Strona 1 z 1
OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 19:31
autor: kecaj
Cześć,
Chciałbym prosić o opinię na temat konkretnych modeli skrzydeł do PPG dwóch świetnych firm.
Skrzydło dla początkującego napędowca.
Dudek SOLO czy Ozone ROADSTER 3 ???
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 19:49
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Jeśli już miałbym porównywać Roadstera 3, to raczej z Uniwersalem a nie z Solo.
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 20:03
autor: uriuk
Wydluzenie 5.1 versus 5.4. Nie ta "waga" zawodnikow
.
Tu powstaje pytanie, czy Solo nadaje sie dla kogos po kursie. Wg mnie tak, ale po rzetelnym kursie.
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 20:07
autor: kecaj
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeśli już miałbym porównywać Roadstera 3, to raczej z Uniwersalem a nie z Solo.
No właśnie nie wiem bo Ozone ROADSTER 3 zaliczany jest już do drugiej kategorii - SPORT w klasyfikacji firmy Ozone.
Podstawowa grupa EASY to np. model Ozone KONA gdzie jest napisane, że nadaje się też do latania swobodnego i to ona bardziej pasowałaby mi do porównania z Dudek UNIVERSAL.
O modelu Dudek SOLO słyszałem wiele dobrego.
Czy nadaje się na początek przygody z PPG?
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 20:11
autor: kecaj
OK,
Opinię MEGA fachowców o Dudku już mam - dziękuję.
Drążę jednak temat firmy Ozone zainspirowany Panem Tuckerem Gottem z USA (świetny kanał na YT)
Jak ma ktoś doświadczenie to będę wdzięczny za opinię.
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 20:24
autor: uriuk
Sprzedalem ostatnio kilka Solo poczatkujacym. Radza sobie, nikt nie zglaszal niepokojacych zachowan, wiec wyglada na to, ze sie nadaje. Ale moje kursanty przechodza takie szkolenie, jakie opisuje Gotek w swojej ksiazce, wiec cos tam umio, (a nawet umieja). Po szkoleniu typu "3 dni zlotow z pagora bez zrobienia pelnego kolka" Solo moze byc troche zbyt wymagajacym skrzydlem.
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 21:58
autor: Zbyszek Gotkiewicz
kecaj pisze:OK,
Opinię MEGA fachowców o Dudku już mam - dziękuję.
Drążę jednak temat firmy Ozone zainspirowany Panem Tuckerem Gottem z USA (świetny kanał na YT)
Jak ma ktoś doświadczenie to będę wdzięczny za opinię.
To ten gość, co nie umiał wystartować Warpem?
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 23:09
autor: uriuk
Kiedys zawedrowalem do Meksyku. Latalem razem z miejscowym dilerem Dudka. W trorpikach jest dosc turbulentnie, wiec zaraz po starcie odpuszczalem trymery, zeby skorzystac z samostatecznosci. Po locie ten diler dudka zapytal mnie, czy nie boje sie ze mnie posklada na tych odpuszczonych trymerach. Moja znajomosc hiszpanskiego pozwala zakupic piwo w knajpie i zarcie bez kolendry, ale wytlumaczeniu im dzialania profilu reflex zdecydowanie mnie przeroslo. Nie moglem wyjsc z podziwu, jak mozna latac na czyms i byc dilerem firmy, nie zapoznajac sie z instrukcja uzytkowania w locie. Generalnie poziom wiedzy pilotow za oceanem odrobinke mnie rozczarowal. Ja tam bym sie od nich nie uczyl. Przynajmniej do czasu, az zaczna czytac instrukcje
.
To troche tak, jakby uczyc sie lepic pierogi od amerykanskiego yutubera
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 23:21
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Dwa najpopularniejsze kanały na jutubie napędowe to Dell Szance i Tucker Gott. Jakie latanie tacy jutuberzy
)))
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 23:30
autor: matgaw
Zbyszek Gotkiewicz pisze:kecaj pisze:OK,
Opinię MEGA fachowców o Dudku już mam - dziękuję.
Drążę jednak temat firmy Ozone zainspirowany Panem Tuckerem Gottem z USA (świetny kanał na YT)
Jak ma ktoś doświadczenie to będę wdzięczny za opinię.
To ten gość, co nie umiał wystartować Warpem?
Tak, to ten gość który wygrał Icarus Trophy przebijając rywali z drugiego miejsca o kilka dni, latał na Bahamach, Islandii, tankował w powietrzu z drugiej paralotni, podbierał paliwo z płynącej łodzi, złapał w locie w rękę papierowy samolocik, jest przekładaczem spadochronów (nie RSH) itp. Trochę to śmieszne opisywać go jako człowieka który "nie umiał wystartować Warpem", nie wiem jak bardzo wybujałe ego trzeba mieć... Trudno byłoby znaleźć osobę która potrafi pokazać dowód (nie anegdotyczne opowieści), że ma podobne umiejętności.
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 23:34
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Oglądałem przez jakiś czas jego filmiki i nie mam uwag co do zaangażowania w to co robi, jednak jego opinie są według mnie mało obiektywne. Pewnie wiesz dlaczego. Powód ten sam co u Dell Schanza.
Re: OZONE vs DUDEK
: 07 grudnia 2020, 23:40
autor: matgaw
Tak, widać że przy recenzjach sprzętu nie jest obiektywny.
Co do autora posta - obawiam się że nie znajdziesz wielu opinii o skrzydłach napędowych Ozone w naszym kraju, bo są dość mało popularne. Trudno będzie znaleźć osobę która ma doświadczenie ze skrzydłami tych dwóch producentów.
