Strona 1 z 8
minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 15:46
autor: prokopcio
Witam.
Jaka jest w praktyce potrzebna minimalna odległość od wyciągarki / długość łąki żeby hol mógł się odbyć na sensowną wysokość? Zakładam najmniej korzystne czyli bezwietrzne warunki. Sensowna wysokość = wysokość na której jest szansa złapać jakiś kominek.
ps. Zapomniałem się przywitać jako świeży forumowicz
Łukasz
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 17:24
autor: Zbyszek Gotkiewicz
prokopcio pisze:Witam.
Jaka jest w praktyce potrzebna minimalna odległość od wyciągarki / długość łąki żeby hol mógł się odbyć na sensowną wysokość? Zakładam najmniej korzystne czyli bezwietrzne warunki. Sensowna wysokość = wysokość na której jest szansa złapać jakiś kominek.
ps. Zapomniałem się przywitać jako świeży forumowicz
Łukasz
Kilometr. Daje to w normalnych warunkach hol na 250-300 metrów. Oczywiście jeśli to jest stacjonarka.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 22:02
autor: prokopcio
Hmmm... ze względu że podałeś mi zaskakująco dużą odległość próbuję teraz pomierzyć na googlemaps wg filmików z kursu w jakiej odległości była wyciągarka na kursie.
Wysokości 250 - 320m (wg vario) osiągaliśmy pod koniec pierwszego i na drugim etapie szkolenia w Mirosławicach gdzie wyciągarkowy (pozdrowienia dla Maćka) wyciągał nas wg moich pomiarów z odległości 500 - 550m. Lataliśmy praktycznie tylko przy bardzo słabym wiaterku (lub zerowym) nie zawsze w osi liny, "niestety" tylko poza termicznymi godzinami
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 22:19
autor: uriuk
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kilometr. Daje to w normalnych warunkach hol na 250-300 metrów. Oczywiście jeśli to jest stacjonarka.
W Borowej z kilometra pasa ida w bezwietrzna pogode ciagi ok 500 m. W termice okolo 100 m mniej, bo w termice sa nizsze hole. I jest to najnizsza sensowna wysokosc holu. Oczywiscie mozna sie wykrecic z mniejszej wysokosci, ale raczej trudno to robic seryjnie.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 22:42
autor: prokopcio
dzięki, to by potwierdziło moją teorię że około połowy odległości
dlaczego w termice są niższe hole ? ze względu na bezpieczeństwo czy po prostu nie są potrzebne wyższe ?
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 23:07
autor: uriuk
Termika oznacza, ze sa noszenia i duszenia, Noszenia sa silniejsze, ale za to powierzchniowo duzo mniejsze. Tak wiec pilot holuje sie glownie przez duszenia, a wiec nizej. Jesli trafi na noszenie, to przecina je dosc szybko, albo wypina sie przed czasem. Tym sposobem hole osiagane w termice maja mniejsza wysokosc niz te robione np wieczorem.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 21 kwietnia 2016, 23:11
autor: prokopcio
Teraz dla mnie wszystko jasne i proste jak drut... dziękuję.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 10:29
autor: prokopcio
może rozbieżności w waszych wypowiedziach wynikają z siły holowania
Słabiej = niżej, większa siła holowania = wyższy hol
tylko kiedy robi się niebezpiecznie ze względu na jej przekroczenie?
Czym się objawia zbyt duża siła holu?
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 11:09
autor: Zbyszek Gotkiewicz
prokopcio pisze:może rozbieżności w waszych wypowiedziach wynikają z siły holowania
Słabiej = niżej, większa siła holowania = wyższy hol
tylko kiedy robi się niebezpiecznie ze względu na jej przekroczenie?
Czym się objawia zbyt duża siła holu?
Prędkością wznoszenia i żywotnością skrzydła. Dwadzieścia lat temu normą było 8 m/s na holu. Teraz to jest 4 m/s. Hol trwa dłużej, ale różnice w wysokości nie są duże. Największe wysokości robi się gdy hol jest pod wiatr. Im mocniejszy tym większa wysokość.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 11:26
autor: prokopcio
tak, pod wiatr to prawie jak puszczanie latawca
Czy w przypadku holowania ze zbyt dużą siłą pilot jest w stanie wyczuć niebezpieczeństwo przeciągnięcia ?
