Kiedy najrozsądniej zacząć ppg?

[prokopcio]

Ale naciągacz z Ciebie der. Niestety wyciągarka nie jest do przehandlowania ale tak jak już oferowałem kilku osobom pomoc w budowie tak i Tobie nie odmówię - buduj. Co do tego napędu i mojego zerowego nalotu to pewnie wszystko co mnie wyniesie na bezpieczną wysokość będzie mnie cieszyło jak lizak dziecko. Ppg to raczej nie mój świat, nie moje marzenia i pchanie w to dużej kasy jest bez sensu ,(nie mylić z kupnem sprzętu niebezpiecznego)

[der]

Universal to dobry półśrodek. Zakres prędkości na trymerach pozwoli ci zapomnieć o tym co to speed, a w termie lata. Może trochę niżej niż inne świeże klasyki (jeden taki uni lata z nami na wyjazdach) ale nie ma się czego wstydzić. Niesamowicie debilnoodporne przy startach. Wstaje i czeka na pilota. By zrobić nim fronta przy starcie trzeba wykazać się jakimiś nadludzkimi
umiejętnościami albo poprostu nie umieć latać. Coś za coś. Taka stabilność kosztuje. Przy tych 55km/h akurat to skrzydło potrzebuje mocy. Nie koniecznie od razu 25KM ale dziewiczą solówkę zajeździsz. Te kajanizowane i cudowane się zajeżdzają i bez tego. Za używanego rotora dasz tyle co za inne 25KM. Loteria co do stanu ta sama. Koszty napraw będą różne. P.s. po raz trzeci Najdroższy wadliwy z czasem element mojego jpxa został wymieniony. Taka niespodziewana wymiana a nie na czas z remoncikiem potrafi kosztować 1/3 wartości całego napędu. Niezależnie od producenta. A czasem skonczyć się wymianą całego silnika. Taki urok pakowania się w nieznane używki.

[Lucjan Piekutowski]

Tylko na początek 35kg na plecach kurczaka jak ja trochę zniecheca, ale z drugiej strony większą moc to mniej biegania

Rotor/Ventor mają po około 20 koni. Lekkie też są, nie wiem tylko czy na rynku wtórnym znajdziesz coś w cenie raketa/ solówki. Są też jakieś tam Topy i inne tego typu. Może w to pójdź ?

Można sobie założyć np coś takiego. Kup w miarę nowe klasyczne skrzydło średniego B, może być nawet w wersji z trymerami, np taki Epsilon, czy choćby Universal, ale myślę że i np Optic dałby radę. Do tego napęd o mocy 20 koni, również nie zużyty, najwyżej go sprzedasz a skrzydło będziesz miał do swobodnego.

Zapomniałem dopisać. Klasyczne skrzydło ma mniejsze zapotrzebowanie na moc a i uczyć się na nim też możesz, także jeśli chcesz tego axisa i tak zmienić to myślę że nowe skrzydło wykorzystaj do pierwszych lotów z ppg.

[Lucjan Piekutowski]

Universal to dobry półśrodek. Zakres prędkości na trymerach pozwoli ci zapomnieć o tym co to speed, a w termie lata. Może trochę niżej niż inne świeże klasyki (jeden taki uni lata z nami na wyjazdach) ale nie ma się czego wstydzić. Niesamowicie debilnoodporne przy startach. Wstaje i czeka na pilota. By zrobić nim fronta przy starcie trzeba wykazać się jakimiś nadludzkimi
umiejętnościami albo poprostu nie umieć latać. Coś za coś. Taka stabilność kosztuje. Przy tych 55km/h akurat to skrzydło potrzebuje mocy.

Dodam że fajnie lata za wyciągarką. Borsk jest dobrym poligonem do startów przy termicznych podmuchach i holi w termice, Obserwujac starty i hole universala, widzę ze ładnie wchodzi nad głowę na holu i nie klapi. Ale zaznaczam ja na nim nie latałem. Co do latania to mam wrażenie że jednak universal troszkę odstaje od typowo swobodnych B np Tequili i na minus też moim zdaniem skomplikowanie taśm - trymery sterówki koraliki sznurki dla mnie to trochę wkurzające, ale wiem ze to jest skrzydło uniwersalne więc ma wszystko.

[der]

Nie odróżniasz naciągacza od żartownisia. W każdym moim p.s.jest drugie dno. Nie próbuję cie na cokolwiek naciągnąć ale podpowiadam na co zwracać uwagę i gdzie wyląduje ostatecznie napęd i jakie będziesz miał do niego podejście mogąc i potrafiąc latać swobodnie. Ty już możesz pozostaje ci tylko potrafić. Nie będę budował wyciągarki tak jak nie mam zamiaru stawiać przydomowej warzelni by napić się piwa. Polecieć gdzieś i zapomnieć o tym co zostało za plecami. Czasem na takie podejście trzeba pracować latami. By potrafić się oderwać od cyca. Własna wyciągarka gdzieś w polu którą może wynieść dwóch rosłych chłopa w tym nie pomoże. Mam niespełna 20 kilometrów do stacjonarki która w poprzednim sezonie dała mi bez napinki, po pracy wylatać ponad 40 godzin (czyli 1/3 całego zeszłorocznego nalotu pg) i przelecieć kilka setek. Holuję się i zapominam. Czego trzeba więcej ?