Na pewno jak weźmiesz Universala czy Solo to nie spudłujesz
Roadsterem nie latałem, ale miałem okazję polatać 20 min Speedsterem 2 i byłem zachwycony
Ale to nie skrzydło na po kursie.
Re: OZONE vs DUDEK
: 08 grudnia 2020, 06:41
autor: qbaepp11
Jak chcesz info na temat ozona to skontaktuj się z Bartkiem Nowickim -Paralotnie Michałków.
Re: OZONE vs DUDEK
: 08 grudnia 2020, 19:40
autor: eltomek
kecaj pisze:O modelu Dudek SOLO słyszałem wiele dobrego.
Czy nadaje się na początek przygody z PPG?
Sam rozważam zakup tego modelu, ale
wydaje mi się, że nie jest to glajt dla początkującego, choćby z uwagi na jego wydłużenie 5.4. Ponadto na stronie
https://www.dudek.eu/produkty/solo.html jest film, w którym testujący to skrzydło Fly-guy Alberta dokładnie w 10:43 mówi mniej więcej, że "jest to skrzydło pośrednie, nie dla poczatkującego, bo jest szybkie i zdecydowanie reaguje na sterówki" i że "jeśli jesteś pilotem z kilkusetgodzinnym nalotem to będzie dla Ciebie prawdopodobnie dobrym wyborem".
Re: OZONE vs DUDEK
: 08 grudnia 2020, 19:55
autor: matgaw
Skrzydła nie warto kupować na wyrost. Sam na Universalu wylatałem niemal 100h i wcale mi nie przeszkadzało w nim nic. Dopiero pod koniec zacząłem już trochę wybrzydzać.
Jest naprawdę bardzo szybki na trymerach, żadne inne skrzydło dla początkujących pilotów na pewno nie będzie szybsze. W zasadzie on idzie równo z Nucleonem XX, jeśli chodzi o trymery.
A dzięki łatwym wolnym startom i lądowaniom, stosunkowo długimi drogami sterowania - jest łatwy w pilotażu. Moim zdaniem nie ma co się zastanawiać i z tych dwóch brać Universal w przypadku jakichkolwiek wątpliwości. W Solo różnice nie będą istotne dla nikogo w pierwszych kilkudziesięciu godzinach przynajmniej. I wcale szybciej na trymerach nie poleci.
Nie wiem jak Roadster, ale bardzo bym się zdziwił gdyby dorównywał Uni prędkością. Natomiast wcale by mnie nie zdziwił, gdyby łatwiej wstawał w bezwietrzu.
Re: OZONE vs DUDEK
: 09 grudnia 2020, 09:21
autor: 7van.krzysztof
uriuk pisze:Kiedys zawedrowalem do Meksyku. Latalem razem z miejscowym dilerem Dudka. W trorpikach jest dosc turbulentnie, wiec zaraz po starcie odpuszczalem trymery, zeby skorzystac z samostatecznosci. Po locie ten diler dudka zapytal mnie, czy nie boje sie ze mnie posklada na tych odpuszczonych trymerach. Moja znajomosc hiszpanskiego pozwala zakupic piwo w knajpie i zarcie bez kolendry, ale wytlumaczeniu im dzialania profilu reflex zdecydowanie mnie przeroslo. Nie moglem wyjsc z podziwu, jak mozna latac na czyms i byc dilerem firmy, nie zapoznajac sie z instrukcja uzytkowania w locie. Generalnie poziom wiedzy pilotow za oceanem odrobinke mnie rozczarowal. Ja tam bym sie od nich nie uczyl. Przynajmniej do czasu, az zaczna czytac instrukcje
.
To troche tak, jakby uczyc sie lepic pierogi od amerykanskiego yutubera
To chyba nie za dobrze świadczy o Dudku jako firmie, skoro dopuszcza do tego, aby mieć takich dilerów w swoich szeregach. Dudek tego nie kontroluje, kto zostaje ich dilerem i jaką ma wiedzę odnośnie ich skrzydeł ?
Re: OZONE vs DUDEK
: 09 grudnia 2020, 12:12
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Pogadaj z naszymi instruktorami. Dowiesz się wtedy jakie oni mają pojęcie o samostateczności. Jeśli jeden z naszych producentów paralotni otwarcie twierdzi, że nie wierzy w samostateczność to trzeba mieć świadomość wiedzy na ten temat jaka jest wśród mniej zainteresowanych tematem.
Re: OZONE vs DUDEK
: 09 grudnia 2020, 12:24
autor: uriuk
Jeden z "bogow" DHV widzac samostatek orzekl "z tak dlugimi trymerami to nie ma szans przejscia testu" i... skrzydlo uwalil. Za to ze sie nie skladalo.
Byl taki film "Big Short", o finansach. Mlody finansista zauwaza, ze zbilza sie kataklizm finansowy. Informuje kogo sie da, ale to nie dziala, bo wszyscy dookola udaja ze maja wiedze, a tak naprawde uwazaja, ze jesli wszyscy w cos wierza, to musi miec to sens. No i rynek pierdolnal. Zeby nie bylo, film jest na faktach, a po krachu w 2008 swiat sie podnosi do tej pory.
Ludzie bardzo niechetnie ucza sie czegos zupelnie nowego i kiedy to nowe przychodzi, usiluja jakos to dopasowac do swojej wiedzy, zamist odwrotnie.