Dodatek na plusy i minusy pod postami

[prokopcio]

Przemo. Skoro to dla Ciebie hobby i zabawa to odpuść również bo w moim odczuciu nie tylko fotolot pluje jadem w twoją stronę;) . Perfidnie za sobą nie przepadacie ale to nie powinno wprowadzać jak to pięknie napisałeś zbędnych agresji... Ja na przykład nie przepadam za Uriukiem czy Gotkiem no ale trudno jakoś muszę się z nimi tu przemęczać ....... A jeszcze der, micro, cicholot czy jak mu tam,żółty27, jakaś Huzar, jarekxc, bumat, za nimi i jeszcze za wieloma innymi nie przepadam ale nie sposób tu ich wymienić..,

Ale oni też "muszą" jakoś przeboleć że tu jestem....

[calhal]

Co ciekawe, większość osób, które za sobą nie przepadają w necie, prawdopodobnie na żywo i przy piwie lepiej by się między sobą dogadywało

[prokopcio]

Co ciekawe, większość osób, które za sobą nie przepadają w necie, prawdopodobnie na żywo i przy piwie lepiej by się między sobą dogadywało

o zapomniałem wspomnieć, że Ciebie też nie lubię. Kiedy na to piwo?

[calhal]

Co ciekawe, większość osób, które za sobą nie przepadają w necie, prawdopodobnie na żywo i przy piwie lepiej by się między sobą dogadywało

o zapomniałem wspomnieć, że Ciebie też nie lubię. Kiedy na to piwo?

jak wpadniesz do St Hilaire... ewentualnie w Pszczynie między świętami a sylwestrem

[Zbyszek Gotkiewicz]

Przemo napisał:
"Może ten koleś w okularkach ma za soba o wiele ciekawszą, lotniczą przeszłość, a paralotniarstwem bawi sie dlatego, że może mieć ze sobą samolot w bagażniku?"

Chyba jest odwrotnie. Paralotnia służy do przeżywania wspaniałych przygód związanych z lataniem wszystkim pilotom, którzy nie chcą umrzeć z nudów za sterami powietrznych autobusów i taksówek.

[ciacholot]

Uważam, że ocena człowieka na podstawie tego co pisze jest wielką sztuką i wymaga ogromnego doświadczenia w kontaktach z różnymi osobami. Bardzo łatwo jest się pomylić i kogoś zaszufladkować krzywdząco. Przekaz jaki piszemy nie jest tożsamy z tym co ktoś jest w stanie z niego wyczytać.
Jeśli natomiast znamy kogoś osobiście to po pierwsze mamy do niego zupełnie inny stosunek, a po drugie wiemy i czujemy jaką wagę mają jego stwierdzenia pisane tutaj. Każdy z nas ma w swoim doświadczeniu wiele na to dowodów.
Aspektów rzecz jasna jest znacznie więcej, ale podstawą chyba jest wzajemny szacunek. Każdy z nas jest inny i nie będzie ani myślał, ani robił, ani pisał ani nic innego, tak jak my.

Ps. Jasne, że mnie wszyscy wkurwiacie, ale jakoś dziwnie się tu z Wami nie męczę...

[żółty27]

Co ciekawe, większość osób, które za sobą nie przepadają w necie, prawdopodobnie na żywo i przy piwie lepiej by się między sobą dogadywało

Nie będę pytał czy za mną przepadasz, albo czy ktokolwiek za mą przepada, bo znam odpowiedź ale co do tego piwa, to w moim przypadku łatwiej mi coś napisać sensownego, jak se je wypije Należę do osób które od dziecka mają problemy z właściwym wysławianiem się, i zdecydowanie lepiej wychodzi mi rozmowa z kimś na żywo niż przez neta.

[Kefir]

"Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy."

Taki cytat z Rejsu mi się skojarzył

Pzdr

[Zbyszek Gotkiewicz]

Chyba można krytykować. Jedyne nad czym warto by się skupić, żeby ta krytyka była uzasadniona. I to uzasadnienie było podane w klarowny sposób i nie kazało się domyślać że jedynie autora krytyki poniosły emocje.

