Strona 1 z 3

Szarpaczka Raket

: 02 marca 2016, 20:10
autor: gnomm
Witam,
może ktoś mi powiedzieć jak wygląda (z czego jest zrobiony) element pomiędzy sprężyną szarpaczki a jej obudową? Na poniższym schemacie, nad tym elementem jest numer 3136 ale tyczy się on raczej sprężyny.

Obrazek

Wygląda na to, że u mnie nie ma tego elementu. Efekt jest taki, że sprężyna dzwoni a chętnie bym się pozbył tych dźwięków.

Pozdrawiam,
Darek

Re: Szarpaczka Raket

: 02 marca 2016, 23:20
autor: misiekprzylepa
http://radne.se/Product/3136/Fibre-washer

Przyłączam się do zapytania o ewentualnie zastosowany materiał.

Re: Szarpaczka Raket

: 03 marca 2016, 22:07
autor: KK Techno-Fly
Cześć,

Materiał ten to szkło epoksydowe lub rezoteks o grubości 0.5 mm. Jedno i drugie nadaje się do tego celu doskonale.

pozdrawiam,
Krzysiek

Re: Szarpaczka Raket

: 03 marca 2016, 22:35
autor: gnomm
Dziękuję za konkretną odpowiedź.

Pozdrawiam,
Darek

Re: Szarpaczka Raket

: 22 marca 2017, 18:05
autor: prokopcio
czy normalnym jest, że po dokładnym przeczyszczeniu gaźnika Raket podczas szarpania uwielbia teraz odbijać tzn to nie problem kompresji / odprężnika bo bez fajki na świecy spokojnie się kręci a jak dostaje iskrę to mało ręki nie urwie, jak już odpalę to chodzi bardzo dobrze ale połowa szarpnięć wywołuje efekt jakby zapłon był za szybki i cofało silnik a on jest na stałe przecież fabrycznie ustawiony, poza tym jak już chodzi to wszystko jest ok.
zanim gaźnik przeczyściłem (w sumie profilaktycznie bo nie był zasyfiony) to dało się bez problemu szarpać ale trzeba było wykonywać dłuższy ruch ręką a teraz łapie przy pierwszym przełamaniu kompresji tylko czasami nie w tą stronę :P

Re: Szarpaczka Raket

: 23 marca 2017, 15:55
autor: gnomm
Mój też czasem kopnie ale zwykle pomaga przeczyszczenie dekompresora. Wystarczy potrzymać silnik na obrotach jałowych kilka minut i już są pierwsze objawy niedrożnego dekompresora. Przeczyść go dla pewności i nie trzymaj silnika długo na wolnych obrotach.
Słyszałem, że można go trochę rozwiercić dzięki czemu nie zapycha się tak szybko ale nie widziałem takiego a na swoim eksperymentować nie chcę.
I jeszcze tak na marginesie - nie wiem jak jest z zapłonem w Rakecie ale zawsze mi mówiono, żeby nie kręcić silnikiem bez założonej fajki i zmasowanej świecy - ponoć moduły/cewki tego nie lubią.

Re: Szarpaczka Raket

: 24 marca 2017, 07:39
autor: prokopcio
dekompresor czyściłem, mam ręczny ale tu nie o dekompresje chodzi.
dziwne bo przed czyszczeniem gaźnika czasem odbił a teraz to mam wrażenie że czasem nie odbije :)
Chyba, że problemem jest właśnie trzymanie na wolnych obrotach - ostatnio sporo czasu na nich pracował ale co to ma do rzeczy ?
Z kręceniem bez fajki mądra uwaga, nie pomyślałem o tym, następnym razem zewrę ją do masy.

Re: Szarpaczka Raket

: 24 marca 2017, 15:39
autor: tomek_17
Może podczas tego czyszczenia coś rozregulowałeś, mi raket tak odbijał jak miałem za ubogą mieszankę.

Re: Szarpaczka Raket

: 24 marca 2017, 17:01
autor: gnomm
prokopcio pisze:...
Chyba, że problemem jest właśnie trzymanie na wolnych obrotach - ostatnio sporo czasu na nich pracował ale co to ma do rzeczy ?
...


Podczas pracy na wolnych obrotach powstaje dużo "syfu". Widać to szczególnie na świecy gdy po kilki minutach pracy na wolnych obrotach zgasisz silnik (świeca czarna). U mnie, pod dłuższej pracy na wolnych obrotach, również na łączeniach wydechu pojawił się oleisty syf, którego przy normalnym użytkowaniu nie ma.

Nie wiem jak masz rozwiązana obsługę dekompresora - u mnie jest ręczny ale "aktywowany" linką przy ciągnięciu za szarpaczkę.
Tu jest zdjęcie jak to u mnie wygląda https://drive.google.com/open?id=0B590B ... ZUZ1FEaEhZ (nie udało mi się wstawić go bezpośrednio w treści - "Nie można określić wymiarów obrazka. Sprawdź czy podany adres URL jest poprawny."????)