Przypatrując się z boku holowaniu doświadczonych pilotów, przez doświadczonych wyciągarkowych często skrzydło jest bardzo daleko "za plecami" mam wrażenie, że troszkę więcej siły i po chłopie...
takie wrażenie mieliśmy wszyscy "niedoświadczeni" kursanci. Moje pytanie brzmi czy zanim wyciągarkowy(np przez wadę wskazań siły) zrobi ci krzywdę skrzydło zdradza w jakiś sposób że już więcej nie da rady? jak widzę filmiki jak się ciągają malinką gdzie bezwładność układu jest ogromna, niewielki podmuch wiatru znacznie zwiększa siłę na którą kierowca nie jest w stanie szybko zareagować a mimo wszystko latają i nie robią sobie zbyt wiele krzywdy pomijając idiotyczne przypadki.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 12:27
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Skrzydło nie przeciąga się od nadmiernej siły holowania. Przeciąga się od nadmiernego kąta natarcia a ten podczas holu zależy głównie od wytrymowania skrzydła i zaciągnięcia sterówek.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 12:55
autor: Marcin.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Skrzydło nie przeciąga się od nadmiernej siły holowania. Przeciąga się od nadmiernego kąta natarcia a ten podczas holu zależy głównie od wytrymowania skrzydła i zaciągnięcia sterówek.
A czy do korekcji kierunku pilot używa balansu ciałem ,czy tylko sterówek? Albo może jednocześnie to i to?
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 14:48
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Ja zaraz po starcie sterówek używam jedynie w drastycznych sytuacjach, ale im wyżej na holu tym mniejsza skuteczność sterowania ciałem z powodu ciągu skierowanego w dół. Dlatego wyżej używanie sterówek staje się konieczne.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 16:57
autor: prokopcio
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Skrzydło nie przeciąga się od nadmiernej siły holowania.
A co się dzieje od nadmiernej siły ?
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 17:45
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Duża szybkość wznoszenia i wszystko się mocno naciąga . Materiał, linki, taśmy i nerwy pilota. No i siły na sterówkach są takie że pilot może nie reagować na lockaut.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 21:29
autor: uriuk
Sprawdzalismy nad woda. Powyzej 200 kg sily ciagu skrzydla zaczynaja wchodzic w spadochronowanie. Przynajmniej niektore.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 21:40
autor: Zbyszek Gotkiewicz
200 kg to już spore przegięcie. Z moich wyliczeń robionych wiele lat temu wynika że siła ciągu powinna być równa masie gołego pilota. Było to w czasach gdy holowało się wszystkich siłą 120 kg.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 21:44
autor: uriuk
Ale sie przeciaga ;P
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 21:55
autor: Lucjan Piekutowski
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Duża szybkość wznoszenia i wszystko się mocno naciąga . Materiał, linki, taśmy i nerwy pilota. No i siły na sterówkach są takie że pilot może nie reagować na lockaut.
Siły, czy prędkość reagowania skrzydła ? Bo miałem ostatnio taki hol że strzelało na boki dużo szybciej niż zwykle, ale i hol był "hardkorowy" Może dla wyjadaczy był normalny ale dla mnie trochę za mocny. Był moment że patrząc do góry skrzydła nie widziałem na szczęście wyciągarkowy odpuścił.
Choć fakt, wysokość miałem bardzo szybko.
To jeszcze a' propos tych sił, nie zauważyłem żeby siły na sterówkach wzrosły znacząco ale prędkość z jaką skrzydło schodzi z kierunku przy takim ostrym holu jest wyższa niż normalnie. Zwyczajnie wydawało mi się że skrzydło nie zdąży zareagować na moją kontrę zanim wejdzie w lockout, na szczęście reaguje też szybciej. I jeszcze jedno usłyszałem że ważniejsze jest żeby się prosto holować, bo skrzydło nawet na dużym koncie będzie się holowało jeśli będzie w osi holu. Gorzej jeśli mamy duży kąt natarcia i krzywo lecimy.
Re: minimalna odległość od wyciągarki
: 22 kwietnia 2016, 22:38
autor: prokopcio
uriuk pisze:Sprawdzalismy nad woda. Powyzej 200 kg sily ciagu skrzydla zaczynaja wchodzic w spadochronowanie. Przynajmniej niektore.
ja myślałem, że 150 to zabójstwo
a kolega pisze, że powyżej 200
NIEKTÓRE skrzydła zaczynają wchodzić w spadachronowanie .. . . niesamowite
Jak wygląda takie spadachronowanie na holu ? szukam jakiegoś filmiku na yt ale chyba nikt tego nie praktykował oprócz Ciebie
czyli mam rozumieć, że przeciągnięcie jako takie to tylko z winy pilota (ewentualnie źle wytrymowanego glajta) a nie od siły holu.