Strona 1 z 1

małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 20 września 2016, 22:10
autor: prokopcio
Witam,
Gdzieś spotkałem opis zależności ale nie potrafię go odnaleźć dla jakich wzniesień jaki jest potrzebny wiatr żeby można było się utrzymać w powietrzu ( nie mylmy z polataniem ). Na płaskim terenie Ground Handling z "niewielką" skarpą jak wały przeciwpowodziowe, nasypy etc. dzięki którym można się oderwać od ziemi byłby ciekawszy....tylko trzeba się rozglądnąć za odpowiednio ukształtowanym terenem w bezpiecznym miejscu.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 20 września 2016, 22:13
autor: uriuk
Teoretycznie taka zaleznosc wynika z predkosci wiatru, kata nachylenia i wysokosci stoku. Tyle, ze praktika jebiot teoriu. Latalem na 20-metrowym klifie na wysokosci 800 m (klif byl nad Pacyfikiem, wiec o zadnej termice nie moglo byc mowy)

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 20 września 2016, 22:33
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Z moich obserwacji najważniejsze oprócz krawężnika i prędkości wiatru jest przedpole. Najlepiej jak jest długie płaskie i termiczne. I nie staraj się odkrywać nowych miejsc dopóki nie poznasz tych już oblatanych. W pobliżu masz kilka takich pewnych miejsc.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 20 września 2016, 22:42
autor: prokopcio
uriuk pisze:Teoretycznie taka zaleznosc wynika z predkosci wiatru, kata nachylenia i wysokosci stoku. Tyle, ze praktika jebiot teoriu. Latalem na 20-metrowym klifie na wysokosci 800 m (klif byl nad Pacyfikiem, wiec o zadnej termice nie moglo byc mowy)
20m to już nie tak mało ale 800m też jakoś nieproporcjonalnie dużo....
Zbyszek Gotkiewicz pisze:....Ini staraj się odkrywać nowych miejsc dopóki nie poznasz tych już oblatanych. W pobliżu masz kilka takich pewnych miejsc.

gdzie?

Słyszałem jedynie od obserwatorów że czasem ktoś się bawi na wałach jeziora Otmuchowskiego czy nyskiego ale nie potrafię dotrzec do szczegółów.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 20 września 2016, 22:54
autor: starry
U nas było taki dwóch, którzy zanim nauczyli się latać ciągle szukali nowych miejsc do oderwania się od ziemi. Został jeden i ... dalej się uczy jak utrzymać się w powietrzu.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 20 września 2016, 23:13
autor: Zbyszek Gotkiewicz
prokopcio pisze:gdzie?

Słyszałem jedynie od obserwatorów że czasem ktoś się bawi na wałach jeziora Otmuchowskiego czy nyskiego ale nie potrafię dotrzec do szczegółów.


Srebrna góra, Mieroszów, Szczytna, Kudowa i parę innych.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 07:49
autor: prokopcio
Nie rozumiemy się Zbyszku :(
starry: czemu ten drugi już nie uczy się utrzymać w powietrzu ?

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 08:40
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Gdybyś wały jeziora Otmuchowskiego miał na morskim brzegu to mógłbyś tam liczyć na fajny żagiel. A że są na dnie doliny rzecznej i do tego otoczone wzgórzami to możesz tam liczyć tylko na pot łzy i rozczarowanie. Rozumiem Cię, bo jesteś na etapie gdy jadąc samochodem wypatrujesz miejsc gdzie by tu się dało polatać. Jeśli chcesz odkrywać to sprawdź teren byłego niemieckiego lotniska na wschód od Ząbkowic. Powinno działać przy wiatrach południowych.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 11:36
autor: uriuk
Zbyszek Gotkiewicz pisze:. Jeśli chcesz odkrywać to sprawdź teren byłego niemieckiego lotniska na wschód od Ząbkowic. Powinno działać przy wiatrach południowych.


Na wschod od Zabkowic sa Ziebice. Oblatalem tam jakies wielkie pole (wyciagarke postawil dawny wyciagarkowy z Ziebic. Nawet jakis przelocik stamtad machnalem

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 11:57
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Lotnisko było wcześniej. Dokładnie to na północ od miejscowości o nazwie za przeproszeniem Stolec.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 19:28
autor: prokopcio
Kiedyś w stolcu mieszkał kumpel, najlepsze że ma na nazwisko Mucha...
Uriuk - za wyciągarką to ja "mogem se" prawie wszędzie polatać....

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 19:33
autor: starry
prokopcio pisze:starry: czemu ten drugi już nie uczy się utrzymać w powietrzu ?


;) Może dlatego, że zamiast się uczyć uważał, że może uczyć latać tego drugiego. ;)

Przy takiej ilości miejscówek jakie mamy w okolicy, szukanie na siłę nowych to szukanie dziury w całym, czyli temat zastępczy, co robić zamiast się uczyć latać. Pilot gawędziarz, a właściwie nawet jeszcze nie pilot.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 19:38
autor: starry
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Lotnisko było wcześniej. Dokładnie to na północ od miejscowości o nazwie za przeproszeniem Stolec.


Takich poniemieckich "lotnisk" i szybowcowych "wyrzutni", zdemontowanych i zarośniętych na dolnym śląsku jest sporo.
Wspomniana Czermna ( Kudowa ) czy niedaleko Świdnicy w okolicy Książnicy, o czym opowiadają "najstarsi lokalni górale".

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 21:33
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Warto sprawdzać te miejsca, bo są to już wtedy wybrane lokalizacje najlepiej nadające się do szkolenia lotniczego.

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 21:41
autor: uriuk
Ja bym sie tak nie napalal. Przykladem jest lotnisko w Miroslawicach. jest genialne do szkolenia lotniczego, bo lezy w miejscu mocno atermicznym. Jak wiadomo termika przeszkadza w szkoleniu :)

Re: małe skarpy, wiatr i Ground Handling

: 21 września 2016, 22:05
autor: Lucjan Piekutowski
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Warto sprawdzać te miejsca, bo są to już wtedy wybrane lokalizacje najlepiej nadające się do szkolenia lotniczego.



https://sites.google.com/site/szkolyszybowcowewpolsce/

Proszę na kilku skarpach wyciąć las ! Najlepiej z wątku "finansowanie startowisk"

Czasem żałuję że nie ma już tych miejsc...