pgforum.pl

Troszkę zaczepnie napiszę, że Narodowe Święto Niepodległości, a w powietrzu jedna flaga i żadnego polskiego skrzydła...
Szkoda, że w naszym środowisku nie ma patriotyzmu gospodarczego...

Dla równowagi napiszę, że już dawno nie widziałem na startowisku tak dużo polskich skrzydeł i to tak ładnie latających. Może nie widać tego na filmie, ale były tam trzy Colty, jakieś Optiki, Nemo XX, a nawet Manta. I było doskonale widać po tym jak Ci piloci latali że był to świadomy a nie przypadkowy wybór.

Dla równowagi napiszę, że nie widziałem, by pozostali właściciele innych skrzydeł wybierali je w sposób losowy i bez przemyśleń.

Jeśli polskie szkoły prowadzą kursy na zagranicznych skrzydłach to trudno, żeby tacy kursanci chcieli Dudka... skoro instruktor oferuje jakąś Alphe, czy Anakisa.

Niedawno we Włoszech przyglądałem się kilku czeskim szkołom. Każdy ich pilot, to była żywa reklama Sky, czyli skrzydła, uprzęże, zapasy, kiszki, nawet bluzy i inne pierdoły.

Szkoda, że Dudek nie organizuje testiwali swoich skrzydeł (np. kilku dystrybutorów, każdy daje po jednym skrzydle, wyciągarka i impreza jak się patrzy, połączona z możliwością natychmiastowego kupna skrzydła, uprzęży i całego asortymentu firmy w jednym miejscu).

Jako klient oczekiwałbym, lepszej dostępności produktów, czyli "frontem do klienta" (dla pilotów PG), a nie zamawianie i płacenie za kota w worku...

Krzycha pisze:Dla równowagi napiszę, że nie widziałem, by pozostali właściciele innych skrzydeł wybierali je w sposób losowy i bez przemyśleń.

Kwestia doboru skrzydła to trudny temat i często prowadzi do nieporozumień, więc nie będę go kontynuował A jedyny parametr skrzydeł którego omawiania byłem świadkiem dotyczył kolorystyki glajtów, więc jest to też zapewne podstawowe kryterium wyboru skrzydeł :p

Zbyszek Gotkiewicz pisze: A jedyny parametr skrzydeł którego omawiania byłem świadkiem dotyczył kolorystyki glajtów, więc jest to też zapewne podstawowe kryterium wyboru skrzydeł :p

Dla mnie i Młodego, wybór skrzydła głównie wg. barwy biało-czerwonej do zabrania na N.Marzy był podstawowym kryterium wynikającym z przemyśleń w ten podniosły i wyniosły dla nas wszystkich dzień.

Pozdrawiam Wiesiek

Wiesiek, byłeś nas Marzach w ten dzień?

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek, byłeś nas Marzach w ten dzień?

Tak ale krótko, ok. 13-tej

To się jakoś musieliśmy spotkać

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To się jakoś musieliśmy spotkać

I bardzo miło było wspólnie świętować naszą narodową niepodległość ale dla ostrożności zaznaczyłbym , że nie nawiązaliśmy przy tym bezpośredniego kontaktu bo gdyby było wiadomo że do tego doszło to mógłbyś w pewnym panującym kręgu, zostać podejrzanym i być może mieć potem problemy w swobodnym wykonywaniu swojego ulubionego zawodu ( ja sam nie mam roboty to i dla Ciebie potem bym nie znalazł ) Jeśli moje obawy są bezzasadne to czy Ty Zbyszek w obliczu tej rocznicy o obecnym paralotniarstwie polskim możesz powiedzieć że jest ono demokratycznie samorządne i niepodległe

Pozdrawiam Wiesiek
ps. cytat z inicjatywy z przed kilkunastu lat opisanej w "Przeglądzie Lotniczym": " 3.02.2004 przedstawiciele środowiska paralotniowego W.Vermessy i A.Paska złożyli wizytę Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Tematem spotkania było ograniczanie swobód uprawiania sportu paralotniowego..." "kiedyś to było..."

Wiesiek. Znowu nic nie zrozumiałem z Twojej wypowiedzi. Na Marzach spotkałem kilkadziesiąt osób, ale znam tylko kilka. Trochę szkoda bo pamiętam czasy gdy wszyscy paralotniarze się znali a każde spotkanie było powodem do radości.