Jeśli masz tak samo to może źle poprowadziłeś tę linkę. Tyle, że wtedy dokompresor nie działałby w ogóle, co zapewne byś zauważył.

Re: Szarpaczka Raket

: 24 marca 2017, 18:54
autor: prokopcio
ja wciskam go ręcznie. Co do mieszanki to chyba do samego odpalenia ciężko mówić o za ubogiej bo benzyna podczas odpalania na ssaniu aż się wylewa ale się temu przyjrzę bo rzeczywiście przeprowadziłem regulację wolnych obrotów wg opisu z którejś strony www, główna dysza jest stała i tam się nie da regulować proporcji "składu" mieszanki. możesz zapodać fotkę jak ta linka jest połączona z szarpaczką ?

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 08:30
autor: Lucjan Piekutowski
Jaki tam jest gaźnik ?

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 10:26
autor: prokopcio
Walbro WG10

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 15:31
autor: gnomm
Tu jest link do moich zdjęć (nie wszystkie związane z dekompresorem)
https://drive.google.com/folderview?id= ... GpyWElEa2M

W razie niejasności pytaj - postaram się wytłumaczyć.

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 19:16
autor: tomek_17
Moim zdaniem to nie jest wina dekompresora. Gdyby ten się za wcześnie zamykał to byś nie dał rady obrócić wałem. Wyreguluj skład mieszanki spróbuj odkręcić śrubę średnich obrotów o 1/8 w lewo i zobacz co się bedzie działo.

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 20:51
autor: prokopcio
Ja dekompresatora nie podejrzewałem, działa poprawnie a gdyby nie odbijał (ręczny) to by był efekt odwrotny o niego dopytywałem tylko jak zrobić półautomat bo to mi się podoba :).
Dzięki Tomku za trafne uwagi, rzeczywiście wzbogacenie mieszanki pomogło, co prawda musiałem odkręcić ponad obrót czyli tyle ile było pierwotnie i teraz jest tak jak było wcześniej, że muszę więcej razy ciągnąć (2-3) aż załapie ale nie odbija a jak wyregulowałem wg instrukcji z internetu to łapał za każdym razem ale bardzo często odbijał. Niestety nie widzę pośredniego rozwiązania, żeby nie odbijał a łapał za każdym "dotykiem" szarpaczki.

próbowałem przez bloczki przeprowadzić zapalanie zza pleców ale chyba brak mi wprawy/siły - dla mnie jest to awykonalne.

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 22:02
autor: tomek_17
Jak masz wyprowadzone odpalanie po prawej stronie szyji czy po prawej stronie (pod pachą)? Jak ja miałem pod pachą to nigdy mi sie nie udało odpalić, koło szyji to tak jak mówisz 2-3 razy czeba szarpnąć. Na zimnym silniku nie ma szans odpalić za pleców.

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 22:36
autor: prokopcio
z za szyi z prawej próbowałem.

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 22:45
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Ja odpalałem na siedząco zakładając pętlę na nogę. Ale to było solo bez odprężnika. Od tego czasu kupuje Rakety rozrusznikiem elektrycznym.

Re: Szarpaczka Raket

: 25 marca 2017, 22:57
autor: Lucjan Piekutowski
prokopcio pisze:rzeczywiście wzbogacenie mieszanki pomogło, co prawda musiałem odkręcić ponad obrót czyli tyle ile było pierwotnie i teraz jest tak jak było wcześniej, że muszę więcej razy ciągnąć (2-3) aż załapie ale nie odbija a jak wyregulowałem wg instrukcji z internetu to łapał za każdym razem ale bardzo często odbijał.

A czemu zakreciłeś mu paliwo aź o jeden obrot od pierwotnego ustawienia? Mam nadzieje że jesteś świadomy ze tak możesz zniszczyć silnik. Dziura w tłoku albo zatarcie to calkiem mozliwy scenariusz po kilku minutach takiej pracy. Trzymaj się ustawień ktore były i tylko nieznacznie zubażaj mieszankę, 1/4 obrotu wystarczy na poczatek i obowiązkowo kontrola koloru świecy. Ma być kawa z mlekiem, nie biała nie czarna. Aha świece sue sprawdza po przepaleniu na wysokich obrotach bo na niskich może ja zasyfiać.

Re: Szarpaczka Raket

: 26 marca 2017, 11:39
autor: prokopcio
tak, mam świadomość, że uboga mieszanka zajedzie silnik. W instrukcji było napisane żeby wykręcić śrubę/wzbogacić mieszankę i na rozgrzanym silniku skręcać zubarzając ją obserwując obroty które będą sie zwiększać do momentu dawki optymalnej potem obroty spadają, od punktu maksymalnych obrotów (dawki optymalnej) wykręcamy śrubę o 1/4 obrotu żeby była lekko bogata.
Co do długiej pracy na wolnych obrotach to właśnie brak możliwości odpalenia na plecach wymusza dłuższy czas pracy odpalonego napędu...