pgforum.pl

Ciekawostka dla zaciekawionych.
Nigdzie nie znalazłam wzmianki na forum.
Na stronie http://paraglidingearth.com/ jak wybierzemy sobie miejscówkę i klikniemy "click for details..." naturalnie pojawi nam się okno z informacjami o danym miejscu.
Ale, jak spojrzymy w prawy górny róg, to poniżej informacji "delete this site" w którą nie klikamy
mamy link pt. " Fly this site online with pglogbook.com simulator ! "
To przeniesie nas do uproszczonego symulatora latania w danym miejscu.
Można też wejść bezpośrednio ze strony https://paraglidinglogbook.com/simulator/ i wybrać kraj, miejscówkę, oglądnąć rankingi (dla nieustannie mierzących), Google Chrome nie jest konieczny, na Firefoxie też śmiga.
Nie wszystkie miejscówki mają taką opcję, a te co bardziej płaskie są mało przydatne (polecam Lijak), ale w ogólnym rozrachunku, ktoś się napracował i warto chociaż zaglądnąć.
Pozdrawiam

O proszę mamy tu jedną dziewczynę ...
imię, nazwisko , numer telefonu poproszę

Czy nazwę nicka wybrałaś inspirując się tą piosenką

Ostra piosenka

Przy okazji odkryłem że słowo latawiec to demon w wierzeniach słowiańskich utożsamiany z duszami dzieci poronionych, że też człowiek nie dostrzega takich detali w życiu...

Jackie, znajdź sobie dziewczynę i odejdź od komputera czasem.
Proszę.

Latawica pisze:Jackie, znajdź sobie dziewczynę i odejdź od komputera czasem.
Proszę.

Jackie zgadzam się z przedmówczynią, jakoś mało cięta ta Twoja riposta.

Marcus Biesioroff pisze:

Latawica pisze:Jackie, znajdź sobie dziewczynę i odejdź od komputera czasem.
Proszę.

Jackie zgadzam się z przedmówczynią, jakoś mało cięta ta Twoja riposta.

To, że taki nick to nie znaczy, że dziewczyna .

micro pisze:To, że taki nick to nie znaczy, że dziewczyna .

Zakładam, że facet nie pisałby "znalazłam" w pierwszym poście

Żaden facet by nie zakończył polecenia nieznoszącego sprzeciwu słowem proszę

A ja chciałem dać za tego posta plusika ale się nie da, w każdym razie dzięki za info nie wiedziałem o tej opcji

A ja się zastanawiam na ile taki symulator symuluje rzeczywiste problemy z poszukiwaniem termiki i żagla, pomijam tu umiejętności opanowania skrzydła podczas różnych większych lub mniejszych atrakcji. Jestem świeżo po kursie i nie wykręciłem właściwie żadnego komina ale zastanawiam się na ile taka zabawa z symulatorem jest sensowna i może czegoś nauczyć? Fajnie by było gdyby ktoś latający w termice i na żaglu, i jednocześnie ktoś kto się tym symulatorem bawił powiedział coś na ten temat.
Jarek.

Całkiem spoko ten "symulator". Idealny na niepogodę i nudę w pracy. Prosty model termiki, ale działa. Mogli by popracować tylko nad chmurami i samym wyglądem kokonu. Przydało by się też narzędzie do kreowania bardziej szczegółowych warunków meteo, no ale jak na gre przeglądarkową to i tak nieźle.
Wszystkim chętnym do polatania w naprawdę "realnych" warunkach termicznych polecam Condor 2. Co prawda trzeba ogarniać pilotaż szybowca, ale nie jest to aż tak spomplikowane. Terma jest tam odwzorowana naprawdę świetnie. Szkoda tylko, że nie mam tam glajta, może kiedyś.

Deckard dzięki za odpowiedź, to że działa to już plus ale na ile działa w odniesieniu do rzeczywistości, czy to że kręcę w Bassano bez problemu a na Skrzycznym w letnie popołudnia jest więcej problemów to w miarę zgodne z rzeczywistością? I czy „specyfika” dokręcania jest podobna? Wiem ,że pytania mogą być dość infantylne ale pyta swieżak, który aktualnie nie ma co robić po kursie oprócz czytania i symulowania

W mojej opinie spokojnie dzieki temu symulatorowi możesz trenować centrowanie kominów stosując różne metody, nachodzenie, przełożenie itd. Jednak to tylko, jak już pisałem, prosty model termiki, w rzeczywistości jest to sprawa dużo bardziej skomplikowana i dość znacznie odbiega od przezentowanych warunków w grze. Jesteś w tej komfortowej sytuacji, że w ostatnim czasie pojawiły się świetne publikację traktujące o lataniu termicznym, koniecznie się z nimi zapoznaj. Oczywiście, że warunki w Bassano są bajecznie proste w stosunku do panujących zazwyczaj w PL. W Bassano każdemu wychodzi i ma wrażenie, że terma to prosta sprawa, że to taka ładna i chętna dziewczyna, potem zaczyna latać w polsce i okazuję się, że ślad po pięknym dziewczęciu zaginą i została stara wredna baba:)

No tak, to by się zgadzało. A w literaturę oczywiście jestem uzbrojony po zęby
Pozdrawiam
Jarek