[prokopcio]

Odebrałem zartobliwie ale chyba Ty sobie za bardzo do serca wziąłeś moje słowa że mnie naciągasz nie czuję się naciągany a tym bardziej nie chciałem cię urazić może to źle zabrzmiało.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Można spróbować napędu bez wkręcania się w takie latanie. Czyli Racket i skrzydło klasyczne. Loty w promieniu 20 kilometrów. Po jakimś czasie będzie można zdecydować: wycofuje się, zostaje na tym samym poziomie czy próbujemy nowych doznań.

[prokopcio]

Nawet nie chodzi czy się wkrecasz w takie latanie bo raczej nie tylko (znowu temat praca rodzina itp) jak masz chwilkę czasu a nie ma warunków do latania termicznego to jest to jakaś alternatywa żeby latać w ogóle.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Wario spróbować. Używany napęd z silnikiem Racket może dostaniesz nawet za 4 tysiące. Najlepiej robiony przez producenta który nadal działa. Powieszenie najlepiej niskie z wyporami. Wyskakujesz na godzinę, oblatujesz 30 km i w jakimś stopniu jesteś zaspokojony. Dobry sposób na uzupełnienie braku latania.

[Lucjan Piekutowski]

I części do racketa dostaniesz w sklepie z piłami druga zaletą, b.lekki.

[Zbyszek Gotkiewicz]

W końcu latanie z napędem nie musi być wyczynowe. To sukcesy naszych zawodników spowodowały że na latanie PPG zaczęto patrzeć przez pryzmat sprzętu na którym oni latają zapominając że przeciętnemu pilotowi zależy na lataniu a nie na wygrywaniu za wszelką cenę.

[uriuk]

Z praktyki: skrzydlo klasyczne zostaje zamienione na samostatek z tego powodu, ze jest 2x wolniejsze od samostatka. Przy silniejszym wietrze nawet 8-10x wolniejsze. Koledzy leca, a klasyk stoi jak balon.
Reasumujac, recepta jest OK pod warunkiem, ze lata sie samemu. Bo do latania z kolegami sie nadaje. Ile razy mozna patrzec jak ekipa znika za horyzontem?

[Cezar100]

Dlatego też kupiłem Synteze ponieważ znikająca ekipa jak napisałeś doprowadzała mnie do szału. Obawiałem sie gdzies dalej odlecieć, cały czas myślałem czy dam rade wrócić z powrotem przy lekkim wiaterku ( prawie na wstecznym )

[prokopcio]

Mam jeszcze jeden pomysł. Kolega ma racket 120, porzyczę na kurs, zobaczę co i jak i będę trochę mądrzejszy. Jeśli sie zdecyduje na racket że mi wystarcza to będę latał z tym kumplem więc mocno z tylu nie zostanę . Muszę tylko znaleźć rozsądne niedrogie skrzydło bo moje jest za małe. Chyba że na kurs wypozyczy mi szkoła a później się pomartwię trochę "mądrzejszy".

[Zbyszek Gotkiewicz]

Z tym że jest za małe to ja bym się nie przejmował. Jakie będziesz miał obciążenie powierzchni z napędem?

[ciacholot]

Moc napędu nie zmienia prędkości lotu. Jeśli koledzy mają szybsze skrzydła to i tak Ci odlecą.
Moc potrzebna jest w zależności od rodzaju skrzydła i masy startowej. Wraz ze wzrostem mocy wzrasta prędkość wznoszenia.

[prokopcio]

Ok.4,6kg/m2 a certyfikat jest do 3,7
Edit : Policzyłem dokładnie 4,3-4,4 kg/m2

[Zbyszek Gotkiewicz]

Certyfikat w locie odpowiada za zachowania skrzydła. Są jeszcze testy obciążeniowe, które teraz dla ppg rób się do 6 G, a nie jak kiedyś do 8. Za to skrzydło będzie szybsze. Obciążenie 4.4 to nie jest coś z czym sobie nie poradzisz.

[prokopcio]

..... Obciążenie 4.4 to nie jest coś z czym sobie nie poradzisz.

Skąd taki wniosek? Nie znasz moich umiejętności ale miło że we mnie wierzysz

[Zbyszek Gotkiewicz]

Bo wiem jaka jest różnica. I wiem jak będziesz latał. W spokojnych warunkach z odpuszczonymi sterówkami. Ruchy skrzydła będą szybsze, prędkości będą większe, sterówki będą twardsze i skrzydło lepiej będzie reagować na zaciągnięcie. Skrzydło będzie sztywniejsze. To wszystko będą zmiany ilościowe nie jakościowe. Jeśli chcesz sprawdzić jak lata przy takim obciążeniu to weź 20 kg balastu i zleć z jakiejś górki.