Szturmowik Bitwa o Stalingrad - gra ktoś w to?

[Kamil]

mój nick: ZenekTheCat, możemy coś w teamie powalczyć

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ok. A który serwer wybierasz? ten obecnie drugi od góry daje możliwość walki czołgami i samolotami. Gdybyśmy walczyli razem, to można nieźle narozrabiać

[Kamil]

Tyle że ja gram w WarThunder...

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ok. Latanie jest kiepskie w tej grze. Zobaczę jak wyglądają czołgi. Może są lepsze.

[Kamil]

Latać można też na trybie realistycznym i symulatorowym. WT to nie tylko strzelanka. Ja nikogo nie namawiam, sam po prostu lubię trochę w to pograć

[zalatany]

Daj już spokój z tą symulacją .WT to kiblowata strzelanka dla dzieciaków. Grałeś kiedyś chciaż w starego szturmowika?

[Kamil]

A zdarzyło mi się i jeszcze czasem do tego wracam. A co do reszty Twojej wypowiedzi... Po co się tak napinać?

[zalatany]

No może trochę przesadziłem, mam kumpli rówieśników którzy grają w czołgi i nie można ich przez to wyciągnąć z domu
No ale WT nazywać symulatorem??? Ciśnienie mi skoczyło )

[Kamil]

Też znam takich debeściakow Nigdzie nie pisałem o symulatorze

[JakubM]

Tak jak pisałem War Thunder ma się do Szturmowika jak kajt do paralotni. U mnie wywołał jedynie lekki niesmak. Oczywiście mam nadzieję że miłośnicy tej gry nie wezmą mojej opinii do siebie, bo to tylko gra i trzeba mieć do tego dystans. Z każdej gry można wyjąć jedynie tyle, ile możemy w nią włożyć.

Nie rozumiem co ma do kajta. Zapewniam, że można się tak samo dobrze bawić na obu. A jak nie wierzy, a narty lub snowboard ma, to zapraszam na jakąś zimową próbną sesyjkę

[zalatany]

Trafniej będzie powiedzieć że ma się do szturmowika jak Marlin do Codena

[Zbyszek Gotkiewicz]

Tak jak pisałem War Thunder ma się do Szturmowika jak kajt do paralotni. U mnie wywołał jedynie lekki niesmak. Oczywiście mam nadzieję że miłośnicy tej gry nie wezmą mojej opinii do siebie, bo to tylko gra i trzeba mieć do tego dystans. Z każdej gry można wyjąć jedynie tyle, ile możemy w nią włożyć.

Nie rozumiem co ma do kajta. Zapewniam, że można się tak samo dobrze bawić na obu. A jak nie wierzy, a narty lub snowboard ma, to zapraszam na jakąś zimową próbną sesyjkę

Jakub. Zaproszenie przyjęte Nie mam żadnego sprzętu, a zawsze chciałem tego spróbować. Pomożesz?

[JakubM]

Jakub. Zaproszenie przyjęte Nie mam żadnego sprzętu, a zawsze chciałem tego spróbować. Pomożesz?

Zapewniam odpowiedni latawiec, trapez (odpowiednik uprzęży) i szkolenie wstępne. Narty lub deskę trzeba skołować. I na pokrywę śniegu wyczekać. Dam znać jak wypatrzę odpowiednią ilość białego.
Wierzę, że snowkite na nartach dla paralotniarza jest do ogarnięcia w 15-30 min nawet jeśli wcześniej nie jeździł na nartach.

[ciacholot]

Jakub. Zaproszenie przyjęte Nie mam żadnego sprzętu, a zawsze chciałem tego spróbować. Pomożesz?

Zapewniam odpowiedni latawiec, trapez (odpowiednik uprzęży) i szkolenie wstępne. Narty lub deskę trzeba skołować. I na pokrywę śniegu wyczekać. Dam znać jak wypatrzę odpowiednią ilość białego.
Wierzę, że snowkite na nartach dla paralotniarza jest do ogarnięcia w 15-30 min nawet jeśli wcześniej nie jeździł na nartach.

Gdzie ta impra?

[Zbyszek Gotkiewicz]

Jeśli będziesz w Jaśle, to pewnie gdzieś deskę da się wypożyczyć. Nigdy nie jeździłem na nartach, ale chyba i tak będzie łatwiej niż gdybym chciał nauczyć się pływać z kajtem.

[JakubM]

Na śniegu jest z 4x łatwiej niż na wodzie. Deskę czy deski można pożyczyć. A jak będzie warun to i dojadę gdzie trzeba. Np za Kielcami przy zjeździe na Pińczów jest super miejsce które od lat chce odwiedzić tylko śniegu ostatnio brakuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zbyszek Gotkiewicz]

To czekamy na warun

[micro]

O kurczę zapowiada się ciekawie. Nie zapomnijcie o nagraniu filmów .

[Gość]

Zbychu- ale mieliśmy tylko w to grać, nie oceniać:)

[Zbyszek Gotkiewicz]

Zbychu- ale mieliśmy tylko w to grać, nie oceniać:)

To prawda.
Już nie marudzę:)