dot. szkolenia na trajkę
: 05 listopada 2018, 19:31
Chciałbym przytoczyć streszczenie rozmowy ze szkołą, w której dopytywałem o szkolenie na trajkę:
Ja: prowadzicie szkolenia na trajkę?
Szkoła: tak - na sprzęcie kursanta. A dużo Pan lata?
Ja: Mam świadectwo kwalifikacji PG, niewielkie doświadczenie w lataniu swobodnym, brak w lataniu napędowym
Szkoła: Ale latał Pan swobodnie?
Ja: Poza dwoma etapami kursu próbowałem niewiele.
Szkoła: To tak nie szkolimy. Trzeba latać swobodnie.
Ja: Przecież po I etapie szkolenia mogę podejść do II etapu w zakresie napędowym? Czyli mogę szkolić się w zakresie napędowym nie mając jeszcze świadectwa kwalifikacji do latania swobodnego?
Szkoła: No w sumie tak. A ma Pan własny sprzęt?
Ja: Tak, mam napęd, trajkę, skrzydło, zapas
Szkoła: Jak to? Kupił Pan sprzęt, a nie ma Pan uprawnień napędowych?
Ja: tak, ale mówił Pan że przecież szkolicie wyłącznie na sprzęcie kursanta.
Szkoła: tak, ale wyłącznie ludzi już latających swobodnie.
Ja: prowadzicie szkolenia na trajkę?
Szkoła: tak - na sprzęcie kursanta. A dużo Pan lata?
Ja: Mam świadectwo kwalifikacji PG, niewielkie doświadczenie w lataniu swobodnym, brak w lataniu napędowym
Szkoła: Ale latał Pan swobodnie?
Ja: Poza dwoma etapami kursu próbowałem niewiele.
Szkoła: To tak nie szkolimy. Trzeba latać swobodnie.
Ja: Przecież po I etapie szkolenia mogę podejść do II etapu w zakresie napędowym? Czyli mogę szkolić się w zakresie napędowym nie mając jeszcze świadectwa kwalifikacji do latania swobodnego?
Szkoła: No w sumie tak. A ma Pan własny sprzęt?
Ja: Tak, mam napęd, trajkę, skrzydło, zapas
Szkoła: Jak to? Kupił Pan sprzęt, a nie ma Pan uprawnień napędowych?
Ja: tak, ale mówił Pan że przecież szkolicie wyłącznie na sprzęcie kursanta.
Szkoła: tak, ale wyłącznie ludzi już latających swobodnie.