pgforum.pl

Większość paralotniarzy na wyjazdach używa Revolut. Niestety ta usługa jest coraz to mocniej upośledzana opłatami i prowizjami, a co najbardziej istotne rozpoczęto żądanie od swoich użytkowników ich danych podatkowych. Czy rozważaliście już alternatywę dla Revolut? Chcę zmienić tylko jeszcze nie wiem na co.

Domin pisze:Większość paralotniarzy na wyjazdach używa Revolut. Niestety ta usługa jest coraz to mocniej upośledzana opłatami i prowizjami, a co najbardziej istotne rozpoczęto żądanie od swoich użytkowników ich danych podatkowych. Czy rozważaliście już alternatywę dla Revolut? Chcę zmienić tylko jeszcze nie wiem na co.

Nie wiem, czy to optymalne rozwiazanie, ale od lat uzywam karty walutowejh Aliora poza EU. Wymiana na egzotyczne waluty wedlug przelicznika mastercard, pierwsza wyplata z bankomatu bezplatna, kolejne zdaje sie 9 zl. Niektore bankomaty w Kolumbii byly bezprowizyjne ale nie dam glowy, czy to zasluga mastercard czy wlasciciela bankomatu. Brak oplat za przewalutowanie. Karta debetowa, wiec cos na koncie musi byc.

W mbank dla konta intensive jest fajna karta visa świat. Zero prowizji. Bankomaty za darmo.

Kto ma doświadczenia z wise?

Ja używam ZEN. Niestety też nie jest już darmowy, ale mam kartę z 1% moneyback (nie wiem czy jest dostępna dla nowych użytkowników) za płatności internetowe i to mi trochę rekompensuje koszt abonamentu.

Ogólnie działa podobnie do revoluta z tym, że support jest dużo lepszy i nie wymagają jakichś kosmicznych weryfikacji dochodów ani transakcji.

Dodatkowo jest łatwy chargeback za konfliktowe transakcję i ubezpieczenie elektroniki kupionej kartą na dodatkowy rok.

Polecam Zen. Używam od dawna. Polski numer konta również tam jest.

W mBanku nawet na zwykłym koncie jest dostępna karta wielowalutowa, konta walutowe też są bezpłatne i kursy wymiany też spoko. Minusy:
- trzeba wymienić walutę samodzielnie przed transakcją (inaczej przeliczą po złodziejskim kursie)
- ilość walut ograniczona do kilku podstawowych

Curve
Trochę inne założenia niż Revolut - dostaje się kartę, która jest podpięta do kilku innych kart - można wybrać z której aktualnie idzie transakcja i przy określonych warunkach nawet zamienić transakcję z jednej karty na inną.
Przy walutach zagranicznych przewalutowanie jest bez prowizji dla pierwszych 1000 eur w ciągu 30 dni:
https://www.curve.com/features/travel-benefits/

Jakie to opłaty pojawiły w Revolucie? U mnie nadal wszystko darmowe...

Curve jest podobny, ale ma małe limity - na ostatnich zagranicznych wakacjach przestała działać, bo osiągnąłem limit darmowej usługi (a tych kart używam tylko na wakacjach i do opłat abonamentowych, więc nie opłaca mi się płacić za "premium").

ugryzek pisze:Jakie to opłaty pojawiły w Revolucie? U mnie nadal wszystko darmowe...

To chyba żyjesz w lekkiej nieświadomości lub korzystasz dla kwot poniżej limitów
https://www.revolut.com/en-PL/legal/standard-fees/

Darmowe jest tylko pierwsze 5000 zł wymian w miesiącu. Potem 1% prowizji od przewalutowań.
Dodatkowo w weekendy kolejne 1% prowizji od przewalutowań.
Może być też zmienna opłata dla "uncommon currency".

Limit wypłat z bankomatów:
ATM Withdrawals
Free withdrawals up to 5 ATM Withdrawals or 800 zł per rolling month (whichever comes first), then a fee applies. That fee is 2% of the withdrawal, subject to a minimum fee of 5 zł per withdrawal.

ugryzek pisze:Curve jest podobny, ale ma małe limity - na ostatnich zagranicznych wakacjach przestała działać, bo osiągnąłem limit darmowej usługi (a tych kart używam tylko na wakacjach i do opłat abonamentowych, więc nie opłaca mi się płacić za "premium").

Jak widać wyżej warunki Curve są podobne, jeśli się wydaje czasem więcej niż limit, to warto mieć i darmową wersję Revolut i Curve lub coś innego.
Curve nie ma też tych dodatkowych opłat weekendowych i za "uncommon currency".