Strona 1 z 1
Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 16:08
autor: uriuk
Od jakiegos czasu chodzi mi po glowie pomysl wsadzenia do kol trajki dwoch rowerowych silniczkow elektrycznych. Co to da?
Ano latwiejszy dojazd na start, latwiejszy start (kola wspomagaja smiglo podczas stawiania skrzydla) i stwarzaja mozliwosc latania kampingowego, bo ladowisko niekoniecznie musi byc przy samej stacji benzynowej.
Technicznie nie jest to mocno skomplikowane.
Co waszeci na to?
Re: Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 16:14
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Też miałem taki pomysł jak projektowałem swoją trajkę.
Re: Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 16:15
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Napęd można zastosować z dwóch hulajnóg. W Wrocławiu widziałem że leżą na ulicach
Re: Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 17:25
autor: adam.a
Kiedyś na pararudnikach jeździła trajka ppg z silnikiem elektrycznym chyba w przednim kole , może jakiś film sie zachował , poszukam, a Fresh breeze robił na pedały
http://www.fresh-breeze.de/en/products/ ... flyke.html
Re: Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 17:30
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Elektryczną trajką można bezpiecznie uczyć jeżdżenia ze skrzydłem nad głową
Re: Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 17:53
autor: Piotr Domański
Romicki robił, silnik w piaście, napęd na przednie koło. Mocy nie było tyle żeby wyciągnąć skrzydło ale przemieszczać można się było bez kłopotu.
Re: Trajka zelektryfikowana
: 07 stycznia 2021, 20:55
autor: der
Rowerowe tylko z tych hardcorowych. Co najmniej 1000W na koło. Zwykłe 250W to z wyższej trawy trajki z pilotem nie wyciągną.
Hardcorowe potrzebują dobrych baterii. Tanio nie będzie.
Ze 2 tysiące na koła i drugie tyle na baterie które dadzą prądu na jakiej 20km max.
Po taniości to tylko adaptacja spalinówki z pocketbike, ale to hałasuje i śmierdzi.