokłada.

W Polsce często naciągają na cenach:P Ja cały zestaw poza skrzydłem, które akurat trafiłem na allegro skompletowałem z ofert na niemieckiej giełdzie https://www.dhv.de/db3/gebrauchtmarkt/

To co mnie od początku uprawiania tego sportu, a po parunastu latach aktywnego wspinania, skiturów itp. zadziwia to ciągłe powtarzanie: ,,poproś swojego instruktora o doradzenie sprzętu, kup od instruktora" itp., którego w tamtych sportach jakoś nie ma. Według mnie po pierwsze latanie to sport w którym trzeba zgłębić taką tonę wiedzy teoretycznej, że zgłębienie wiedzy o sprzęcie to dobra rozgrzewka. Jak się tego nie ogarnie samodzielnie, to zły prognostyk.

Po drugie instruktor instruktorowi nierówny- przypadki naciągania na kasę są jeszcze zrozumiałe, ale i te porady to bywają różne. Wciskanie Nemo używanego w szkole jest ok, bo bezpieczne skrzydło a i umie latać, ale znam przypadek odwrotny- sprzedanie przez instruktora ,,od jego kolegi" dziewczynie z prawie zerowym nalotem w termice Ikumy. Które to skrzydło szkolnym nie jest i co skończyło się jak musiało się skończyć czyli mega klapą w pierwszym mocnym kominie w życiu. Całe szczęście skończyło się tylko na lądowaniu z krawatem i lekko zszarpanych nerwach.

Ja chyba dobrze się wstrzeliłem z Atlasem na pierwsze skrzydło, więc mogę je polecić. Ale to mało wartościowa rekomendacja, bo przy moim nalocie i doświadczeniu to pewnie i tak bym nie poznał jakby ktoś mnie wsadził na innego konia ale podobnego w parametrach

Panowie znalazłem Dudek Optic z 2017r bez przygód i świeżo po przeglądzie stan jak nowa za 4600zl. Powiecie coś może o tym skrzydle?
Do tego uprząż Dudek Soul.

Wystarczy ba pierwszy zestaw?
Oczywiście zapas kupię nowy i chętnie dowiem się co polecacie.

Wydluzenie 5,45. Sugerowalbym cos ponizej 5,2.

uriuk pisze:Wydluzenie 5,45. Sugerowalbym cos ponizej 5,2.

Dzięki, bardzo słuszna uwaga.

DaroPrG pisze:Panowie znalazłem Dudek Optic z 2017r bez przygód i świeżo po przeglądzie stan jak nowa za 4600zl. Powiecie coś może o tym skrzydle?
Do tego uprząż Dudek Soul.

Wystarczy ba pierwszy zestaw?
Oczywiście zapas kupię nowy i chętnie dowiem się co polecacie.

Żeby latać bez stresu na Opticu powinieneś najpierw polatać w termice ze 30 godzin na czymś o wydluzeniu 5-5,2. Nie zapominaj o wielkości skrzydła.