pgforum.pl

No dobrze, więc myślę poważnie o zakupie własnej paralotni. Oczywiście aż tyle oszczędności nie mam, więc w grę będzie musiał wejść jakiś kredyt, tylko czy jakiś bank udzieli mi kredytu na paralotnię? A jeśli tak, to na co się przygotować, jakie warunki będę musiał spełnić?

Admini - chyba nowy bot/spamer zadający pytanie, a po kilku postach w dyskusji podający odpowiedź (przecież każdy ogarnięty człowiek rozumie, że kredyt ma sens tylko w przypadku podpierania nim inwestycji, a nie zdobywania dóbr konsumpcyjnych)...

Banki bardzo lubią dawać kredyty. Dla nich nie ma znaczenia na co. Ważne są tylko gwarancje.

Wychodzi na to, że to nie boot, ale...

rg, a o braniu na raty takich rzeczy jak telewizor nie słyszałeś? Ball88 - sprawdź, czy jakieś sklepy nie oferują rat, to prostsza procedura niż branie kredytu jako kompletnie odrębnego produktu, a prawdopodobnie też taniej wyjdzie.

rg pisze:Admini - chyba nowy bot/spamer zadający pytanie, a po kilku postach w dyskusji podający odpowiedź (przecież każdy ogarnięty człowiek rozumie, że kredyt ma sens tylko w przypadku podpierania nim inwestycji, a nie zdobywania dóbr konsumpcyjnych)...

Ten bot/spamer to rg? Daruj sobie takie komentarze w stylu "wielkomiejskiego dorobkiewicza". Nie wszyscy mają tyle hajsu, żeby kupić sprzęt za gotówkę.
Osobiście jestem przeciwny zadłużaniu się, ale jak człowiek chce latać a nie ma innej opcji, to czemu nie. Zdecydowanie lepiej niż kupić TV na raty i siedzieć przed nim cały czas z piwem i czipsami.

Z resztą ja, będąc jeszcze studentem, też kupiłem pierwszy szpej na kredyt (swoją drogą studencki stosunkowo tani).

michas pisze:rg, a o braniu na raty takich rzeczy jak telewizor nie słyszałeś?

Oczywiście słyszałem, co nie znaczy że w jakikolwiek sposób pochwalam. Takie samo dobro konsumpcyjne, jak każde inne.

Ten bot/spamer to rg?

Pewnie, że tak. Za jakiś czas walnę posta że znalazłem najlepszą ofertę kredytową w X.pl albo Y.pl Nowy sprzęt paralotniowy nie jest tani, ale ceny kilkuletnich używek nie są aż tak kosmicznie wysokie w porównaniu do kosztów kursu, ubezpieczenia czy wyjazdów na latanie itp.

Możliwe, że jest tak jak sądzicie - zakładający temat właśnie teraz skończył kurs i szybko chce kupić maszynę do latania aby być gotowym na początek sezonu (a jeśli skończył go w sezonie, to pewnie do tej pory nie zastanawiał się jak pozyskać fundusze na sprzęt do latania). I możliwości kredytowe pyta właśnie na forum paralotniowym, a nie np. na infolinii swojego banku.

Pozdrawiam,

Dobrym pomysłem jest też kupno pierwszego skrzydła nieco używanego. Taki po jednym sezonie i kilkugodzinnym nalotem można przy odrobinie szczęścia kupić za pół ceny. Pół ceny!

rg pisze:Oczywiście słyszałem, co nie znaczy że w jakikolwiek sposób pochwalam. Takie samo dobro konsumpcyjne, jak każde inne.

Też staram się unikać takich działań i odkładać, a potem kupować za odłożone (aktualnie zbieram na sprzęt PG, którego jeszcze nie mam), ale z drugiej strony autor wątku nie pytał o to, czy pochwalamy taki pomysł, a o niuanse dotyczące jego realizacji.

michas - pytanie brzmiało:

... więc w grę będzie musiał wejść jakiś kredyt, tylko czy jakiś bank udzieli mi kredytu na paralotnię? A jeśli tak, to na co się przygotować, jakie warunki będę musiał spełnić?