[micro]

To co zakładamy żółte kamizelki ?... .

[fotolot]

Biedactwo...
Jakiś pepegant w kasku i okularkach szybko analizuje treści...
Może, nie jesteś takim paralotniowym fenomenem jakim Ci się wydaje, że jesteś?

A może jakiś pepegant w okularkach lata paralotnią tylo dlatego, że to jego wybór, a nie szczyt mozliwości?
Może ten koleś w okularkach ma za soba o wiele ciekawszą, lotniczą przeszłość, a paralotniarstwem bawi sie dlatego, że może mieć ze sobą samolot w bagażniku?
Spierajmy się zatem i dyskutujmy. Proszę Cię tylko abyś przestał pluć jadem i przemyslał stosowaną retorykę.
Paralotniarstwo dla mnie to tylko zabawa, hobby i sposób spędzania wolnego czasu - bawmy sie tym zatem bez zbednej agresji...

kolejny cyt. z Rejsu : " Jak nie ma treści to po prostu można tam sobie podkładać różne treści "
czyli jak kolega Zbyszek przedstawił tą kwestię : Krytykować można, byleby z uzasadnieniem i klarownie tak by nie było domysłów że to tylko krytykant nie panował nad swoimi emocjami.

Zatem Szanowny Przemo spróbujmy normalnie "dyskutować" i jakoś wyjaśnić kilka kwestii tego niezrozumienia intencji.
Przede wszystkim na pewno nie wydaje mi się abym był fenomenem w jakiejkolwiek dziedzinie. Bardzo staram się nie mieć złego nastawienia do uczestników forów-nawet jak ktoś mnie zaatakuje wmawiając mi "jadowitość" , "opluwanie" czy nazywa "biedactwem"(nie wspominając o rynsztokowej odzywce)- z automatu wybaczam i współczuję, być może trudnego dzieciństwa...?
W dyskusji nie ma dla mnie żadnego znaczenia jakim ktoś jest fachowcem lub na jaką wikipedie pozuje - odnoszę się głównie do przedstawianych treści . Jeśli zostanę zacytowany w czyjejś kpiącej i mało logicznej wypowiedzi to właśnie specjalnie z zamysłem zniżam się do takiego poziomu retoryki adwersarza. Takie sytuacje są dla mnie nie przyjemne - bo to tylko aktorska gra, której celem jest stworzenie rodzaju "lustra" dla tego drugiego człowieka(którego w głębi duszy szanuję).
Skutkiem ubocznym takiego przedstawienia może być, że i widzowie pomyślą że to naprawdę zawiera personalną nienawiść... ? Ja zastosowaną w tym przypadku retorykę przemyślałem od początku, a teraz mam prośbę o zacytowanie konkretów gdzie wg. Ciebie było to moje "opluwanie jadem"?.(jakieś zdania,zwroty?)

Ja do Ciebie Przemo osobiście jako Człowieka nic nie miałem i nic nie mam, kiedyś zresztą całkiem zwyczajnie rozmawialiśmy telefonicznie o formach. Jak napiszesz coś o czym inni będą mieć odmienne zdanie to licz się z tym ze każdy na swój sposób będzie Cię próbował przekonywać nawet jak nie będziesz sobie danych sposobów życzył. W taki sam sposób jak dotychczas z Tobą, dyskutowałbym z najlepszym kumplem(na argumenty z przycinkami i dodatkowo z k..rwowaniem ).

To tyle "biedny misiaczku" ( mam nadzieję że teraz już bez dąsania zrozumiesz, że to jest tylko takie żartobliwe połączenie i lustrzane odbicie Twoich słów które skierowałeś do innych)

Pozdrawiam Wiesiek
ps. nie wiem czy i co odpiszesz ale już Ci daję "plusza" gdzie popadnie

[Przemo Boosh]

Wysokości życzę i dystansu