Zakładając, że 88 w nicku użytkownika Bali88 ma związek z rokiem urodzenia (czyli ~30-31 lat), to chyba powinien chociaż minimalnie orientować się jak działają mechanizmy finansowe w sklepach i bankach. Trochę dziwne, że już w drugim poście na forum zadaje takie pytanie, i to zupełnie nie w dziale jaki by się do tego nadawał. To czy dostanie kredyt i jak się będzie miał do tego przygotować, jakie warunki spełnić będzie zależało gdzie się po kredyt zgłosi. Bez podawania informacji o tym ile chce pożyczyć, jaką ma historię kredytową, jakie ma dochody (i na podstawie jakiej umowy) nikt z zaglądających tutaj, nawet będąc pracownikiem banku nie byłby w stanie mu odpowiedzieć. No, chyba że w jakiejś firmie pożyczkowej mającej warunki zbliżone do lichwiarskich.

EOT z mojej strony.

rg pisze:........chyba że w jakiejś firmie pożyczkowej mającej warunki zbliżone do lichwiarskich.

EOT z mojej strony.

Zakładając ,że tak strasznie potępiana w średniowieczu lichwa wynosiła 10% od kwoty pożyczki to życzę całemu gronu i sobie jak najwięcej kredytów udzielanych na lichwiarski procent

Mój kolega pomimo że nie ma problemów z gotówką , wykombinował tak że to bank spółdzielczy mu paralotnię zasponsorował(za latanie z ich reklamą)
Nie wiem jak to jest wtedy ze zobowiązaniami, bo trudno przewidzieć czy w czasie dożynek gminnych akurat nie będzie burzy.

Na Allegro masz raty Payu. Czasami są promocje raty 0%

Bali88 pisze:No dobrze, więc myślę poważnie o zakupie własnej paralotni. Oczywiście aż tyle oszczędności nie mam, więc w grę będzie musiał wejść jakiś kredyt, tylko czy jakiś bank udzieli mi kredytu na paralotnię? A jeśli tak, to na co się przygotować, jakie warunki będę musiał spełnić?

Z Dostaniem kredytu na nową paralotnię nie ma żadnego problemu. Kilka razy w roku w moim internetowym sklepie takie rzeczy się zdarzają . Cała operacja udzielenia kredytu jest zautomatyzowana.
Jeśli chcesz zobaczyć jak to działa, to kliknij na dowolną paralotnię z mojej oferty. A następnie kliknij na "raty" i sprawdź symulację kredytu.


Pozdrawiam

Piotr Cwudziński

http://skytrekking.pl
http://www.sklep-paralotniowy.pl
https://www.facebook.com/skytrekking.paralotnie/

Myślę że z kredytem może być kłopot, ale wzięcie pożyczki jest całkiem możliwe, bo w przypadku pożyczki nie musisz podawać nawet, na co wydasz te pieniądze. Ważne jest tylko, żebyś miał stały dochód na okres pożyczki i pozytywną historię. Jeśli jeszcze jej nie masz, to w tym tekście i filmie na końcu jest o tym, jak ją zbudować: https://infokonsument.pl/polecane/po-co-nam-pozytywna-historia-platnicza.

Damian88 pisze:Myślę że z kredytem może być kłopot, ale wzięcie pożyczki jest całkiem możliwe, bo w przypadku pożyczki nie musisz podawać nawet, na co wydasz te pieniądze. Ważne jest tylko, żebyś miał stały dochód na okres pożyczki i pozytywną historię. Jeśli jeszcze jej nie masz, to w tym tekście i filmie na końcu jest o tym, jak ją zbudować: https://infokonsument.pl/polecane/po-co-nam-pozytywna-historia-platnicza.

Nie ma żadnego kłopotu. Jak masz historię w swoim banku bierzesz kasę na co chcesz. Ostatnio brałem kredyt i nie pytali mnie na co pójdą pieniądze.